Kanadyjczycy rozbili Białoruś i zameldowali się w półfinale
Bez większych problemów awans do półfinału wywalczyła reprezentacja Kanady. Podopieczni Todda McLellana pewnie pokonali Białoruś 9:0, a hat-tricka skompletował Tyler Seguin.
Dave Lewis, kanadyjski selekcjoner reprezentacji Białorusi, przed meczem w samych superlatywach wypowiadał się o rywalach. – Świetnie, że możemy zagrać przeciwko tak znakomitemu zespołowi. Kanada ma najlepszych trenerów i najlepszych zawodników, którzy w pojedynkę potrafią przesądzić o losach spotkania. Świetnie strzelają i znakomicie kreują grę – przyznał z błyskiem w oku.
62-letni szkoleniowiec nie spodziewał się jednak, że jego rodacy na tym etapie rozgrywek strzelą aż dziewięć bramek i przejadą się po Białorusinach niczym walec drogowy.
Ekipa spod znaku „Klonowego Liścia” od samego początku dominowała w każdym elemencie hokejowego rzemiosła i pokazała, że dysponuje ogromną siłą ognia.
Prowadzenie objęła już po 27. sekundach. Sidney Crosby dograł zza bramki do Brenta Burnsa, który precyzyjnym uderzeniem z nadgarstka pokonał Kevina Lalande'a. Białoruski golkiper (urodzony w Kanadzie) w pierwszej tercji skapitulował jeszcze trzykrotnie po uderzeniach Tylera Ennisa, Ryana O'Reilly'ego i Tylera Seguina.
Kanadyjczycy wyraźnie spuścili z tonu, ale nie zrezygnowali z podwyższania prowadzenia. W drugiej odsłonie zdobyli dwie bramki, a w trzeciej jeszcze trzy. W 51. minucie hat-tricka skompletował Seguin, wykorzystując nieszablonowe dogranie Halla.
Ozdobą meczu była jednak bramka Jasona Spezzy. Skrzydłowy Dallas Stars zamarkował strzał, całkowicie myląc golkipera "Żubrów", a następnie uderzeniem z niemal zerowego kąta umieścił gumę w siatce.
Czyste konto zachował kanadyjski golkiper Mike Smith, udanie interweniując przy 24 strzałach rywali.
Kanada – Białoruś 9:0 (4:0, 2:0, 3:0)
1:0 – Burns – Crosby, Hall (0:27),
2:0 – Ennis – Barrie, Muzzin (7:36),
3:0 – O'Reilly – Burns (10:15),
4:0 – Seguin – Spezza (17:28, 5/4)
5:0 – Seguin – Couturier, Muzzin (23:23)
6:0 – Burns – O'Reilly, Eberle (31:08),
7:0 – Seguin – Hall (50:51, 5/4),
8:0 – O'Reilly – Giroux, Savard (53:01),
9:0 – Spezza – (55:19).
Minuty karne: 6-10 (w tym dwie minuty kary technicznej)
Strzały: 50-24.
Kanada: Smith – Burns (2), Hamhuis; Seguin, Giroux, O'Reilly – Muzzin, Barrie; Eberle, Crosby, Hall (2) – Savard, Ekblad (2); Spezza, Duchene, MacKinnon – Wiercioch; Toffoli, Couturier, Ennis oraz Eakin.
Trener: Todd McLellan.
Białoruś: Lalande – Usienko, Korobow; Kałużny, A. Kascicyn, S. Kascicyn (2) – Stasienko, Jewenko; Drozd, Staś, Haurus – Szynkiewicz, Horoszka (2); Kułakou (2), Stiepanow, Kowyrszyn – Lisowiec; Dziamkou, Jefimienko, Kitarau oraz Waukou (2)
Trener: Dave Lewis.
Komentarze