Hokej.net Logo
KWI
18
KWI
19

HLM: Szalony pościg nie wystarczył. GKS Tychy przegrał na pożegnanie (WIDEO)

HLM: Szalony pościg nie wystarczył. GKS Tychy przegrał na pożegnanie (WIDEO)

GKS Tychy jako pierwszy zespół w historii Hokejowej Ligi Mistrzów odrobił w meczu czterobramkową stratę, ale ostatecznie było to za mało, by po raz drugi pokonać HC Bolzano. Mistrzowie Polski pożegnali się z rozgrywkami porażką.


Dla GKS-u ten mecz nie miał już wielkiego ciężaru gatunkowego, bo szanse na wyjście z grupy C stracił po czterech kolejkach. Tymczasem mistrzowie EBEL chcieli nie tylko zrewanżować się mistrzom Polski za porażkę z Tychów z ostatniej środy, ale przede wszystkim wciąż walczyli korespondencyjnie o awans do 1/8 finału z IFK Helsinki. I choć na trybunachhali Palaonda radość wśród miejscowych kibiców wybuchała po każdej informacji o straconym przez fińską ekipę golu w meczu wyjazdowym z Skellefteå AIK, to doniesienia ze Szwecji z czasem były coraz gorsze, bo IFK przegrywał już 1:3, ale ostatecznie wygrał 4:3 po dogrywce.






Pościg GKS-u trwał i jeszcze przed końcem drugiej odsłony udało się strzelić gola kontaktowego. Tym razem mistrzowie Polski grali w przewadze po karze Daniela Gliry, a Andrij Michnow na raty wepchnął krążek do bramki rywali i zrobiło się tylko 4:3. Gospodarze przy wyniku 4:0 wydawali się pewni awansu, ale w tym momencie ich sytuacja zaczynała się komplikować, bo wiadomo było już, że IFK Helsinki wygrał w Skellefteå, a ewentualny kolejny gol GKS-u Tychy mógł oznaczać dogrywkę i duże kłopoty "Lisów".


Gol wyrównujący dla tyszan rzeczywiście padł. W 3. minucie trzeciej tercji, chwilę po zakończeniu kary Bartłomieja Pociechy Michael Cichy i Alex Szczechura wyprowadzili kontrę, którą ten ostatni wykończył strzałem po lodzie i doprowadził do remisu 4:4. Nigdy wcześniej w pięcioletniej historii Hokejowej Ligi Mistrzów żaden zespół w jednym meczu nie odrobił czterobramkowej straty, by doprowadzić do remisu. Ale dogrywki nie było, a ten historyczny pościg mistrzów Polski nie dał nawet punktu, bo później stracili jeszcze dwa gole.


Ich "katem" okazał się Matti Kuparinen. To on dwukrotnie pokonał jeszcze Lewartowskiego i dał gospodarzom zwycięstwo 6:4, jednocześnie eliminując z rozgrywek IFK Helsinki, czyli zespół w barwach którego debiutował w Hokejowej Lidze Mistrzów w jej pierwszej edycji.




HC Bolzano - GKS Tychy 6:4 (2:0, 2:3, 2:1)










Strzały:
Minuty kar:

Widzów: 3 010.


HC Bolzano: Irving - Nordlund, MacKenzie, Deluca, Findlay, Blunden - Geiger, Campbell, Miceli, Crescenzi, Insam - Glira, Marchetti, Frigo, Kuparinen, Petan - Brighenti, Carozza, Schweitzer, Bernard, Frank. Trener: Kai Suikkanen.

GKS Tychy: Lewartowski - Pociecha, Ciura, Sýkora, Komorski, Michnow - Bryk, Bizacki, Kogut, Rzeszutko, Bagiński - Kotlorz, Novajovský, Klimienko, Cichy, Szczechura - Kolarz, Gościński, Jeziorski, Galant, Witecki. Trener: Andrej Husau.


Trenerzy po meczu:


Andrej Husau (GKS Tychy): Chwała chłopakom, że pokazali charakter i odrobili te straty. Zagraliśmy wyrównany mecz, choć za dużo goli padało nam sprzed bramki. Straciliśmy w ten sposób chyba 4 gole, chociaż mówiłem obrońcom, że nie można tam zostawiać miejsca i trzeba uważać na silnych napastników przeciwnika. Może przyczyną tego, że przegrywaliśmy już 0:4 było to, że jechaliśmy wczoraj całą noc i nie mieliśmy treningu przed meczem. Do tego dochodzi fakt, że graliśmy w górach. Ale te rozgrywki to dla nas ważna lekcja. Wiemy już, jak grają drużyny europejskie i że na tym poziomie przeciwnik wykorzystuje każdy błąd. I zawodnicy, i ja z tego udziału w Hokejowej Lidze Mistrzów czegoś się nauczyliśmy.


Kai Suikkanen (HC Bolzano): Zagraliśmy dziś dwie dobre tercje - pierwszą i trzecią. Jak pokazuje wynik, to wystarczyło, ale w drugiej przy wyniku 4:0 zawodnicy zaczęli myśleć o sobie, a nie o drużynie. Każdy chciał strzelić kolejnego gola i zapomnieliśmy o grze obronnej. Ta druga tercja była naprawdę zła. Ale cieszymy się z awansu. To jest wielka rzecz dla tego miasta, dla kibiców, dla EBEL i dla całego włoskiego hokeja.





Dziś zapadły wszystkie rozstrzygnięcia dotyczące awansów z grupy. Znamy już komplet 16 uczestników 1/8 finału. Na największą sensację wyrósł nie dzisiejszy rywal GKS-u Tychy, ale mistrz Francji Dragons de Rouen. "Smoki" awansowały dalej w niesamowitych okolicznościach, wygrywając decydujący dwumecz z niemieckim zespołem Nürnberg Ice Tigers. Tydzień temu przed własną publicznością zaledwie 30 sekund dzieliło drużynę z Francji od odpadnięcia z rozgrywek, bo remisowała z "Tygrysami" 2:2, ale po wycofaniu bramkarza strzeliła zwycięskiego gola, a ostatecznie zwyciężyła 4:2. Dziś w Norymberdze niespodziewanie poszło jej łatwiej i pokonała tego samego rywala 5:2, zapewniając sobie awans. To tym większe osiągnięcie, że po 3 kolejkach podopieczni Fabrice'a Lhenry'ego mieli na koncie... 0 punktów, ale w pozostałych trzech spotkaniach zdobyli komplet.


Wielką niespodziankę sprawił też mistrz Norwegii Storhamar Dragons Hamar, który w ostatniej kolejce pokonał wyeliminowanych już wcześniej Oceláři Trzyniec 6:2, co przy jednoczesnej porażce Djurgården Sztokholm na wyjeździe z pewną awansu Tapparą Tampere oznacza, że awansował dalej. Co ciekawe, przed dwiema ostatnimi kolejkami zespół ze stolicy Szwecji prowadził w grupie E, a "Smoki" z Hamar traciły do niego aż 5 punktów i były ostatnie, ale zdobyły komplet w dwumeczu z Oceláři, podczas gdy DIF przegrał za 0 "oczek" oba mecze z Tapparą i pożegnał się z rywalizacją.

Tytułu nie obroni z kolei fiński zespół JYP Jyväskylä, który także pogrzebał swoje szanse na wyjście z grupy w dwóch ostatnich kolejkach. Podopieczni Lauriego Merikiviego grali w nich dwumecz z bezpośrednim rywalem do awansu HC Lugano i przegrali oba spotkania. Dziś u siebie tylko 0:1, ale jeden gol strzelony przez ulubieńca fanów wicemistrza Szwajcarii Maxime'a Lapierre'a wystarczył do wyeliminowania JYP.

W bezpośredniej rywalizacji awans wywalczył sobie także mistrz Szwajcarii Zürich Lions, który dwukrotnie pokonał Vienna Capitals. Tydzień temu u siebie zwyciężył z tym rywalem 7:4, a dziś już po pierwszej tercji prowadził 3:0, by ostatecznie wygrać 6:2. Szwajcaria wprowadziła do 1/8 finału najwięcej ze wszystkich, bo 4 kluby. Awansowali więc wszyscy przedstawiciele tamtejszej National League. W tym sezonie szwajcarskie kluby zdobyły jak na razie najwięcej punktów ze wszystkich, co pozwoliło tej lidze awansować na drugie miejsce w rankingu ligowym Hokejowej Ligi Mistrzów, tylko za szwedzką SHL. Jeśli uda się utrzymać tę pozycję do końca rozgrywek, to liczba szwajcarskich uczestników HLM wzrośnie do 5, a jeden klub według obecnego stanu straciłaby Finlandia.

Wyniki wtorkowych meczów:

EV Zug - Kometa Brno 2:1 (2:0, 0:1, 0:0)

Lammer (6.), Schnyder (18.) - Hruška (21.)

Malmö Redhawks - Red Bull Monachium 6:1 (1:0, 1:1, 4:0)
Janolhs (11.), (60.), Görtz (35.), Händemark (43.), E. Sylvegård (54.), M. Sylvegård (58.) - Boyle (26.)

Tappara Tampere - Djurgården Sztokholm 5:1 (2:0, 0:1, 3:0)

Fälth (5.), Levtchi (9.), Ojamäki (42.), Luoto (52.), M. Järvinen (59.) - Bemström (32.)

Skellefteå AIK - IFK Helsinki 3:4 (1:1, 1:0, 1:2, 0:1)
Aaltonen (17.), Möller (32.), (43.) - Tyrväinen (5.), Kankaanperä (49.), Tyrväinen (59.), Petrell (64.)

Vienna Capitals - Zürich Lions 2:6 (0:3, 1:2, 1:1)
Schneider (22.), Tessier (45.) - Miranda (3.), Červenka (12.), Noreau (19.), Wick (30.), (48.), Bachofner (35.)

Nürnberg Ice Tigers - Dragons de Rouen 2:5 (1:1, 0:2, 1:2)
Lalonde (15.), Alanov (50.) - Aleardi (12.), Lampérier (25.), Miklík (35.), Deschamps (55.), (60.)

Aalborg Pirates - Frölunda Göteborg 1:5 (0:2, 1:2, 0:1)
Mikkel Højbjerg (32.) - Genoway (7.), Hjalmarsson (13.), Lundqvist (21.), Ponthus Westerholm (29.), Stålberg (46.)

JYP Jyväskylä - HC Lugano 0:1 (0:0, 0:0, 0:1)
Lapierre (56.)

Storhamar Dragons Hamar - Oceláři Trzyniec 6:2 (2:0, 2:2, 2:0)
Løkken Østli (11.), Rønnild (14.), S. Thoresen (22.), (47.), Irving (35.), P. Thoresen (44.) - Polanský (26.), Svačina (32.)

W meczach drużyn, które straciły już szanse na awans do 1/8 finału Nioman Grodno przegrał 2:4 z Eisbären Berlin, a Cardiff Devils z Växjö Lakers 5:6.

Drużyny, które awansowały do 1/8 finału:

Dragons de Rouen (Francja), EV Zug, HC Lugano, SC Berno, Zürich Lions (Szwajcaria), Frölunda Göteborg, Malmö Redhawks, Skellefteå AIK (Szwecja), HC Bolzano (Włochy/EBEL), HC Pilzno, Kometa Brno (Czechy), Kärpät Oulu, Tappara Tampere (Finlandia), Red Bull Monachium (Niemcy), Red Bull Salzburg (Austria), Storhamar Dragons Hamar (Norwegia).

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • fruwaj: obrońca w strefie ataku zachował się jak dziecko tracąc krążek i stracona bramka..
  • dzidzio: Urbanowicz za to w gazie albo na fazie;)
  • Luque: Urbanowicz ma jedną zaletę, porozbija chłopów po bandach, poszarpie się, nie da obijać kolegów
  • emeryt: kochani pilnujmy Pani Anny żeby Jej ten amant Kryspin nie oczarował...
  • fruwaj: Dronia bardziej szkodzi niż pomaga
  • 1946KSUnia: Jak na razie gramy padake w tym dwumeczu z Słowenia. Porównując tegoroczne finały to niebo, a ziemia
  • dzidzio: Fucik z rozmachem
  • szop: Ci co powinni dawac najwiecej daja najmniej Dronia Chmielewski
  • szop: no ale z kaskiem z klubu wyglada to dziwnie he
  • swojak: Jest dzisiaj transmisja?
  • dzidzio: Jest
  • szop: tvp sport
  • swojak: Dzieki
  • dzidzio: Golassoo
  • Luque: No nareszcie Kamil i 1-1
  • szop: prosze bardzo
  • Luque: Ma chłopak ten strzał, tylko też ten sezon ciężki dla niego
  • emeryt: https://ekipa.svet24.si/clanek/hokej-na-ledu/slovenci-v-tujini/661d58fe505bf/nik-zupancic-do-gromozanskega-uspeha-na-poljskem-nanj-cakali-kar-20-let
    .
  • PanFan1: Faulu na Chmielewskim nie było
  • PanFan1: Na Wałędze owszem był
  • Jamer: emeryt: Jeżeli Zarząd nie zadba o „uśmiech” i radość z pracy Ani w klubie to będzie ciężko odeprzeć ewentualne zaloty Kryspina…
  • szop: jak mozna grac 5 na 3 i isc na kare Paś mam nadzieje ze nie trafi do NT
  • dzidzio: Słowenia pokazuje nam jak się gra w przewadze krążek chodzi jak po sznurku
  • KubaKSU: Jamer ,Ania to priorytet :)
  • dzidzio: U nas strasznie archaiczna gra w przewadze nawet nikt nie stał na bramkarzu
  • PanFan1: Pasia JoKoHama nie puści Szopie ;)
  • Arma: Pasia można wytłumaczyć, szybko skończył sezon, sama gra w JKH to też nie są wyżyny umiejętności a on sam w klubie był nietykalny to się niespecjalnie starał
  • PanFan1: racja dzidzio
  • PanFan1: trochę trąci etatyzmem nie Armo ? :)
  • szop: oby trafil do Unii bo tani pewno tez nie jest dwoch za niego mozna miec a poziom watpliwy
  • PanFan1: No mosz, Wałęga ja wiem że przy Ani to nie proste, ale skup się chłopie :)
  • PanFan1: Ja mam nadzieję że naszym nie padnie na mózg sprowadzać np. Chmielewskiego
  • Arma: Zmiana otoczenia każdemu się przyda, pytanie tylko który klub przestrzeli w transferach bo nigdy nie jest tak że każdy się sprawdzi, w każdym klubie
  • szop: nie wiem po co chyba zeby konto czyscil nie widze roznicy jak patrze na jego gre
  • szop: a innych
  • szop: oby Unia przestrzelila z Pasiem ktory jest mozno przecietny Kojot lepszy od niego i to duzo
  • PanFan1: otóż to
  • Jamer: KubaKSU: Od Ani powinno wszystko sie zaczynać… :)
  • PanFan1: Paś w hokeja grać potrafi, ale wyraźnie potrzebna mu motywacja, tu się z Armą zgodzę
  • szop: #pasdounii
  • szop: jak nie ma motywacji to niech zmieni robote
  • KubaKSU: Paś nie zagra w Unii:)
  • Arma: Nie ma motywacji bo co roku kluby mu proponują więcej i więcej więc jak ma zostać w JKH to za większy kontrakt, i tak się kręci od jakiegoś czasu
  • szop: mam nadzieje ze Podhale zrezygnuje z niego i nie da sie wciagnac w to przebijanie ceny z Unią tu widac zdecydowanie ze motywacji mu nie brak
  • 1946KSUnia: PanFan1 otóż to. Umiejętności są, ale trochę przypomina mi Denyskina. W ważnych momentach brakuje mu dyscypliny i robi głupie kary
  • szop: a moim zdaniem to taka laleczka i mysle ze kaprysny i sadze ze zle bedzie wplywac na atmosfere w szatni
  • PanFan1: Bluzy Polski chodzą po eBay
  • PanFan1: https://www.ebay.co.uk/itm/355067702582?mkcid=16&mkevt=1&mkrid=711-127632-2357-0&ssspo=uubooli3tt-&sssrc=4429486&ssuid=MvYB1mP6Tri&var=&widget_ver=artemis&media=COPY
  • PanFan1: https://www.ebay.co.uk/itm/266772264778?mkcid=16&mkevt=1&mkrid=711-127632-2357-0&ssspo=MvYB1mP6Tri&sssrc=4429486&ssuid=MvYB1mP6Tri&var=&widget_ver=artemis&media=COPY
  • Arma: Pewne jest to że gdzie by nie zagrał, to będzie musiał z marszu wejść w buty najlepszego grajka, nie będzie taryfy ulgowej bo po prostu będzie zarabiać zbyt wiele by zagrać przeciętny sezon zasadniczy, a czy wtedy uciągnie presje i oczekiwania ? Mam pewne malutkie wątpliwości
  • szop: ale to nie oficjalne na MŚ Fanie
  • Luque: Ja bym sobie kupił taką z Nike ;)
  • szop: Arma licze na Was w tej kwestii ze uratujecie Nas od niego
  • PanFan1: Ja - mówiąc z perspektywy Podhala - Pasia bym sobie raczej odpuścił
  • szop: ja podobnie jak Luq
  • Arma: A ja szopie liczę że Paś zostanie w JKH i wszyscy będą pogodzeni
  • KubaKSU: Szopie ani Podhale ani Unia raczej .
  • szop: byle nie do Podhala bo tu taki zmanierowany ktos nie pasuje
  • PanFan1: Tu może właśnie o to chodzić Arma, więcej chętnych, cena wiadomo ?
  • szop: Kuba trzymam za slowo obys mial racje
  • szop: to jest jedyny dziedzina w ktorej Pasiowi nie brak motywacji
  • PanFan1: Jest w EIHL taki polskiego pochodzenia napadziora który będzie teraz chyba szukał klubu, Robert Lachowicz, godom ci Szopie ten by się u nos udoł, rajdòwka jak nic
  • Luque: No Ciurka ładnie zawalczyleś ;)
  • PanFan1: Kary meczu 🤦
  • szop: zamiast dac po 4 i jazda
  • szop: mecz towarzyski masakrsa
  • PanFan1: Po 2 minut, no dobra ewentualne po 5
  • szop: ale lajfa
  • PanFan1: Ale szmacisko
  • szop: bramka Fucika
  • Luque: Zamiast Nam ta bójka dać trochę powera i team spirit to rozkojarzeni...
  • Luque: Nie wiem czy bramka Fucika jak tak luźnie sobie Nasi bronili a Słoweńcy bezkarni przed bramką
  • szop: moze i by dal jakby Fucik nie zapomnial ze na bramce jest
  • PanFan1: Też masz mały niesmak Szopie po odesłaniu Horawskiego ? ja tam widziałem w chłopaku potencjał na lata
  • PanFan1: ... poza tym rywalizacja Pawła i Alexa wyraźnie dobrze obu panom robiła
  • szop: nie rozumiem wogole tej decyzjy niby mowili ze daja mu szanse bez dania szansy... jak zabronil dobrze to w nastepnym juz nie bronil... szkoda bo chlop chcial tu grac i byl dobry mam Fanie ogromny
  • Goral99.: A kto powiedzial ze Horawski odstrzelony?
  • szop: podobno juz dawno w domu ja Fanie nie jestem zwolennikiem stawiania co mecz na innego łapacza wtedy zaden nie w formie
  • szop: ktoś tu pisal kiedys o tym Góralu
  • Goral99.: Z tego co wiem to nie jest to prawda.Malo tego wrobelki cwierkaja ze zaczynamy sezon z Bizubem Horawskim i Klimowskim
  • 1946KSUnia: Łyszczarczyk odkąd jest w Polsce to nie ten zawodnik co sprzed lat, gdy grał za granicą. Wtedy robił różnice w kadrze, teraz jakoś szczególnie się nie wyróżnia na tle reszty
  • szop: mam nadzieje ze chciales napisac z Horawskim Bizubem i Klimowskim
  • PanFan1: Łycha po tej kontuzji jakoś tak nie doszedł do swojego normalnego grania
  • Luque: Na jedno chciałbym zwrócić uwagę w tych meczach ze Słoweńcami, jak oni mocno pracują kijami i nie dają Nam dochodzić do czystej sytuacji... my tego nie robimy tak dobrze
  • Goral99.: Taka mam wlasnie nadzieję szopie..
  • fruwaj: Łycha po kontuzji nie gra kompletnie nic..
  • PanFan1: W niedzielę o 17:30 Panthers - Lightning pierwszy mecz PO
  • Luque: Myślicie że kontuzja kręgosłupa to takie nic?
  • szop: gra na zmiane wsrod bramkarzy to lipa
  • dzidzio: Wóz albo przewóz można wycofać Fucika
  • fruwaj: Luq - nie mówię że nic ale skoro prezentuje teraz taki poziom jak prezentuje to absolutnie do kadry się nie nadaje...
  • szop: i tez mam taka nadzie Góralu ze Horawski bedzie bronil Naszej bramki z Pawłem
  • PanFan1: Nie no Luque, wiadomo że to poważna sprawa, piszę tylko że Łycha jeszcze daleko od swojej normalnej formy
  • szop: od czasu do czasu
  • Goral99.: A ja mam nadzieje ze Horawski dostanie naprawde szanse pokazania swoich umiejetnosci
  • szop: tylko nie taka jak w tym sezonie
  • szop: taka szansa to nie szansa a teraz bedzie juz lepiej bo bez takie przerwy i bedzie coraz lepszy oby tak bylo tylko niech maluje kask w Szarotke :)
  • Luque: Fruwaju myślę, że dojdzie do siebie, też nie ma co forsować się za mocno w sparingach po kontuzji
  • Goral99.: Zdecydowanie...o ile prawda jest ze zostanie u nas
  • PanFan1: Dobra dzięki za wspólne oglądanie, do niedzieli na Panthers/Tampa kto tam będzie mógł
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe