Zwycięstwa faworytów

Drugi dzień turnieju Karjala Cup nie przyniósł niespodzianek: Rosja ograła Szwedów, zaś Finowie uporali się z Czechami. Po dwóch meczach na czele tabeli są Rosjanie przed Finami i Szwedami.

Pierwsi na lodowisko w helsińskiej Hartwaal Arena wyjechali Szwedzi i Rosjanie. Lepiej mecz rozpoczęli zawodnicy Sbornej, którzy za sprawą Zinovieva uzyskali prowadzenie. Dwie minuty później Thornberg uzyskał wyrównanie dla Szwedów, jednak to było wszystko na co było stać tego dnia zespół Trzech Koron. Zdecydowaną przewagę, już do końća spotkania mieli Rosjanie, i na prowadzenie wyszli w 11. minucie po akcji pierwszego ataku mistrza KHL Ak Bars Kazań Zaripov-Tiereszczenko-Morozov. Kolejne dwie bramki padły na początku trzeciej tercji. Najpierw drugie trafienie tego dnia zaliczył Zinoviev, a następnie Szwedów dobił, podczas gry w osłabieniu, Sergiej Mozjakin. Szwedzi usiłowali jeszcze walczyć, ale zaowozowało to tylko kolejnymi karami, w tym karą 2+10 dla najlepszego obecnie strzelca KHL Mattiasa Weinhandla za atak z tyłu.

Szwecja - Rosja 1-4 (1-2, 0-0, 0-2)
0-1 05:04 Sergei Zinoviev (Aleksander Radulov, Aleksander Galimov)
1-1 07:24 Martin Thornberg (Johan Akerman)
1-2 11:37 Danis Zaripov (Aleksei Morozov, Aleksei Tereshchenko)
1-3 41:44 Sergei Zinoviev (Oleg Saprykin, Vitali Proshkin)
1-4 44:32 Sergei Mozyakin (Maksim Sushinsky) SH
SWE 5x2 + 1x10, RUS 5x2, SOG: 24-37, Att.: 6723

SWE (2): Mikael Tellquist (Stefan Liv) - Johan Akerman, Christian Backman, Mattias Weinhandl (2+10), Johan Davidsson, Martin Thornberg; Mattias Timander, Oskar Hedman (2), Daniel Widing, Johan Harju, Linus Omark (2); Magnus Johansson, Markus Ragnarsson, Patrik Zackrisson, Niklas Persson, Peter Forsberg; Niklas Nordgren, Daniel Fernholm, Jimmie Olvestadt, Markus Nilsson, Christian Berglund (2).

RUS: Giorgi Gelashvili (Vasili Koshechkin) - Konstantin Korneev, Ilya Nikulin (2), Danis Zaripov, Aleksei Tereshchenko, Aleksei Morozov; Vitali Vishnevsky, Aleksander Guskov, Sergei Mozyakin, Anton Kuryanov (2), Maksim Sushinsky; Vitali Proshkin (2), Aleksander Galimov, Oleg Saprykin, Sergei Zinoviev (4), Aleksander Radulov; Dmitri Kalinin, Vitali Atyushov, Viktor Kozlov, Petr Schastlivy, Aleksander Perezhogin

Drugi mecz dnia zakończył się zwycięstwem gospodarzy turnieju, którzy po zaciętym meczu pokonali Czechów 2-1. Drugą porażką Czesi zapewnili sobie ostatnie miejsce w Karjala Cup, z czego pewnie nie są do końca zadowoleni. Mecz rozpoczął się lepiej dla naszych południowych sąsiadów, którzy już w 57 sekundzie strzelili swojego jedynego, jak się później okazało gola. Autorem bramki był Jaroslav Bednar, który tym samym strzelił trzeciego gola w turnieju, a asystowali mu Cervenka oraz Rolinek. Finowie wyrównali w 9 minucie, a szczęśliwym strzelcem był obrońca Mikko Maenpaa. Zwycięska bramka padła w 45 minucie, po akcji Toniego Salmelainena i Jarkko Immonena. Czesi, podobnie jak w meczu ze Szwecją, w końcówce wycofali bramkarza, jednak i tym razem ten manewr nie przyniósł im wyrównania.

Finland - Czech Republic 2-1 (1-1, 0-0, 1-0)
0-1 00:57 Jaroslav Bednar (Roman Cervenka, Tomas Rolinek)
1-1 08:49 Mikko Maenpaa (Marko Atilla, Leo Komarov)
2-1 44:38 Tony Salemlainen (Jarkko Immonen)
FIN 2x2, CZE 5x2, SOG: 26-25, Att.: 11562

FIN: Iiro Tarkki (Petri Vehanen) - Mikko Maenpaa, Pasi Puistola, Jukka Voutilainen, Niko Kapanen, Ville Peltonen; Lasse Kukkonen, Janne Niskala, Tony Salmelainen, Jarkko Immonen, Kalle Kerman; Jan Latvala, Ossi Vaananen (2), Petri Kontiola, Antti Pihlstrom; Markus Seikola, Janni Tupparainen (2), Marko Antilla, Tomi Santala, Leo Komarov.

CZE: Marek Schwarz (59:00-59:51 out) (Lukas Mensator) - Josef Melichar, Karel Rachunek (2), Jan Bulis (2), Jiri Hudler, Petr Kumstat; Ondrej Nemec, Miroslav Blatak, Tomas Rolinak, Roman Cervenka, Jaroslav Bednar; Tomas Mojzis, Zdenek Kutlak, Petr Hubacek (2), Josef Vasicek, Marek Kvapil; Jakub Cutta, Angel Krstev, Frantisek Lukes, Jiri Novotny (2), Tomas Kurka.