Chmielewski będzie grał więcej
Aron Chmielewski przedłużył swój kontrakt z ekipą HC Oceláři Trzyniec. Skrzydłowy reprezentacji Polski otrzymał też zapewnienie, że w przyszłym sezonie będzie grał częściej.
– Ten sezon w wydaniu klubowym był dla mnie świetnym doświadczeniem i nauką. Treningi i wspólna gra z klasowymi zawodnikami ubogaciły mnie pod względem sportowym – rozpoczął 23-letni napastnik.
– Doświadczyłem jak wygląda profesjonalizm i ciężka, wielogodzinna praca. Przychodząc do tego klubu nie sądziłem, że zawodnicy posiadający status gwiazd tak ciężko i tak dużo pracują. Cieszę się, że będę mógł szkolić się dalej – dodał wychowanek Stoczniowca Gdańsk.
W sezonie zasadniczymTipsport ExtraligiChmielewski rozegrał 19 spotkań, w których strzelił dwa gole i zaliczył też 2 asysty. Średnio przebywał na lodzie po 8 minut w meczu. Do tego wystąpił w 4 konfrontacjach Hokejowej Ligi Mistrzów, ale w żadnej z nich nie punktował.
Częściej grał w pierwszoligowym AZ Hawierzów, do którego był odsyłany wówczas, gdy nie mieścił się składzie „Stalowników”. W 26 spotkaniach sezonu zasadniczego zdobył 8 bramek, a przy kolejnych 9 asystował. W czterech meczach fazy play-off zdobył cztery gole.
– Niedawno przedłużyłem kontrakt i w przyszłym sezonie dalej będę reprezentował trzynieckie barwy. Cieszę się, że w rozmowie z menedżerem klubu usłyszałem miłe słowa na temat mojego rozwoju i tego, że w przyszłym sezonie dostanę więcej szans na grę w ekstralidze. Ma to związek ze zmieniającym się przepisem, który ograniczy liczbę młodzieżowców z pięciu na dwóch – wyjaśnił Aron.
– Nie da się ukryć, że skład Trzyńca był bardzo obfity w graczy wielkiego kalibru, którzy w przeszłości grali w wielu świetnych ligach. Problemy ze złapaniem się do składu mieli nawet gracze, którzy w lecie przebywali na obozach w NHL, na tzw. try-out. Dlatego cieszę się, że przy tak dużej konkurencji zagrałem ponad 20 meczów. Liczę, że w przyszłym sezonie dostanę większe pole do popisu, choć o poziomie pierwszej ligi nie mogę powiedzieć złego słowa– zakończył Chmielewski.
Wielu kibiców ma nadzieję, że to właśnie 23-letni skrzydłowy będzie liderem polskiej reprezentacji, która od niedzieli rozpocznie zmagania w Mistrzostwach Świata dywizji I grupy A.
Komentarze