MŚ elity: Niespodzianka na początek fazy pucharowej (WIDEO)
Do sporej niespodzianki doszło już na początku fazy pucharowej rosyjskiego czempionatu. Faworyzowani Czesi nie sprostali młodej drużynie Stanów Zjednoczonych i przegrali 1:2 po rzutach karnych.
Od początku spotkanie przypominało hokejowe szachy, choć to Czesi wypracowali sobie optyczną przewagę. Amerykanie z kolei szukali swych szans w kontrach. W 16. minucie w sytuacji sam na sam znalazł się Tomas Zohorna, jednak został sfaulowany przez Patricka Maroona i sędzia po chwili wahania zdecydował się na podyktowanie rzutu karnego.Czeski napastnik nie zmarnował doskonałej okazji i ładnym zwodem zmylił golkipera „Jankesów” Keitha Kinkaida.
Na początku drugiej odsłony do głosu doszli jednak gracze z Ameryki Płn i nim kibice zdołali zająć miejsca,na tablicy świetlnej znów widniał remis. Auston Matthews otrzymał dobre podanie od Franka Vatrano i strzałem z bekhendu,między parkanami Dominika Furcha umieścił krążek w bramce. To właśnie młody zawodnik szwajcarskich „Lwów” z Zurychu jest głównym kandydatem do pozycji numer 1 w tegorocznym drafcie NHL.
Więcej goli w regulaminowym czasie już nie padło i do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka, a następnie rzuty karne. Ten element gry lepiej wykonywali Amerykanie, a decydujący najazd był dziełem wspomnianego wcześniej Matthewsa. Niespodzianka stała się zatem faktem i faworyzowani Czesi wracają do domu, a młodzi reprezentanci USA w półfinale zmierzą się ze zwycięzcą wieczornego spotkania pomiędzy Szwecją, a Kanadą.
Czechy – USA1:2 k.(1:0, 0:1, 0:0, 0:0 0:1)
1:0 Zohorna 15:23 (rzut karny)
1:1 Matthews – Vatrano, Wideman 21:27
1:2 Matthews – decydujący rzut karny
Minuty kar: 12 - 12
Strzały na bramkę: 32 - 28
Finlandia – Dania 5:1 (1:0, 2:1, 2:0)
Minuty kar:
Strzały na bramkę:
Komentarze