Wildcats wygrywają, "Malaś" asystuje
Hokeiści Swindon Wildcats pokonali na własnym lodzie Bracknell Bees 3:2, a swoją cegiełkę do tego zwycięstwa dołożył Tomasz Malasiński. Skrzydłowy reprezentacji Polski zaliczył bowiem dwie asysty.
„Malaś” miał udział przy bramkach Jana Kostala (na 1:0) i Jonasa Hööga (na 3:0). Po trafieniu szwedzkiego napastnika z 52. minuty podopieczni Aarona Nella mieli sporą zaliczkę, ale w końcówce spotkania najedli się sporo strachu.
Cztery minuty później wykluczenie Samuela Bullasa na bramkę zamienił znany z polskich lodowisk Milan Kostourek. Goście rzucili się w pogoń za wynikiem, ale stać ich było tylko na jeszcze jednego gola, którego na 28 sekund przed końcem regulaminowego czasu gry zdobył Scott Spearing. Wynika to z faktu, że dobre zawody rozegrał bramkarz „Żbików” Stevie Lyle, który obronił 35 z 37 uderzeń rywali i zachował 94,6 procentową skuteczność.
Warto nadmienić, że wychowanek Podhala Nowy Targ w tym sezonie imponuje znakomitą formą. Najlepiej świadczą o tym liczby: w 27 spotkaniach zdobył 23 bramki, a przy kolejnych 27 asystował. Taki dorobek sprawia, że Malasiński zajmuje drugie miejsce w punktacji kanadyjskiej EPIHL. Wyprzedza go jedynie Milan Kostourek.
Hokeiści Swindon Wildcats z dorobkiem 36 punktów zajmują piąte miejsce w ligowej tabeli. Czwarty Guildford Flames ma tyle samo punktów, ale rozegrał o jedno spotkanie więcej.
Komentarze