Zwycięstwo z liderem i 20. gol "Malasia"
Sobota była udanym dniem zarówno dla Tomasza Malasińskiego, jak i jego drużyny. Swindon Wildcats pokonali bowiem na własnym lodzie lidera rozgrywek Telford Tigers 5:4 i awansowali na trzecie miejsce w ligowej tabeli.
- Chłopcy solidnie zapracowali na każdy punkt w ostatnich czterech tygodniach. Dzisiaj nie było inaczej - przyznał mocno rozpromieniony Ryan Aldridge, trener "Żbików".
Spotkanie było bardzo wyrównane i trzymało w napięciu do samego końca. Po 48 minutach zespół Polaka prowadził 5:3, a rywale rozpoczęli prawdziwą pogoń za wynikiem. W 55. minucie "Tygrysy" zdobyły kontaktowego gola za sprawą swojego kapitana Jasona Silverthorna. Na więcej sobotniego wieczora nie było już ich stać.
Spory udział w tym zwycięstwie miał polski napastnik. Tuż przed zakończeniem drugiej tercji zaliczył asystę przy wyrównującym trafieniu Aarona Nella, a tuż po zmianie stron wyprowadził swój zespół na prowadzenie.
"Malaś" do tej pory rozegrał 21 spotkań, w których strzelił 20 bramek i zaliczył 7 asyst. Taki dorobek daje mu obecnie 17. miejsce w klasyfikacji kanadyjskiej ex aequo z Františkiem Bakrlíkiem.
Warto jednak zaznaczyć, że wychowanek nowotarskiego jest obecnie drugim snajperem ligi. Więcej bramek zdobył od niego tylko Kanadyjczyk (z brytyjskim paszportem) Jason Silverthorn, który w 23 spotkaniach 24-krotnie pokonał golkiperów rywali.
"Żbiki" plasują się na trzecim miejscu w tabeli. O oczko wyprzedzają Guildford Flames, ale rozegrali o jedno spotkanie więcej. Do drugiego Peterborough Phantoms tracą trzy punkty, choć rozegrali o trzy mecze mniej.
Kolejne spotkanie rozegrają dopiero po Świętach Bożego Narodzenia. 27 grudnia podejmą na własny lodzie ostatni w tabeli Bracknell Bees.
Komentarze