Hokej.net Logo

Magia liczb? GKS znów walczy z Cracovią

Magia liczb? GKS znów walczy z Cracovią

Za oknami wiosna. Słońce świeci coraz mocniej, a to znak, że w ligowym hokeju czas na ostatnie rozstrzygnięcia. We wtorek zmagania w finale play-off rozpoczną GKS Tychy i Comarch Cracovia. Na czyich szyjach zawisną złote medale?


Zacznijmy od tego, że w bezpośrednich meczach sezonu zasadniczego lepiej radzili sobie tyszanie, którzy wygrali trzy z czterech spotkań. Jednak nie od dziś wiadomo, że faza play-off rządzi się swoimi prawami. Tym bardziej, że krakowianie są też innym zespołem niż ten z fazy zasadniczej.


W styczniu szefostwo „Pasów” wzmocniło swój skład, kontraktując ośmiu nowych zawodników. W tym gronie znaleźli się bramkarz Miroslav Kopřiva, czterech obrońców Miloslav Jáchym, Aleš Ježek, Pawieł Czarnaok i Bartłomiej Bychawski oraz trzech napastników Kamil Kalinowski, Jaakko Turtiainen i Marek Tvrdoň.


Wzmocnienia przyniosły zamierzony efekt, bo drużyna dowodzona przez Rudolfa Roháčka już po czterech meczach rozprawiła się z JKH GKS-em Jastrzębie, a w półfinale po sześciu spotkaniach pokonała Tauron KH GKS Katowice, który okazał się najlepszym zespołem sezonu zasadniczego.


Pechowa trzynastka czy szczęśliwa siódemka?


Droga tyszan do finału była bardziej wyboista. Rozpoczęła się od siedmiomeczowego ćwierćfinału z MH Automatyką Gdańsk, a później przyszedł czas na siedem spotkań z TatrySki Podhalem Nowy Targ. Warto dodać, że w obu tych rywalizacjach obrońcy tytułu byli o krok od odpadnięcia, bo przegrywali już 2:3. W porę jednak pozbierali się i ostatecznie awansowali dalej.


To rywal jest faworytem, ale my zawsze będziemy walczyć o zwycięstwo. Przygotowaliśmy się do tego meczu najlepiej, jak tylko mogliśmy. GKS to bardzo mocny zespół, dysponuje szeroką kadrą, mają cztery wyrównane piątki oraz zawodników o świetnych umiejętnościach indywidualnych – powiedział Rudolf Roháček, opiekun krakowian.




Ekipa spod Wawelu stanie przed szansą wywalczenia trzynastego tytułu mistrzowskiego. Z kolei GKS Tychy po raz trzynasty zagra w finale, a po raz siódmy na tym etapie rozgrywek zmierzy się z Comarch Cracovią, z którą ma rachunki do wyrównania. Otóż w dotychczasowych sześciu finałach rozgrywanych między tymi zespołami, zawsze wygrywały „Pasy”.


Wydaje mi się, że koszmaru Cracovii pozbyliśmy się w poprzednim sezonie. Co prawda nie spotkaliśmy się z nią w play-offach, ale pokonaliśmy wszystkie inne drużyny i zdobyliśmy upragniony tytuł mistrzowski – zaznaczył Filip Komorski. Dodał też, że nie ma co spoglądać w przeszłość.


Zarówno my, jak i Cracovia jesteśmy trochę innymi drużynami. Nie wszyscy nasi zawodnicy pamiętają te chwile, w których przegrywaliśmy z krakowianami rok po roku. To dobrze, bo nie będzie tu mowy o jakichkolwiek kompleksach. To jest play-off i tutaj mistrzostwo zdobędzie drużyna, która najlepiej poradzi sobie z różnymi problemami: taktycznymi, zdrowotnymi i psychologicznymi – wskazał tyski środkowy, który obecnie jest najlepiej punktującym zawodnikiem GKS-u Tychy.


Najważniejszy pierwszy mecz


Na sam koniec pozostaje przyjrzeć się kwestii braków kadrowych. Sztab szkoleniowy mistrzów Polski nie będzie mógł skorzystać z usług doświadczonego napastnika Adama Bagińskiego, który zmaga się z zapaleniem płuc. Kontuzje leczy też trzech obrońców. Peter Novajovský i Alaksandr Jeronau mają złamane palce, a Remigiusz Gazda przechodzi rehabilitację po operacji kolana.


Z kolei w drużynie „Pasów” treningi wznowili już dwaj napastnicy Kamil Kalinowski i Jaakko Turtiainen, którzy nabawili się urazów w trzecim meczu półfinału. Do dyspozycji trenera jest też obrońca Bartłomiej Bychawski.


Jesteśmy przygotowani na ten finał i na ciężkie boje. Z optymizmem przystępujemy do tych spotkań, ale na razie skupiamy się na pierwszym starciu, które może być kluczowe dla dalszych losów serii – zaznaczył Adam Domogała, napastnik Cracovii.



Okiem eksperta...

  • Grzegorz Piekarski, były reprezentant Polski, a obecnie komentator TVP Sport.

Jeżeli chodzi o tytuł mistrzowski, to szansę oceniam pół na pół. Jeśli miałbym wskazać faworyta, to ze względu na szerszą i bardziej wyrównaną ławkę, a konkretnie cztery mocne ataki, wskazałbym na GKS Tychy. Trójkolorowi są bardzo dobrze przygotowani do sezonu pod względem fizycznym, poza tym są w rytmie meczowym i zaczynają rywalizację u siebie.


Ile potrwa rywalizacja? Być może potrzebny będzie 7 mecz. Ale nie wykluczam, że ta rywalizacja skończy się już po czterech meczach.


  • Przemysław Bomastek, były napastnik TKH Toruń i GKS-u Katowice

Tyszanie w fazie play-off już dwa razy uciekli spod topora i pokazali, że mają mocną psychikę. Jeśli weźmiemy pod uwagę potyczki w decydujących spotkaniach między tymi zespołami, to częściej górą byli krakowianie. Spodziewam się sześciu lub siedmiu meczów i uważam, że po złoto sięgnie Cracovia.



Harmonogram finału:


2 kwietnia (wtorek)

GKS Tychy – Comarch Cracovia godz. 18:00


4 kwietnia (czwartek)

Comarch Cracovia – GKS Tychy godz. 20:00


7 kwietnia (niedziela)

GKS Tychy – Comarch Cracovia godz. 18:15


9 kwietnia (wtorek)

Comarch Cracovia – GKS Tychy godz. 18:15


Ewentualnie

11 kwietnia (czwartek)

GKS Tychy – Comarch Cracovia godz. 18:15


13 kwietnia (sobota)

Comarch Cracovia – GKS Tychy godz. 20:30


16 kwietnia (wtorek)

GKS Tychy – Comarch Cracovia godz. 18:00





GARŚĆ STATYSTYK


GKS Tychy:


Bramki zdobyte: 44

- w przewadze: 6

- w osłabieniu: 2

- do pustej bramki: 2

- w I tercji: 14

- w II tercji: 12

- w III tercji: 16

- w dogrywce: 2


Bramki stracone: 30

- w przewadze: 0

- w osłabieniu: 7

- do pustej bramki: 1

- w I tercji: 9

- w II tercji: 11

- w III tercji: 8

- w dogrywce: 2



Skuteczność gier w przewadze: 11,3 %

Skuteczność gier w osłabieniu: 83,3 %



Najlepsi strzelcy:


Alexander Szczechura, Gleb Klimienko – po 6 bramek.

Filip Komorski – 5 bramek.

Michael Cichy, Tomáš Sýkora, Aleksiej Jefimienko – po 4 bramki


Najlepiej punktujący:


Filip Komorski – 13 (5 bramek + 8 asyst)

Gleb Klimienko – 11 (6 bramek + 5 asyst)

Alexander Szczechura – 10 (6 bramek + 4 asysty)

Tomáš Sýkora – 10 (4 bramki + 6 asyst)

Michael Cichy – 9 (4 bramki + 5 asyst)

Aleksiej Jefimienko – 9 (4 bramki + 5 asyst)

Jakub Witecki – 8 (1 bramka + 7 asyst)


Najwięcej minut karnych:


Gleb Klimienko – 41 minut

Michał Kotlorz – 29 minut

Adam Bagiński – 29 minut

Michael Cichy – 20 minut

John Murray – 14 minut


Bramkarze:


John Murray

mecze: 14.

skuteczność interwencji – 92,8 %

średnia wpuszczonych bramek – 2,07

średnia obronionych strzałów – 26,71

czyste konta: 3.


***


Comarch Cracovia


Bramki zdobyte: 32

- w przewadze: 9

- w osłabieniu: 2

- do pustej bramki: 2

- w I tercji: 9

- w II tercji: 12

- w III tercji: 10

- w dogrywce: 1


Bramki stracone: 18

- w przewadze: 0

- w osłabieniu: 5

- do pustej bramki: 0

- w I tercji: 9

- w II tercji: 6

- w III tercji: 3

- w dogrywce: 0



Skuteczność gier w przewadze: 18 %

Skuteczność gier w osłabieniu: 87,8 %



Najlepsi strzelcy:


Kamil Kalinowski, Emil Švec, Michal Vachovec – po 4 bramki

Mateusz Bepierszcz – 3 bramki.

Štěpán Csamangó, Patryk Noworyta, Marek Tvrdoň, Bartłomiej Bychawski, Adam Domogała, Paweł Zygmunt – po 2 bramki.


Najlepiej punktujący:


Marek Tvrdoň – 10 (2 bramki + 8 asyst)

Mateusz Bepierszcz – 9 (3 bramki + 6 asyst)

Michal Vachovec – 8 (4 bramki + 4 asysty)

Emil Švec – 5 (4 bramki + 1 asysta)

Kamil Kalinowski – 5 (4 bramki + 1 asysta)

Štěpán Csamangó – 5 (2 bramki + 3 asysty)

Adam Domogała – 5 (2 bramki + 3 asysty)


Najwięcej minut karnych:


Maciej Kruczek – 16 minut.

Kamil Kalinowski, Damian Kapica, Mateusz Bepierszcz – po 12 minut.

Miloslav Jáchym, Pawieł Czarnaok, Štěpán Csamangó, Bartłomiej Bychawski – po 8 minut


Bramkarze:


Miroslav Kopřiva

mecze: 8

skuteczność interwencji – 93,2 %

średnia wpuszczonych bramek – 2,

średnia obronionych strzałów – 27,5

czyste konta: 0.


Robert Kowalówka

mecze: 3

skuteczność interwencji – 96,8 %

średnia wpuszczonych bramek – 0,67

średnia obronionych strzałów – 20

czyste konta: 1.


***



BEZPOŚREDNIE STARCIA


GKS Tychy - Comarch Cracovia 3:2 d. (2:0, 0:1, 0:1, d. 1:0)

Comarch Cracovia - GKS Tychy 5:4 k. (2:2, 1:1, 1:1, d. 0:0, k. 3:1)

GKS Tychy - Comarch Cracovia 4:0 (1:0, 1:0, 2:0)

Comarch Cracovia - GKS Tychy 1:6 (0:2, 1:1, 0:3)


GKS Tychy


Bramki zdobyte: 17

- w przewadze: 5

- w osłabieniu: 0

- do pustej bramki:

- w I tercji: 7

- w II tercji: 3

- w III tercji: 6

- w dogrywce: 1

- w karnych: 0.


Skuteczność gier w przewadze: 35,7 %

Skuteczność gier w osłabieniu: 92,3 %


***


Comarch Cracovia


Bramki zdobyte: 8

- w przewadze: 1

- w osłabieniu: 0

- do pustej bramki:

- w I tercji: 2

- w II tercji: 3

- w III tercji: 2

- w dogrywce: 0

- w karnych: 1


Skuteczność gier w przewadze: 7,7 %

Skuteczność gier w osłabieniu: 64,3 %


***


Najlepsi strzelcy GKS-u Tychy w meczach z Cracovią:


Tomáš Sýkora – 5 bramek

Adam Bagiński, Andrij Michnow, Jakub Witecki – po 2 bramki


Najlepsi strzelcy Cracovii w meczach z GKS-em:


Štěpán Csamangó, Emil Švec – po 2 bramki


Najwięcej punktów przeciwko Cracovii:


Tomáš Sýkora – 6 (5 bramek + 1 asysta)

Andrij Michnow – 5 (2 bramki + 3 asysty)

Adam Bagiński – 4 (2 bramki + 2 asysty)

Michael Cichy – 4 (1 bramka + 3 asysty)

Jarosław Rzeszutko – 4 (1 bramka + 3 asysty)


Najwięcej punktów przeciwko GKS-owi


Štěpán Csamangó – 3 (2 bramki + 1 asysta)

Mateusz Bepierszcz – 3 (1 bramka + 2 asysty)

Michal Vachovec – 3 (1 bramka + 2 asysty)

Adam Domogała – 3 (3 asysty)

Mateusz Rompkowski – 3 (3 asysty)


Najwięcej minut na ławce kar:


GKS Tychy:

Michael Kolarz – 4 minuty


Comarch Cracovia:

Maciej Kruczek – 14 minut

Adrian Gajor – 4 minuty


Skuteczność bramkarzy:


GKS Tychy

John Murray – 94,1% (obronił 96 ze 102 strzałów) – czas gry 213 minut i 24 sekundy

Kamil Lewartowski – 83,3% (obronił 10 z 12 strzałów) – czas gry 32 minuty i 40 sekund


Comarch Cracovia

Michael Łuba – 88,3% (obronił 128 ze 145 strzałów) – czas gry 245 minut i 22 sekundy

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Simonn23: Coś się w Trzyńcu zacięło, nawet jeśli awansują, to obawiam się, że praska Sparta nie da im większych szans
  • narut: Sprata tym bardziej będzie ciężka dla tak grającego Trzyńca do przejścia, że ma z nim stare porachunki do wyrównania, także te z zeszłego roku..
  • Paskal79: No ciekawe bjakbto będzie w 7; meczu.......
  • hanysTHU: No i duppa, graty chemicy!
  • Simonn23: No jestem bardzo ciekaw czy w czwartek staną Stalownicy na wysokości zadania czy będzie ogromne rozczarowanie
  • Luque: Tymczasem polscy piłkarze mają karne o awans
  • Luque: No nie pamiętam żeby kiedykolwiek strzelili 5 karnych pod rząd, jakiś cud
  • Simonn23: A takie pytanie do nowotarżan, jeździcie na mecze do Popradu?
  • omgKsu: Bilety na finał w Oswiecimiu już w sprzedaży on-line , także spieszmy sie kupować bo tak szybko sie sprzedają ;)
  • rober03: Zakupione na oba mecze. Tak coś czułem że szybciej będą
  • TenHasek;): Na ten drugi mecz w Oświęcimiu to nie kupujcie chyba że lubicie masochistyczne tematy ;D Po co znowu oglądać jak Katowiccy zawodnicy się oblewają szampanem i biorą puchar do Katowic
  • omgKsu: Słaba napinka haszku , próbuj dalej ;)
  • Andrzejek111: Co powiecie o wyprzedaży dwóch pierwszych meczy w Satelicie (~1400)??
  • hanysTHU: Kupujcie, ja czekam do wtorku. Wtedy kupię. Jest pula dla karneciarzy także mi nie zabraknie.
  • hanysTHU: Druga sprawa to zobaczymy ilu kibiców sukcesu będzie przed telewizorami...
  • hanysTHU: Na razie to się oblewają zimnym potem z napinki.
  • hanysTHU: A tak naprawdę to żałuję, że nie mamy większych hal z sektorami dla gości, bo dwie najlepsze ekipy ultras w thl by miały okazję się zmierzyć na oprawę.
  • Ligota_GKS: Na przełomie wieku do Was jeździliśmy, ale wiadomo jak to wtedy wyglądało i czym się kończyło
  • Młodziutki: W kurniku będzie 1400 u nas 4000 niezła proporcja
  • Kudlaczenko: No i?
  • Simonn23: wstyd żeby w Katowicach nie było porządnego lodowiska
  • omgKsu: Po co jak na lidze te marne 1400 mieli ciezko uzbierac
  • Ligota_GKS: w Oświęcimiu też tłumy nie chodziły na zasadniczy. Przykład Sosnowca pokazał, że potrzebne są nowoczesne obiekty, żeby podnieść frekwencję
  • unista55: Marketingowo lepiej, by to Unia grała w LM... pokazalibyśmy przynajmniej Europie, że w Polsce i 4000 może przyjść na mecz. Ale co ma być to będzie :)
  • PanFan1: Szkoda że nie da się zorganizować chociaż finałowych meczy w spodku, bo się nie da prawda ?
  • Paskal79: Panowie dlatego trzeba coś zrobić ,by projekt który wygrał na remont naszego lodowiska nie wszedł na życie ,bo pamiętajmy już nigdy nowego lodowiska ,czy nowoczesnego nie będzie , jakie to ważne dla miasta , mieszkańców i zawodników, przykład Sosnowca pokazuję jakie to ważne,wtedy można organizować praktycznie wszystkie ważne imprezy hokejowe i nie tylko! A tak będziemy mieli taką,, starą babę ''która była u kosmetyczki i się podrobiła a w środku dalej starość i ruiną składowisko 60 la
  • omgKsu: Amen.
  • Paskal79: To fakt jakby przyszło nawet ok 2500-3000 tyś na LM i taka oprawa to na pewno by na tych europejskiej działaczach zrobiło wrażenie,bo nie ukrywajmy LM w Europie niee ciszy się uznaniem i niee wiem czy 30/40 %pojemnosci lodowisk są wypełniane no i łatwiej skusić zawodników do podpisania kontraktów,bo kasa b ważna,ale to już jakiś argument, choć droga ciężka i daleka do tego Ale ja stawiam 4:2 w serii dla Uni:-)
  • Paskal79: No pewnie w spotku trzeba zarezerwować termin wcześniej , choć może być wolny,ale koszty zamrożenia lodu i zrobienia lodowiska i band to duże koszty, raczej ciężko do ogarnięcia, choć było by super,dla kibiców pewnie na takie final w spotkaniu przyszło by 5-7tys a może i więcej no i goście by się zmieścili:-)
  • hanysTHU: Zawsze można grać w Sosnowcu. Teren neutralny;)
  • PanFan1: Toronto: po meczu Leeafs, potrzebują czterech godzin i 21 osób obsługi, żeby przygotować halę dla Raptors - ludzie dlaczego u nas nie może być normalnie ??? Może my po prostu zbyt mało wymagamy od swoich pryncypałów ? Łatwo nas zbyć tanią bajeczką że się nie opłaca i nie da (qoorwa wszędzie się da, tylko nie u nas)
  • PanFan1: https://youtu.be/UTnnX6M5K-4?si=75N-m8pm58Tj0st2
  • hanysTHU: Madison Square Garden też w momencie się przeobraża.
  • hanysTHU: Ale takie podejście,że się nie da. Płacę podatki to kujwa wymagam.
  • hanysTHU: Ale na komisje, audyty audytów to ja nie chcę płacić
  • TenHasek;): Szkoda ,że w Oświęcimiu nie ma hali jak w Ameryce . Myślę ,że lekko zapełnili by hale na 60 tysięcy . Bilety by się sprzedały w pół dnia i jeszcze trza bilbordy w "centrum" " miasta " postawić
  • Paskal79: Szkoda faknie było by spodek odwiedzić na takim finałowym meczu,no trudno, choć atmosfera tu i tu będzie gorącą to pewne
  • PanFan1: Powiem Ci Paskal że chętnie bym się wybrał, akurat w PL będę i myślę że spodek byłby pełny.
  • PanFan1: Dokładnie to mam na myśli Hanys, śmierdzi mi w tym wszystkim zwykłym lenistwem, a nie to że się nie da.
  • Paskal79: Nie lenistwem kasa panowie kasa,i może termin bo kto na początku roku,zarezerwuje spodek na finał w hokeju!?, jakby Katowice niee weszły to straty byłby ogromne,bo ani meczy ani innych imprez nie było by
  • Paskal79: Panfan a może były pełny dużo kibiców z Katowic by było mogłoby z Oświęcimia też przyjechać,a w dodatu pewnie trochę kibiców z innych drużyn i miast z okolic by wpadło na finał,bo zapowiada się bardzo ciekawa batalia.....
  • PanFan1: ... ale jak trzeba wiec dla aktywu partyjnego, z darmowym kateringiem, gorzałą i [****]mi ogarnąć, to się terminy znajdują od ręki ? 😉
  • PanFan1: ... dziewczynkami...
  • PanFan1: Łatwiej byłoby zapełnić spodek poczas finału THL, niż np. na mecze Repry.
  • Arma: Żeby zapełniać cokolwiek to najpierw kibicom trzeba pokazać ten sport bo poza Południem i Toruniem to mało kto wie że w PL jest hokej. Jak nie było klubu z ekstraklasy w mieście to raczej nowy widz się nie dowie o tym sporcie.
  • PanFan1: I tak i nie Arma, jak byłem w styczniu u siebie, spotkałem młode małżeństwo z trójką dzieci u nas na hali przed meczem - poznaniacy - przyjechali w koszulkach "koziołków", bo chcieli obejrzeć polską ligę i Podhale. W Nottingham (na MŚ) była masa Polaków z Gdańska, ale i z Bydgoszczy byli i wrocławiaków spotkałem, nie jest zaś tak że ten nasz hokej jest całkiem nieznany
  • PanFan1: Poza tym wracając do finału THL, mecze będą w TVP, będą zapowiedzi, gdyby było to ogarnięte w spodku, masz pełną halę na bank, was z Oświęcimia przyjechałoby "legion", Gieksy na pewno nikt nie musiałby namawiać, a i takich wolnych strzelców jak w tym przypadku mnie, dwa razy powtarzać nie trzeba by było, no tylko trzeba wpierw się za to było zabrać
  • m1chas: Biletów na sobotę online już nie ma 🙂
  • Arma: Bilety na spodek by się wyprzedały od razu ale zabezpieczenie takiej imprezy to byłby horror dla służb.
  • PanFan1: Arma proszę cię, nie wymyślaj, skoro inne dyscypliny można zorganizować i wszędzie indziej można, to i hokej by się dało, tylko trzeba najpierw chcieć.
  • J_Ruutu: Problemem nie jest zabezpieczenie spodka, lecz zrobienie i utrzymanie tam lodu.
  • PanFan1: kiedyś się robienie lodu w spodku udawało, chyba że teraz aparatura już niedomaga ?
  • hubal: władzom się nie opłaca , mniej kasy do zajumania
  • hokej_fan: Bilety online na sobotni mecz w Oświęcimiu wyprzedane
  • hokej_fan: Będzie się działo
  • Hokejowy1964: Aparatura, w trakcie ostatniego remontu, została że to tak ujmę "zdekompletowana". To po pierwsze. Po drugie biletów sprzedało by się max 3, w porywach 4 tysiące i taka liczba w Spodku słabo wygląda. Duża część biletów trafiłaby do kibiców sukcesu i oni już nie stworzą takiej atmosfery jaką mamy na małej hali. Spodek jest we władaniu tak zwanego "operatora" a oni nie są skorzy do współpracy z Klubem, Del karnie mówiąc. W wielkim skrócie to tyle.
  • hokej_fan: Biletów na mecze sobota-niedziela w Oświęcimiu, online już niema. Rozeszły się w kilka godzin.
  • Arma: Ale kibic sukcesu nie ma stworzyć atmosfery. Ma kupić bilet, kupić jedzenie i być liczbą w sprawozdaniu. Niestety ale dla żywotności dyscypliny, kibice sukcesu są najważniejsi. Każdy kto chodzi na hokej regularnie, będzie chodzić dalej, to bańka tak wąska i zamknięta na nowe osoby. Kiedyś jak ta dyscyplina się nie zawinie w kraju, będzie trzeba zburzyć małe obiekty i zbudować większe dla kibiców którzy przyjdą na mecz raz w miesiącu albo od świeta
  • uniaosw: Zakładając że było 2000(na pewno nie mniej) biletów online na każdy dzień online to dzisiaj poszło w sumie 4000 biletów, Brawo
  • uniaosw: Bez tego drugiego online oczywiście
  • omgKsu: Brawo kibice z miast finalistów :)
  • hokej_fan: Hasło się sprawdza. "Oświęcim - tu się dzieje"
  • PanFan1: To o tym Hokejowy nie wiedziałem, czyli w spodku lodu nie uświadczy. Ale co do możliwej ilości sprzedanych biletów na taki event to z Tobą zapolemizuję, myślę że ze 3K to sam Oświęcim by łykał, u nich nikogo na hokej zapraszać nie trzeba, a mają blisko do Kato. Waszych też przecież byłoby dużo, no i jeszcze wonych strzelców też by było sporo.
  • Hokejowy1964: PanFan moim zdaniem w naszych realiach jest niewykonalne to co proponujesz.. Nie przy tej mentalności kibiców.
  • PanFan1: Masz ich na co dzień, więc trudno mi z Tobą o tych sprawach dyskutować, chociaż tyscy i nowotarscy pokazali ostatnio że da się.
  • Hokejowy1964: Wy kibicowsko jesteście inaczej postrzegani. Nie wyobrażam sobie takiego klimatu za kilka dni na meczach finałowych. Za dużo naleciałości kibolskich z piłeczki skopanej niestety....
  • Luque: Nitrasa zaproście do młyna... polansuje się chłop trochę ;p
  • rober03: A ja bym tak obejrzał finał przy piwku pokomentował nawet trochę sobie nawzajem podokuczał a potem pogratulował zwycięzcy i wrócił do domu
  • KOS46: Myślę, że "Spodek" przy tym zainteresowaniu wydarzeniem wśród kibiców, to mógłby zostać szczelnie wypełniony. Już na PP z Tychami w Krynicy oświęcimianie zdominowali trybuny, i nie myślę tu jedynie o sektorze kibolskim. W Katowicach, do których mamy blisko to myślę, ze przy takim głodzie sukcesu to 3000 mogłoby się wybrać. A i nasi kibole mają tam wielu przyjaciół. Mogłoby być grubo... Miejscowych też przyszłoby dużo więcej niż do małej hali.
  • tombot64: To na szczęście czysta fantastyka i pobożne życzenia, najwięcej kibiców Unii to by przyjechało wyremontować spodek z Chorzowa haha, zapomnijcie.
  • hanysTHU: Jeszcze bilety w rozsądnej cenie i byłoby pełno. Byłem na zagranicznych gwiazdach ligi vs repra i było pełno. Bilety były wtedy po dychę;) Z górnych miejsc nie widać krążka ale był full.
  • flashki80: ale na co komu "kibice" kerzy nawet kolory linii by pomylili? Dla Małopolan: ci z chorzowa wam przetłumaczą
  • flashki80: P.S. oby ten głód nie został zaspokojony...
  • PanFan1: Ludzie o co tu chodzi z tym Chorzowem ?
  • Luque: O to, że Unia z kibolami Ruchu się przyjaźni ;)
  • Andrzejek111: Nie Unia, tylko kibole Unii
  • PanFan1: Przecież Chorzów ma nie wiele wspólnego z hokejem, choć kibicować każdemu wolno.
  • hubal: Ruch 3yma z Wisłą K a Unia Oś kibicuje Wiśle PanieF1
  • Luque: Jeśli chodzi o sport to kiedyś przed meczem reprezentacji chciałbym usłyszeć prawdziwy hymn Polski
  • Luque: https://m.youtube.com/watch?v=PsUIGY_b99M&pp=ygUEUm90YQ%3D%3D
  • S'75: Nie Unia Oświęcim kibicuje Wiśle...tylko kiedyś dużo osób jeździło na Wisłę i był to raczej FC niż jakaś zgoda ...czy jak tam zwał...
  • RafałKawecki: Ja tam kibicuję tym co aktualnie grają z GTS Wisła. Ten klub zawsze będzie mi się kojarzył z milicją.
  • TenHasek;): Ogólnie to [****] WRWE i tyle w temacie piłkarskim 🤣
  • hanysTHU: https://zrzutka.pl/wvffcv
  • hanysTHU: Kiedyś nie do pomyślenia żabskocygański układ idealny. Bez napinki...
  • PanFan1: dzięki Hubi ino po co to się do hokeja pcho ?
  • hanysTHU: Nie tylko przez Wisłę, pod koniec lat osiemdziesiątych na Cichej często skandowano na trybunach Unia Oświęcim. A z Wisłą wtedy była kosa. Sztamę Ruch miał z Jagiellonią. A ta Unia na Ruchu mogła być przez Waldka Waleszczyka wychowanka Zatorzanki ,który grał później w Unii z której przeszedł do drużyny niebieskich i zdobył z nią tytuł mistrza Polski w pamiętnym 1989 roku.
  • S'75: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Mieczys%C5%82aw_Szewczyk
  • S'75: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Waldemar_Waleszczyk
  • S'75: To chyba o Miecia Szewczyka Ci bardziej chodziło:)
  • S'75: A tu jeszcze taka ciekawostka że strony kibiców Widzewa Łódź...
    Innym przykładem takiego wczesnego „układu” byli kibice Unii Oświęcim. Jesienią 1988r. podczas pamiętnego meczu w Białymstoku Jagiellonia – Widzew (debiut Jagi w I lidze) na trybunach pojawiło się także 3 kibiców Unii Oświęcim, która w tamtym czasie miała zgodę z kibicami Ruchu Chorzów. Goście z Oświęcimia chcieli wówczas zrobić zgodę z „Jagą” i przy okazji nawiązali także przyjazne stosunki z obecnymi na tym spotkaniu kib
  • S'75: Kontaktów szerszych raczej nie było, choć watro podkreślić, że gdy na początku lat 90tych ŁKS grał w ramach rozgrywek hokejowych (słynny come back Stopczyka) to przybyli na halę fani Unii przychylnie wyrażali się o Widzewie, co z oczywistych względów nie podobało się gospodarzom, więc były ganianki na hali. Wśród gości raczej fanów Widzewa nie było (lub pojedyncze osoby) dlatego też relacje te „umarły” śmiercią naturalną
  • hanysTHU: Tak jest!!! Pomyliłem zawodnika. Czuwaj!
  • hanysTHU: Skąd ten Waldemar mi się wziął?
  • hanysTHU: Jeżeli ktoś to pamięta to ma prawo do lekkiej sklerozy ;)
  • PanFan1: S'75 - nikogo nie obrażając, ale to co tu odpisujesz, jakieś nawiązywanie zgód itd. - dla mnie osobiście - jest kompletnie idiotyczne. Po co to komu ?
  • hanysTHU: Historia panie, historia!
  • hanysTHU: Nawiązanie do dzisiejszych zgód i układów.
  • PanFan1: Przyjeżdżam na mecz w koszulce drużyny której kibicuję, zajmuję kulturalnie wykupioną i przeznaczoną dla mnie miejscówkę, nikogo nie obrażam, zachowuję się kulturalnie, po cholerę jakieś "zgody" i inne takie ... ? Tyscy i nowotarscy kibice parę dni temu udowodnili że w Polsce to również jest możliwe.
  • PanFan1: Mam nadzieję że to rozejdzie się szerzej po innych hokejowych obiektach, a kopana niech robi co chce, mam na nią całkowicie wyepane ;)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe