Jakub Štěpánek zaczynał karierę w Porubie
Dziś jest podporą bramki Slovanu Bratislava w KHL i zdradza nam jak się robi dobrego bramkarza.
Swoją młodzieżową karierę zaczynał w macierzystym Vsetinie. Nie był nigdy draftowany. Pierwsze seniorskie mecze rozegrał w ostrawskiej Porubie. Później jego kariera wiodła przez wiele światowych klubów jak HC Vítkovice, SKA St.Petersburg, Lev Praga, Severstal Cherepovets, SC Bern, HC Dynamo Pardubice, Lukko a teraz HC Slovan Bratislava. Wracając z Budapesztu ekipa hokej.net zatrzymała się w Bratysławie, gdzie przedostatni (w Konferencji Zachodniej), Slovan Bratislava podejmował szóstą (w Konferencji Wschodniej) Salavat Julajev Ufa. Mecz zakończył się zwycięstwem miejscowych 3-2 (1-0, 0-0, 2-2) a po meczu Kuba Štěpánek odpowiedział na kilka pytań.
hokej.net - Jak oceniasz mecz z pozycji bramkarza?
Jakub Štěpánek - Początek meczu był taki nijaki. Mało się strzelało i byłem nie rozgrzany. Na szczęście potem Ufa zaczęła strzelać a mi udało się dobrze wejść w mecz. W dzisiejszym meczu, również pomogli mi obrońcy, którzy blokowali dużo strzałów. (W sumie obrońcy zablokowali 14 strzałów na bramkę Štěpánka). Większość dzisiejszego meczu posiadaliśmy przewagę ale musimy popracować nad grą w końcówce, dziś nam trochę mecz uciekał. Prowadziliśmy 3:0 na 10 minut przed końcem meczu i straciliśmy 2 gole. Zaczynamy odczuwać pozytywne zmiany po przyjściu trenera Zankawca.
No właśnie przed końcem meczu Ufa zabrała Ci czyste konto.
Jak na zegarze jest 60 minuta to wtedy jest czyste konto. Ale nie chcę o tym teraz myśleć. Najważniejsze są trzy punkty dla drużyny.
W drużynie zadebiutował Martin Réway, który ma roczny kontrakt po tym jak rozwiązał kontrakt w Montrealu...
On jest sprytny na krążku. Potrafi dobrze rozegrać i odpowiednim momencie przytrzymać krążek. Myślę, że szybko się zaaklimatyzuje i będzie dużym wzmocnieniem dla drużyny.
Jakub Štěpánek w szatni Slovanu
Dzisiejszy mecz oglądało 7766 widzów. W końcu ludzie zaczynają chodzić na wasze mecze?
Bardzo się cieszymy, że kibice nas liczniej odwiedzają. Po nieudanym starcie do sezonu, jesteśmy winni kibicom dobrą grę. Myślę, że dziś widzowie byli zadowoleni. Atmosfera była świetna i mam nadzieję, że kibice nas będą dalej wspierać.
Jaka jest recepta na dobrego bramkarza?
Jaka jest recepta... no musi być talent. Jakaś podstawa przecież musi być. No i trening, bez tego nie da się osiągnąć wysokiego poziomu. Potrzebna jest w tym wielka wytrzymałość. Trzeba też mieć trochę szczęścia i być w odpowiedni czas na odpowiednim miejscu. Gdy ja zaczynałem, mieliśmy w klubie dwóch dobrych bramkarzy i musiałem iść bronić do niższej ligi. Losy się tak potoczyły, że miejsce się zwolniło i miałem to szczęście dostać się do pierwszego składu. Znam wielu świetnych bramkarzy, którzy tego szczęścia nie mieli i dziś już ich hokejowa społeczność nie pamięta.
Jaka umiejętność jest dla bramkarza najważniejsza?
Ciężkie pytanie. Każdy z nas ludzi jest innym człowiekiem. Każdy ma jakieś predyspozycje czy słabsze strony. Tak samo bramkarze są różnymi ludźmi i każdy ma jakiś swój styl bronienia. Po prostu nie ma jednej zdolności, która robi z człowieka bramkarza.
Rozmawiały: Daria Martsinovich i Iryna Bushta
Komentarze