Zachwyceni uzdrowiskiem (WIDEO)
Hokeiści SKA Sankt Petersburg rozpoczęli przygotowania się do sezonu 2014/2015 od obozu w Krynicy-Zdroju. - Mamy wspaniałą atmosfera, pogodę no i miasto jest przepiękne. Dla nas takie obozy to rutyna - wyjaśniał na antenie Radia Kraków Wiaczesław Bykow, trener SKA.
Jeden z najbogatszych klubów KHL przebywa w uzdrowisku od zeszłej niedzieli. Zajęcia są bardzo intensywne, choć nie brakuje także innowacyjnych metod. W środę gracze SKA odbyli nietypowy trening. Razem z Dorotą Pieńkoś, dwukrotną mistrzynią Polski w łyżwiarstwie figurowym, szlifowali technikę jazdy.
Kowalczuk i spółka z wielkim pietyzmem obserwowali, a następnie wykonywali ćwiczenia przygotowane przez panią Dorotę.
- Jesteśmy profesjonalną drużyną i przyjechaliśmy tutaj, by trenować. Między ciężkimi zajęciami i odpoczynkiem, chłopaki próbują nacieszyć się pięknem miasta, ale czasu nie ma zbyt wiele - przyznał na antenie Radia Kraków Wiaczesław Bykow, trener SKA.
- Trzeba jednak przyznać, że wszystko jest tu świetnie przygotowane do uprawiania hokeja profesjonalnego sportu - dodał.
W Krynicy podoba się także największej gwieździe petersburskiego klubu, Ilji Kowalczukowi. - Jest tu naprawdę pięknie. Słyszałem, że Krynica słynie z leczniczej wody, której na pewno spróbujemy. Zawsze to przyjemnie, kiedy młodzi hokeiści mogą przyjść i nauczyć się czegoś od nas - zaznaczył 31-letni skrzydłowy.
Od poniedziałku trwa także druga tura International Hockey Camp, prowadzonego właśnie przez Wiaczesława Bykowa i Igora Zacharina.
- To cudowne, bo są tu dzieci nie tylko z Polski. Nie brakuje młodych adeptów hokeja z Rosji, Szwecji, Ukrainy, Białorusi, Litwy i Łotwy. Można powiedzieć, że to taki międzynarodowy obóz. Pracują tutaj znakomici szkoleniowcy z ligi szwedzkiej, czy KHL - wyjaśniałbyły szkoleniowiec reprezentacji Polski, a obecnie asystent Bykowa w SKA Sankt Petersburg.
Petersburżanine trenują na krynickim lodzie dwa razy dziennie, przeważnie o 11:00 i o 17:00. Co ciekawe, ich zajęcia są otwarte dla kibiców. Z uzdrowiska wyjadą w poniedziałek po rannym treningu.
Komentarze