MŚ elity: Pierwsze zwycięstwo Helwetów
Szwajcarzy doczekali się pierwszych punktów na Mistrzostwach Świata w Mińsku. Helweci pokonali Niemców 3:2. W drugim spotkaniu rozgrywanym równolegle w Czyżówka Arena Czechy po wielkich męczarniach pokonały Włochy 2:0.
Szwajcarzy, którzy na turnieju w Mińsku spisują się wyraźnie poniżej oczekiwań ponownie nie weszli w spotkanie zbyt dobrze. Początek starcia należał zdecydowanie do reprezentacji Niemiec, która stwarzała sobie szereg dobrych sytuacji pod bramką Berry.
W 12. minucie spotkania Helweci zdołali jednak otworzyć wynik spotkania wykorzystując okres gry w przewadze. Brunner mocnym uderzeniem spod niebieskiej przebił się przez parkany Zeppa i krążek wylądował w siatce. Radość Szwajcarów nie trwała jednak zbyt długo. Niespełna dwie minuty później stan spotkania wyrównał Oppenheimer, który dobił uderzenie Hordlera z dystansu.
Druga tercja toczyła się w bardzo sennej atmosferze aż do drugiej jej części, kiedy to w końcu przebudziła się Szwajcaria. Wpierw w 33. minucie Hollenstein ładnym z uderzeniem ze środka wyprowadził Helwetów na prowadzenie, a chwilę po tym Romy wykorzystał dobre podanie od Brunnera i było już 3:1. Pod koniec drugiej odsłony Szwajcarzy jednak zagapili się w defensywie co bezlitośnie wykorzystał Oppenheimer zdobywając kontaktowe trafienie.
W trzeciej tercji wynik spotkania nie uległ już zmianie i ostatecznie Szwajcarzy pokonali Niemców 3:2, zdobywając tym samym swoje pierwsze punkty na tegorocznych Mistrzostwach Świata w Mińsku.
Szwajcaria - Niemcy 3:2 (1:1;2:1;0:0)
1:0 - Brunner - Josi, Weber (12:17)
1:1 - Oppenheimer - Hordler, Hospelt (13:57)
2:1 - Hollenstein - Josi, Cunti (32:13)
3:1 - Romy - Brunner, Moser (36:27)
3:2 - Oppenheimer - Akdag (38:52)
Szwajcaria: Berra (Genoni) – Schlumpf, Jossi, Kukan, Blum, Weber, Seger, Grossmann, Ramholt – Moser, Romy, Brunner – Hollenstein, Schäppi, Cunti – Ambühl, Suri, Fiala – Rufenacht, Froidevaux, Stancescu.
Niemcy: Zepp (Aus den Birken) – Braun, Ankert, Kohl, Hördler, Akdag, Krüger, Müller, Reul – Schütz, Barta, Mauer – Weis, Hospelt, Oppenheimer – Seidenberg, Kink, Pietta – Plachta, Dreiseitl, Rieder – Nöbels.
Sędziowali: Patafie (USA), Raantala (FIN) – Kilian (NOR), Semionow (EST).
W drugim popołudniowym spotkaniu Czesi po ogromnych męczarniach pokonali Włochów zaledwie 2:0.
Czescy kibice na pierwszą bramkę swoich zawodników musieli czekać aż do 23. minuty spotkania kiedy to Sekáč ładnym uderzeniem z lewego koła bulikowego zdołał w końcu przełamać Bellissimo i wyprowadzić czeską reprezentację na prowadzenie.
Czechy raz po raz ostrzeliwały włoską bramkę, ale kolejne trafienie padło dopiero w 56. minucie starcia. Na wysokości zadania stanął Jagr, który uchronił swoją reprezentację od nerwowej końcówki spotkania i w ostatecznym rozrachunku nasi południowi sąsiedzi w niezbyt przekonującym stylu pokonali Włochy 2:0.
Czechy - Włochy 2:0 (0:0;1:0;1:0)
1:0 - Sekáč - Hudler, Němec (22:53)
2:0 - Jagr - Červenka (55:35)
Czechy: Salák (Jakub Kovář) – Kindl, Němec, Jordán, Ševc, Zámorský, Kolář, Vitásek – Hertl, Rolinek (C), Jágr – Červenka, Klepiš, Hudler – Novotný, Sekáč, Petružálek – Zaťovič, Jan Kovář.
Włochy: Bellissimo (Andreas Bernard) – Egger (C), Nicoletti, Johnson, Trivellato, Hofer, Borgatello, Sullivan, Larkin, – Borrelli, Ihnacak, Rocco – Scandella, di Casmirro, Kostner – Gander, Felicetti, Tudin – Insam, Bernard, Ramoser
Sędziowali: Sidorenko (BLR), Vinnerborg (SWE) – Diedulja (BLR), Dehaen (FRA).
Komentarze