Zgodnie z planem (WIDEO)
Tyszanie pokonali na własnym lodzie pokonali SMS PZHL U-20 Sosnowiec 13:2. Wynik jednak nie zatarł obrazu gry trójkolorowych, którzy grali poniżej oczekiwań kibiców.
GKS Tychy szybko otworzył wynik spotkania, bo już w 5. minucie za sprawą Filipa Komorskiego. Po pierwszej tercji drużyny schodziły z wynikiem 4:0 a na listę strzelców wpisywali się Rzeszutko, ponownie Komorski oraz Bepierszcz.
Druga tercja również przebiegła pod dyktando wicemistrzów Polski, jednak obraz gry wyglądał co najwyżej przeciętnie. PodopieczniJiříego Šejbynie potrafili dobrze rozegrać zamka, a Bartłomiej Pociecha niejednokrotnie dał popis nieudolnej gry. Po sześciu minutach drugiej odsłony tyszanie powiększyli swoje prowadzenie, a bramki strzelali Rzeszutko oraz Vozdecky.
W 29. minucie gapiostwo tyskiej defensywy wykorzystał Patryk Jóźwik, który wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem. Po tej bramce nastąpił przestój w zdobywaniu bramek z obu stron. W 36. minucie faulowany w sytuacji sam na sam został Adam Bagiński przez co sędzia podyktował rzut karny, a „Bagiś” ze stoickim spokojem pokonał Kamila Lewartowskiego. Pół minuty później Mateusz Bepierszcz podwyższył prowadzenie na 8:1.
W tercji trzeciej obraz gry się nie zmienił. Tyszanie wciąż byli stroną wyraźnie dominującą, ale w ich grze sporo było chaosu. Jakby na przekór tym słowom - w ostatniej odsłonie zdobyli najwięcej bramek, bo aż pięć. Dwukrotnie do bramki "Orląt" trafił Jarosław Rzeszutko, który całe spotkanie zakończył z dorobkiem czterech bramek i asysty.
Następny mecz GKS Tychy zagra we wtorek w Krakowie. Rywalem trójkolorowych będzie mistrz Polski - Comarch Cracovia. Natomiast SMS PZHL U-20 Sosnowiec zmierzy się na własnym lodzie z TatrySki Podhale Nowy Targ.
Powiedzieli po meczu:
Piotr Sarnik,trener SMS PZHL U-20 Sosnowiec:- Trudno cokolwiek powiedzieć po takim meczu. Jedynym plusem jest to, że nasi zawodnicy poznali grę na takim poziomie i z takim rywalem.
Jiří Šejba,trener GKS Tychy: -Zgadzam się z przedmówcą, trudno wyciągnąć jakiekolwiek wnioski po takim meczu i po takim wyniku. Może i strzeliliśmy trzynaście bramek ale gra nie wyglądała dobrze i musimy mocno jeszcze pracować. Myślę jednak, że nasza gra z każdym meczem będzie wyglądała lepiej
GKS Tychy – SMS PZHL U-20 Sosnowiec 13:2 (4:0, 4:1, 5:1)
1:0 – Filip Komorski – Bartosz Ciura (04:26)
2:0 – Jarosław Rzeszutko – Martin Vozdecky (11:00)
3:0 – Filip Komorski – Josef Vitek (13:06)
4:0 – Mateusz Bepierszcz – Kamil Kalinowski (17:26)
5:0 - Jarosław Rzeszutko – Adam Bagiński, Jakub Witecki (26:05)6:0 – Martin Vozdecky – Mateusz Bryk (27:32)
6:1 – Patryk Jóźwik (28:38)
7:1 – Adam Bagiński (36:03, rzut karny)
8:1 – Mateusz Bepierszcz – Kamil Kalinowski (36:34)
9:1 – Jarosław Rzeszutko – Bartłomiej Pociecha (41:25)
10:1 – Bartłomiej Jeziorski – Bartosz Ciura (46:18)
11:1 – Jarosław Rzeszutko – Adam Bagiński, Kamil Górny (47:46)
12:1 – Bartosz Ciura (48:32)
12:2 – Maciej Rybak – Kamil Filip, Paweł Zygmunt (54:56)
13:2 – Jakub Witecki – Adam Bagiński, Jarosław Rzeszutko (55:30)
Sędziowali: Patryk Pyrskała (główny) – Sebastian Adamoszek, Paweł Pomorzewski (liniowi)
Minuty karne: 4-2.
Widzów: ok.1100
GKS Tychy: Kosowski – Kuboš, Ciura; Jeziorski, Komorski, Vitek – Zatko, Kotlorz; Bepierszcz (2), Kalinowski, Kolusz – Bryk, Pociecha; Vozdecky, Kogut – Górny, Horzelski; Witecki (2), Rzeszutko, BagińskiTrener: Jiri Šejba
SMS PZHL U-20 Sosnowiec: Lewartowski – Bednarz, Krok; Maciej Rybak, Filip, Zygmunt – Zieliński, Bizacki; Krężołek, Krzak, Hatłas – Noworyta, Żak (2); Podlipni, Sroka, Jóźwik – Gogoc, Jóźwiak; Sołtys, Michał Rybak, BajonTrener: Piotr Sarnik
Komentarze