Kapitan rywali Cracovii: "Nie wiem, jaki jest poziom polskiej ligi"
Zespół Brynäs Gävle będzie rywalem Cracovii w niedzielę w drugiej kolejce rozgrywek Hokejowej Ligi Mistrzów. Kapitan wicemistrzów Szwecji przyznaje, że o polskim zespole nie wie zbyt wiele, ale też specjalnie się tym nie przejmuje.
O Cracovii, z którą się spotkamy w niedzielę, nie wiem zbyt wiele. Nie wiem, jaki jest poziom polskiej ligi Nie ma znaczenia, z jakim rywalem gramy. Zawsze musimy grać swoje i występować na najwyższym poziomie. Jest niezwykle ważne, żeby od samego początku narzucić swoje tempo i jak najszybciej złapać swój system gry
Zwiększenie szybkości to to, czym często się wygrywa mecze. Jeśli zagramy na dużej szybkości, to nas nie złapią
Nie wiem zbyt wiele o Cracovii, zresztą podobnie jak o IFK Helsinki. Trenowaliśmy latem po to, żeby udoskonalić nasz plan gry i być przygotowanymi do prowadzenia gry, bez konieczności dostosowywania się do rywali
To jest dla nas coś nowego, ale mówiliśmy już wcześniej, że zrobimy wszystko, żeby powalczyć o zwycięstwo w Hokejowej Lidze Mistrzów Zawsze fajnie jest mierzyć się z nowymi rywalami.
- Może chcielibyśmy mieć przed tymi meczami dłuższe przygotowania, ale z drugiej strony to zawsze lepiej grać niż trenować Jeszcze się nie zastanawiałem, jak połączymy Ligę Mistrzów z SHL, kiedy już sezon ligowy się zacznie, ale przyjemnie jest walczyć o jakiekolwiek trofeum. Jesteśmy dobrze przygotowani i damy radę. Uważam, że to pozytywne, że cały czas będziemy grać mecze.
Komentarze