17. kolejka PHL – zapowiedź (linki do transmisji)
Przed nami 17. kolejka Polskiej Hokej Ligi. Kilka z zaplanowanych na dziś spotkań zapowiada się niezwykle interesująco.
Rywalizacja o prawo gry w Pucharze Polski jest już na ostatniej prostej. Blisko zajęcia pierwszego miejsca są hokeiści GKS Tychy, który zmierzy się dziś z Zagłębiem Sosnowiec. Tyszanie mają na swoim koncie trzy zwycięstwa z rzędu, z kolei sosnowiczanie przegrali aż 9 poprzednich spotkań. Faworyt tego meczu jest tylko jeden i są nim urzędujący mistrzowie Polski.
Drugie miejsce w tabeli zajmuje obecnie JKH GKS Jastrzębie. Ekipa znad czeskiej granicy w poprzedniej kolejce rozbiła na własnym lodzie Tauron Podhale Nowy Targ 7:1 i z pewnością będzie chciała kontynuować dobrą serię. Dziś podopieczni Róberta Kalábera zmierzą się na wyjeździe z Comarch Cracovią, która w piątek pokonała na wyjeździe Re-Plast Unię Oświęcim 5:4. Celem „Pasów” jest rewanż za dotkliwą porażkę poniesioną w pierwszej rundzie (1:6).
– W meczu z Jastrzębiem mieliśmy dobrą pierwszą tercję, a później wszystko posypało się, tak naprawdę w pięć minut i przegraliśmy 1:6 – wyjaśnił Erik Němec, najlepiej punktujący gracz krakowian. – W niedzielę musimy po prostu zagrać z pełnym zaangażowaniem i koncentracją przez całe spotkanie. Sądzę, że wtedy będziemy w stanie pokonać przeciwnika i zrewanżować się za tamtą porażkę – podkreślił.
O wysoką stawkę
Wspomniana wyżej Re-Plast Unia Oświęcim udaje się dziś do Torunia, by zmierzyć się z KH Energą Toruń. Dla biało-niebieskich jest to niezwykle ważny mecz w kontekście awansu do rozgrywek Pucharu Polski. Porażka spowoduje, że hokeiści z Chemików 4 - oprócz zwycięstwa z Zagłębiem Sosnowiec - będą musieli dokładnie analizować mecze torunian i katowiczan, wypatrując strat punktów.
„Stalowe Pierniki” po porażce z GKS-em Tychy (1:4) dziś zrobią wszystko, by pokonać oświęcimian. Tym bardziej, że trener Juryj Czuch zapowiedział, że w najbliższym czasie dojdzie do korekt w składzie. Drużynę opuszczą ci gracze, którzy nie wywiązują się ze swoich zadań.
– Mam pretensje do fińskich zawodników. Oni nie wykonują swojej pracy tak, jak powinni to robić. Nie pomagają drużynie – mocno zaakcentował szkoleniowiec KH Energi Toruń. – Transferów już nie będzie, jednak na pewno ktoś pojedzie do domu.
Dobre serie
Coraz lepszą formą imponują hokeiści GKS-u Katowice. Ekipa dowodzona przez Piotra Sarnika wygrała 8 z ostatnich 10 spotkań i ma realne szanse na to, by zagrać w Pucharze Polski. Dziś GieKSa zmierzy się na wyjeździe z nowotarskim Podhalem, które w ostatniej kolejce zostało rozbite przez JKH GKS Jastrzębie aż 1:7.
Warto dodać, że w świetnej dyspozycji jest bramkarz katowickiego klubu Juraj Šimboch. 28-letni Słowak ostatnie dwa spotkania zakończył z czystym kontem, a krążka z własnej bramki nie wyciągnął od... 147 minut i 43 sekund! Od siedmiu meczów regularnie punktują też Grzegorz Pasiut (14 „oczek) i Bartosz Fraszko (10).
W ostatnim z zaplanowanych na dziś spotkań. GKH Stoczniowiec Gdańsk podejmie Ciarko STS Sanok. Hokeiści znad Bałtyku w poprzednim meczu z Zagłębiem Sosnowiec zdobyli swoje pierwsze punkty w tym sezonie. Dziś z pewnością zrobią wszystko, by pokonać sanoczan.
KH Energa Toruń – Re-Plast Unia Oświęcim godz. 17:00
Poprzedni mecz: 1:2
Transmisja: polskihokej.tv
GKH Stoczniowiec Gdańsk – Ciarko STS Sanok godz. 17:00
Poprzedni mecz: 1:3
Transmisja: polskihokej.tv
Zagłębie Sosnowiec – GKS Tychy godz. 17:00
Poprzedni mecz: 2:7
Transmisja: polskihokej.tv
Tauron Podhale Nowy Targ – GKS Katowice godz. 18:00
Poprzedni mecz: 0:2
Transmisja: polskihokej.tv
Comarch Cracovia – JKH GKS Jastrzębie godz. 18:30
Poprzedni mecz: 1:6
Transmisja: polskihokej.tv
Komentarze