Rutkowski: Wiemy, o co gramy
Zagłębie Sosnowiec pokonało na własnym lodzie KH Energę Toruń 3:2 po rzutach karnych. – Musimy szanować ten wynik, bo mogliśmy równie przegrać za trzy punkty, gdyż przeciwnik miał też swoje szanse – zaznaczył Łukasz Rutkowski, kapitan Zagłębia.
Jak można podsumować ostatni pojedynek Zagłębia?
Łukasz Rutkowski: – Był to mecz, w którym na lodzie spotkały się według mnie dwie wyrównane drużyny. Było to tzw. spotkanie na jedną lub dwie bramki. Może ten mecz potoczyłby się inaczej gdybyśmy przy jednobramkowym prowadzeniu zdołali podwyższyć ten wynik. Później poziom meczu się wyrównał i rzuty karne musiały wyłonić zwycięzce.
Czujecie niedosyt po tym meczu?
– Nie wiem czy czujemy niedosyt, gdyż dla nas każdy punkt jest tak samo cenny. Musimy szanować ten wynik, bo mogliśmy równie przegrać za trzy punkty, gdyż przeciwnik miał też swoje szanse. Na pewno każdy z nas ma w sobie wewnętrzną złość gdy traci się bramkę na pięć minut przed końcem meczu.
Ty sam chyba możesz być zadowolony ze swojego występu?
– Akurat tak się złożyło, że udało się strzelić bramkę po wyjściu z ławki kar. Gole cieszą, lecz ważna jest wygrana całej drużyny.
Jesteście przygotowani na styczniowy hokejowy maraton?
– Przed nami spotkania z drużynami, które sąsiadują z nami w ligowej tabeli. Wiemy o co gramy i na pewno w żadnym meczu nie odpuścimy. Mam nadzieję, że uda nam się w piątek wywalczyć jakieś punkty, które przywieziemy znad morza.
Rozmawiał: Daniel Sołtysik.
Komentarze