Białorusin chce powrócić na polskie lodowiska
Jak poinformował portal belarushockey.com Maksim Wolkou mający za sobą występy w PHL w poprzednim sezonie, pomimo przykrych doświadczeń z naszą ligą stara się o powrót do niej, przebywając na testach w KH Toruń.
24-letni hokeista rodem z Mińska ubiegły sezon rozpoczął w Orliku Opolu. W stolicy polskiej piosenki rozegrał 34 spotkania, uzyskując w nich 13 punktów za cztery gole i dziewięć asyst.
Na początku stycznia jego pierwsza ligowa przygoda w klubie poza granicami kraju dobiegła końca. Opolski zespół opuściło w tamtym czasie wielu zawodników, co wywołane było coraz większymi problemami finansowymi Orlika.
Wolkou wrócił do ojczyzny. Dokończył sezon w HK Lida, gdzie w ośmiu pojedynkach nie zdobył ani jednego „oczka”. Teraz chciałby ponownie zawitać na polskie lodowiska. Swoich sił próbuje na testach w Toruniu, gdzie o angaż stara się pokaźna grupka hokeistów zza wschodniej granicy. Jednym z argumentów przemawiających za wyborem tego klubu jest na pewno osoba białoruskiego szkoleniowca Juryja Czucha.
Białoruski skrzydłowy był bardzo dobrze zapowiadającym się juniorem. Trzykrotnie reprezentował swój kar w turniejach mistrzostw świata. W 2012 roku wywalczył w swoim debiucie z kadrą U18 awans na bezpośrednie zaplecze światowej elity, a trzy lata później już z zespołem U20 zdobył promocję do grona najsilniejszych drużyn globu. W renomowanej juniorskiej lidze rosyjskiej MHL rozegrał aż 178 spotkań, strzelając 30 bramek i popisując się 20 kluczowymi podaniami.
Wolkou posiada bardzo dobre statystyki dotyczące gry w ekstraklasie białoruskiej. Zdobywał w niej średnio 0,8 punkty na mecz. W 132 pojedynkach fazy zasadniczej uzbierał 108 „oczek”, z czego 62 pochodzą z tytułu zadanych rywalom trafień.
Komentarze