Majkowski: Zdecydowała pierwsza tercja
GKS Tychy uległ na wyjeździe katowickiej GieKSie 3:5. O wyniku przesądziła pierwsza tercja, przegrana przez tyszan 0:2. Ekipa mistrza Polski starała się zniwelować straty do rywala, ale ostatecznie wyjechała z Katowic bez punktów.
Do połowy meczu zdecydowanie lepsi byli katowiczanie.
– Źle weszliśmy w mecz. Przyjechaliśmy do Katowic, które mają bardzo mocną drużynę. Spodziewaliśmy się takiej gry Pierwsza tercja była słaba w naszym wykonaniu. Prawdę mówiąc ona zadecydowała o całym meczu – analizował Krzysztof Majkowski, trener GKS-u Tychy.
Z biegiem minut do głosu zaczęli dochodzić jego podopieczni.
– Z tercji na tercję, z minuty na minuty było coraz lepiej, choć to nie znaczy, że było dobrze. Drugą tercję przegraliśmy 2:3 i to według mnie w pełni oddawało przebieg tej tercji – dodał 41-letni szkoleniowiec.
W trzeciej tercji Patryk Kogut zmniejszył dystans do rywala, ale żaden z jego kolegów nie powtórzył tego wyczynu.
– Trzecia tercja była już nieco lepsza. Wygraliśmy ją 1:0 i oddaliśmy o kilka strzałów więcej od rywali. Generalnie w tej odsłonie mieliśmy przewagę, choć nie było jakichś stuprocentowych sytuacji – ocenił Majkowski.
Komentarze