Szuper nie jedzie do Lublany
Reprezentacja Węgier mimo wysiłków krajowego związku hokejowego będzie musiała podczas Mistrzostw Świata Dywizji I w Lublanie radzić sobie bez swojego pierwszego bramkarza.
Jak wcześniej informowaliśmy Węgrzy prowadzili rozmowy z klubem Hannover Scorpions, którego zawodnikiem jest Levente Szuper w sprawie zwolnienia gracza na Mistrzostwa Świata Dywizji I grupy B w Lublanie. Dziś węgierscy działacze przyznali, że niemiecki klub nie wyraził na to zgody. Również sam zawodnik nie wyobrażał sobie możliwości opuszczenia drużyny przed finałem rozgrywek DEL do którego wczoraj ekipa Scorpions awansowała. - Nie chcę słyszeć o tym, że drużyna miałaby walczyć o tytuł beze mnie- powiedział Szuper agencji informacyjnej MTI.
-Jeszcze w październiku zajmowaliśmy w lidze ostatnie miejsce, ale walczyliśmy i z tego punktu widzenia awans do finału jest wielkim osiągnięciem, w którym też mam swój udział- mówi Szuper. Węgierski bramkarz w tym sezonie DEL rozegrał 22 spotkania w których zanotował 3.08 goli wpuszczonych na mecz oraz 90,3 % obronionych strzałów. Wszystkie te wyniki uzyskał jednak w sezonie zasadniczym, a w fazie play-off nie wszedł do bramki nawet na chwilę, co spowodowało, że Węgrzy liczyli na możliwość jego wyjazdu na MŚ.
Popularny "Szuperman" jest w ostatnich latach etatowym bramkarzem reprezentacji na turniejach z cyklu Mistrzostw Świata. Reprezentował Węgry na 9 takich imprezach od dawnej grupy C (obecnie II Dywizja) do ubiegłorocznych mistrzostw elity w Szwajcarii. Po raz ostatni w kadrze "Madziarów" zabrakło go także z powodu zobowiązań klubowych w 2004 roku. Trener Ted Sator jeszcze dziś lub jutro wybierze dwójkę bramkarzy, którą zabierze do Lublany. Niemal na pewno będą to Krisztián Budai i Zoltán Hetényi. Ostateczną kadrę na Mistrzostwa Świata I Dywizji Amerykanin ma ogłosić jutro po ostatnim treningu reprezentacji.
Komentarze