SHL: Sean Bergenheim zakończył karierę
Występujący ostatnio w zespole Frölundy Göteborg fiński napastnik Sean Bergenheim zakończył swoją bogatą karierę, w której rozegrał ponad pół tysiąca spotkań w NHL, a także zdobywał medale mistrzostw świata i triumfował w Hokejowej Lidze Mistrzów.
W czwartek rozegrano kolejnych sześć spotkań w szwedzkiej SHL. Oto co działo się na lodowiskach w ojczyźnie mistrzów świata.
Rögle BK Ängelholm - Brynäs Gävle 4:3
Rögle BK musi walczyć o bezpieczne zachowanie swojego ligowego bytu. Wydaje się, że celem tej drużyny w tym sezonie jest już tylko uniknięcie bezpośredniej walki z ekipami z Allsvenskan o utrzymanie się w SHL. Brynäs natomiast przy odrobinie szczęścia może realnie myśleć o przedarciu się do czołowej szóstki, choć przed meczem w Ängelholm zamykał strefę z drużynami, które podejmą walkę od 1.rundy play-off (miejsca od 7 do 10). Gospodarze przystępowali do meczu z trzema porażkami na karku i chcieli zrobić wszystko żeby przerwać tą fatalną passę. Pierwsza tercja była chaotyczna, żadna z drużyn nie uzyskała wyraźnej przewagi. Dużo było niedokładności i strat. Najlepiej podsumował to przed kamerami telewizji C more młody defensor Brynäs Lucas Carlsson, kiedy zjeżdżał na przerwę – Trudno się gra gdy jest tak dużo wybić i strat. Liczymy na więcej porządku w drugiej tercji. Oczekiwania 20-latka spełniły się o tyle, że po 40.minutach gry to goście prowadzili w meczu 1:0, co jest zasługą Linusa Ölunda. W trzeciej tercji gra się wyraźnie otworzyła. W szybkim czasie Rögle objęło prowadzenie 2:1 po golach Bryana Lerga i Alexandra Younana. Wyrównujące trafienie na 2:2 zadał Jesper Boqvist. Gospodarze nie ustawali w dążeniu do zwycięstwa i Kevin Gagné wyprowadził ich na 3:2. Goście zdjęli z lodu bramkarza, a sytuację wykorzystał Ted Brithén (miał już na koncie asystę), co pozwoliło „zielono-białym” na objęcie dwubramkowego prowadzenia na niespełna minutę przed końcem meczu. Nie był to jednak koniec strzelania w tym spotkaniu. Gola zmniejszającego rozmiary porażki zdołał jeszcze zdobyć Jesper Jensen przy asyście Simona Bertilssona, dla którego było to już drugie kluczowe podanie tego dnia. Z dwiema asystami spotkanie u gospodarzy zakończył Ludvig Rensfeldt i debiutujący w SHL Olle Liss, na którym spore wrażenie zrobiła atmosfera meczu – Publiczność była dzisiaj magiczna. Mam nadzieję, że wiele razy będę im dawał powody do radości. Rögle BK zajmuje bezpieczne trzecie od końca miejsce, choć ma tyle samo punktów co przedostatni zespół.
Mora IK - Karlskrona HK 3:1
W meczu dwóch najsłabszych ekip SHL górą byli gospodarze, czym potwierdzili swoją lepszą pozycję w ligowej tabeli. Strzelanie rozpoczął David Kase, a na 2:0 podwyższył Brandon Gormley. Kontaktowego gola dla Karlskrony zdobył Konstantin Komarek, choć to było wszystko na co gości było stać tego wieczoru. Wynik ustalił strzałem na 3:1 Jason Akeson po asyście zdobywcy pierwszej bramki, Kase. 24-letni napastnik Mory, Jacob Nilsson tak skomentował sytuację swojego zespołu– Zostałojeszcze dziesięć kolejek, a zatem jeszcze wiele punktów można podnieść z tafli.Ważne, aby koncentrować się na każdym pojedynczym meczu. To jest ekscytujące,kiedy jest tak ciasno w tabeli.Mora nadal jest przedostatnia w lidze, ale ma tyle samo punktów, ile jest na koncie zajmującego bezpieczne 12.miejsce Rögle BK. Dobrze między słupkami spisał się Christian Engstrand z Mora IK, który tylko raz wyciągał krążek z siatki.
Malmö Redhawks - Örebro Hockey 5:4 po rzutach karnych
Pierwsza tercja przebiegła pod znakiem wymiany „cios za cios”. Zaczęli gospodarze i to oni zjeżdżali po 20.minutach prowadząc 2:1. Po przerwie podwyższyli swoje prowadzenie do dwóch bramek, ale Örebro nie odpuściło i po dwóch trzecich meczu mieliśmy wynik remisowy 3:3. W trzeciej tercji powadzenie znów objęli „Czerwonoskórzy” po golu Johana Olofssona, ale goście zdążyli ich dogonić po trafieniu Toma Wandella. O losach meczu musiały rozstrzygnąć rzuty karne, które lepiej egzekwowali hokeiści Malmö. Decydujący należał do Andy’ego Miele. Po meczu swojego rozgoryczenia przed kamerami telewizji C more nie krył trener Örebro Niklas Sundblad. Jego zespół doznał szóstej porażki z rzędu.
Linköping HC - Skellefteå AIK 1:3
Gospodarze chcąc myśleć o pogoni za ligową czołówką nie mogli pozwolić sobie na stratę punktów w tym meczu. Natomiast gościom punkty są niezbędne, jeżeli mają zamiar walczyć o czołową „szóstkę”. Tak zmotywowane zespoły przystąpiły do ligowej rywalizacji. Zaraz po rozpoczęciu drugiej tercji na prowadzenie wywiódł gospodarzy Nick Sörensen, ale jeszcze w tej części meczu gola wyrównującego zdobył Oscar Möller. W ostatnich 20.minutach gry tylko zawodnicy Skelleftei potrafili celnie trafiać krążkiem do bramki. Dokonali tego dwukrotnie. Najpierw Henrik Hetta, a na koniec Tim Söderlund. Na pochwałę zasłużył golkiper zwycięskiej drużyny, Joni Ortio z Finlandii, który wpuścił tylko jedną bramkę. Linköping zamyka bezpieczną grupę najlepszych sześciu drużyn, a Skellefteå jest już pod drzwiami i puka do tej właśnie grupy. Awansowała bowiem na siódme miejsce i traci już tylko 2 punkty do najlepszej szóstki.
HV71 Jönköping - Växjö Lakers 2:3
Mecz stał od początku na dobrym poziomie i rozgrywany był w szybkim tempie. Bill Sweat dał gospodarzom prowadzenie, a Lakersi wyrównali dopiero w drugiej tercji po golu niezawodnego Brendana Shinnimina. Växjö nie ustawało w atakach i pierwszy raz w tym spotkaniu objęło prowadzenie po golu Erika Josefssona. W trzeciej tercji raz przeważali goście, a raz gospodarze. Gola wyrównującego zdobył Victor Ejdsell i kiedy wszystkim wydawało się, że ten wyrównany boj będzie trzeba dokończyć w dogrywce, bramkę na wagę trzech punktów zdobył dla „Jeziorowców” Andrew Calof, który przed telewizyjnymi kamerami tak podsumował to spotkanie – To była ta atmosfera, którą lubię! Mecz derbowy ze wszystkim czego potrzeba w dobrym hokejowym starciu. Jesteśmy naprawdę szczęśliwi, że udało się wywalczyć te trzy punkty. „Siedemdziesiątki jedynki” po przegranej spadły o jedno miejsce w dół, na pozycję ósmą.
Djurgårdens Sztokholm - Luleå Hockey 2:1
Niezależnie od tego, które miejsce zajmują w danej chwili Djurgårdens i Luleå, ich mecze zawsze są zacięte . Dobre tempo i ostrą walkę zaproponowali sztokholmskim kibicom hokeiści obu ekip. Po pierwszej bezbramkowej tercji, zjeżdżający na przerwę zawodnik gości Niklas Olausson powiedział – Jest bardzo ostro, oba zespoły mają swoje szanse, więc to uczciwa, wyrównana walka. Ale w drugiej tercji z prowadzenia cieszył się nie jego zespół, a Djurgårdens. Gola zdobył Jonathan Davidsson. W ostatnich 20.minutach wynik podwyższył na 2:0 Markus Ljungh, a gola honorowego dla Luleå zdobył Jan Sandström. Na pochwałę zasługuje bramkarz „stołecznych” Adam Reideborn, który pomylił się tylko raz.
Tabela
1. Växjö Lakers 42 mecze, 92 punkty, 2. Djurgårdens Sztokholm 42, 77 pkt., 3. Färjestad Karlstad 42, 72 pkt., 4. Frölunda Göteborg 42, 72 pkt., 5. Malmö Redhawks 42, 70 pkt., 6. Linköping HC 42, 70 pkt., 7. Skellefteå AIK 42, 68 pkt., 8. HV71 Jönköping 42, 66 pkt., 9. Luleå Hockey 42, 61 pkt., 10. Brynäs Gävle 41, 61 pkt., 11. Örebro Hockey 41, 45 pkt., 12. Rögle BK Ängelholm 42, 44 pkt., 13. Mora IK 42, 44 pkt., 14. Karlskrona HK 42, 37 pkt.
Pierwsze 6 drużyn po sezonie zasadniczym ma zapewniony awans do ćwierćfinałów play-off. Zespoły z miejsc 7-10 rywalizować będą o dwa pozostałe miejsca w ćwierćfinałach. Natomiast drużyny, które zajmą dwa ostatnie miejsca po sezonie zasadniczym powalczą o utrzymanie w ekstraklasie. Każda z ekip rozegra w sezonie zasadniczym 52 spotkania.
Zmiana otoczenia
31-letni Anton Hedman po rozegraniu w tym sezonie 36 meczów dla Luleå Hockey (4G + 3A) przenosi się do jej ligowego rywala Örebro. Lewoskrzydłowy barwy „czerwono-żółtych” reprezentował nieprzerwanie od sezonu 2015/16, a wcześniej grał w tym klubie w latach 2012 – 2014. Karierę postanowił zakończyć Sean Bergenheim. Na jego decyzji zaważyła sytuacja zdrowotna po przebytym urazie mózgu. W tym sezonie 33-latek rozegrał w barwach Frölundy Göteborg jedynie 4 mecze (1G + 2A). Żegnając się z kibicami powiedział – Przez ostatnie cztery miesiące było bardzo ciężko w moim życiu. Siedem miesięcy przeleżałem w Szwajcarii po tym jak doznałem wstrząśnienia mózgu. W takiej sytuacji towarzyszy ci nieodparte wrażenie, że tracisz najlepsze lata swojego życia, żyjesz jak we mgle z różnymi dziwnymi objawami. Odnośnie aktualnej sytuacji zdrowotnej powiedział – Nie chcę wchodzić w szczegóły dotyczące mojego zdrowia, ale cieszę się z postępów jakie robię w codziennym życiu. Oczywiście cały czas potrzebuję rehabilitacji i dlatego też lecę do Kanady i Stanów Zjednoczonych, żeby uzyskać pomoc ekspertów. Prognozy na całkowite wyzdrowienie są dobre. Oto co powiedział odnośnie motywów decyzji o zakończeniu kariery – Po wielu konsultacjach ze specjalistami mam pewność, że zarówno w tym sezonie, jak i dalej przez jakiś czas moja gra w hokeja będzie niemożliwa. To skłoniło mnie do podjęcia decyzji o zakończeniu kariery. Poza tym ryzyko poważnych konsekwencji przy ewentualnym, ponownym urazie jest zbyt duże, żeby jednak założyć łyżwy i dalej rywalizować na najwyższym poziomie. Chcę się skupić na byciu najlepszym tatą i mężem, jakim tylko mogę być. Nie mogłem dobrze wypełniać tych funkcji przez ostatni czas z uwagi na moją kontuzję. Teraz chcę to nadrobić. Muszę myśleć o przyszłości moich bliskich. Fiński internacjonał w swojej karierze reprezentował wiele klubów, w tym Łokomotiw Jarosław, Jokerit Helsinki, S.C. Berno, IFK Helsinki, czy występujące w NHL, New York Islanders, Tampa Bay Lightning, Florida Panthers oraz Minnesota Wild. Na lodowiskach najlepszej ligi świata rozegrał ponad pół tysiąca meczów. W swojej bogatej karierze raz był srebrnym medalistą MŚ, a dwukrotnie odbierał na tej imprezie brązowy krążek. Do tego trzykrotnie był brązowym medalistą MŚ U20 i jednokrotnie MŚ U18. W ubiegłym sezonie został triumfatorem Hokejowej Ligi Mistrzów, a w rozgrywkach 2001/02 zdobył z drużyną Jokerit mistrzostwo Finlandii.
Sean Bergenheim
Komentarze