MŚ elity: Trzynaście bramek USA i pewne zwycięstwo Czechów (WIDEO)
Bez emocji obyło się w Herning, gdzie Korea Południowa dostała lekcję hokeja od USA, przegrywając 1:13, co jest najwyższym wynikiem tegorocznych mistrzostw. Czesi pewnie i bez problemów pokonali 3:0 Białorusinów.
Kopenhaskie starcie Białorusinów z Czechami było szansą podopiecznych Siergieja Puszkowa na zdobycie pierwszych punktów i ucieczkę z ostatniego miejsca w grupie A oznaczającego spadek z elity. Biorąc jednak pod uwagę formę obu ekip, wszystko wskazywało na to, że zwycięzcami mogą być jedynie nasi południowi sąsiedzi. Swoją przewagę potwierdzili golem Libora Šuláka. Na 2:0 po rozegraniu kombinacyjnej akcji, bramkę zdobył Roman Horák. Na nieco ponad minutę przed końcem tercji Michal Řepík dostał podanie na linii niebieskiej, pojechał z nim w kierunku Witalija Trusa, a następnie uderzając ze skrzydła ustalił wynik pierwszych 20 minut na 3:0 dla Czechów.
W drugiej tercji dalej trwał napór podopiecznych Josefa Jandača, którzy oddali w tej części spotkania 12 uderzeń na bramkę przeciwnika, a Białorusini odpowiedzieli tylko 5 strzałami, ale wśród nich była najlepsza sytuacja tej partii pojedynku. Artur Haurus uderzył mocno w słupek obok zdezorientowanego Pavla Francouza, a zatem milimetry dzieliły podopiecznych Puszkowa od tego, żeby pokonać po raz pierwszy czeskiego golkipera.
W ostatnich 20 minutach meczu Czesi siedzieli na rywalach. Gra toczyła się głównie w tercji białoruskiej, ale naszym południowym sąsiadom brakowało determinacji i precyzji. Nie zamierzali szarżować za wszelką cenę i tracić siły, które będą potrzebne w kolejnych pojedynkach. Francouz obronił wszystkie 21 strzałów przeciwnika i zachował „czyste konto” w tym spotkaniu.
Białoruś – Czechy 0:3 (0:3, 0:0, 0:0)
0:1 Libor Šulák - David Krejčí (8:13, gol w przewadze 5/4)
0:2 Roman Horák - Tomáš Plekanec (15:53)
0:3 Michal Řepík - Roman Červenka - Michal Moravčík (18:43)
Strzały: 21 - 33
Kary: 14 - 4
Widzowie: 5636
Tabela grupy A
Miejsce | Drużyna | Mecze | Punkty |
1. | Szwecja | 4 | 12 |
2. | Rosja | 4 | 10 |
3. | Czechy | 5 | 9 |
4. | Szwajcaria | 4 | 9 |
5. | Słowacja | 4 | 7 |
6. | Francja | 5 | 6 |
7. | Austria | 5 | 1 |
8. | Białoruś | 5 | 0 |
Wieczorne spotkanie w Herning według wszystkich znaków na nebie i ziemi zapowiadało się jako mecz do jednej bramki. Nie jest to dziwne, jeżeli spojrzy się na tabelę grupy B, w której Amerykanie byli na czele bez przegranej, a Koreańczycy zajmowali ostatnią pozycję bez żadnej zdobyczy punktowej. Tymczasem już w 6.minucie Jin Hui Ahn podczas gry Azjatów w przewadze zdobył gola dającego im sensacyjne prowadzenie w meczu. Sam strzał nie należał do najdokładniejszych, bowiem 27-latek nie trafił czysto w krążek, a guma wolno zmierzała do bramki obok rozpaczliwie próbującego interweniować Scotta Darlinga. Amerykanie po kilku minutach odrobili straty za sprawą Andersa Lee, któremu asystowali Dylan Larkin i Johnny Gaudreau. Kolejne dwie bramki Amerykanie zdobyli podczas gry w podwójnych przewagach, a autorami trafień byli Patrick Kane i Charlie McAvoy, który na 44 sekundy przed końcem tercji dobił krążek odbity od bramkarza i ustalił wynik po pierwszych 20 minutach na 4:1 dla USA.
Amerykanie grali w osłabieniu po odesłaniu do boksu kar Sonny’ego Milano za grę wysokim kijem, ale podczas gdy Koreańczycy próbowali stworzyć zagrożenie pod bramką rywala, Derek Ryan przejął gumę i po przeprowadzonym rajdzie strzelił gola na 5:1. Po kilku następnych minutach Blake Coleman udanie zakończył kontratak „Jankesów” zdobywając szóste trafienie dla swojej drużyny, które zakończyło występ w tym spotkaniu bramkarza Matta Daltona, zastąpionego przez Sungje Parka. Z niebywałą łatwością zdobywali „Jankesi” swoje kolejne gole. Ponownie w okresie gry bramkę zaaplikował podopiecznym Jima Paeka, Kane. Gra 5 na 4 nie mogła zakończyć się inaczej jak kolejnym trafieniem dla ekipy USA. Ósme już gola dla tej drużyny strzelił Cam Atkinson.
Podopieczni Jeffa Blashilla spokojnie zmierzali do dwucyfrowej wygranej. Tage Thompson sprytną sztuczką techniczną zwiódł bramkarza Parka i „od zakrystii” strzelił swojego pierwszego gola w tym meczu. Chwilę potem padła dziesiąta bramka dla USA, a jej autorem był Atkinson. Potężnym uderzeniem pod poprzeczkę bramkę zdobył Neal Pionk. Trening Amerykanów trwał dalej, bo takimi słowami można określić to co działo się na lodzie, „Jankesi” grali z uśmiechami na ustach, dobrze się bawiąc i popisując zagraniami, na które nie mogliby sobie pozwolić w innym meczu. 12:1 zrobiło się, gdy trafił Ryan, a po chwili Koreańczyków po strzale Lee, zdobywcy pierwszego gola dla USA w tym meczu, przed stratą trzynastej bramki uchronił tylko słupek. Swojego trofeum doczekał się też Sonny Milano. To on ustalił końcowy wynik tego spotkania dwóch różnych światów hokejowych, w którym Amerykanie zdemolowali Koreę Południową 13:1.
USA – Korea Południowa 13:1 (4:1, 4:0, 5:0)
0:1 Jin Hui Ahn – Sangwook Kim – Wonjun Kim (5:23, gol w przewadze 5/4)
1:1 Anders Lee – Dylan Larkin – Johnny Gaudreau (8:35)
2:1 Patrick Kane - Johnny Gaudreau (12:56, gol w przewadze 5/3)
3:1 Charlie McAvoy – Patrick Kane - Johnny Gaudreau (13:29, gol w przewadze 5/3)
4:1 Charlie McAvoy – Chris Kreider – Dylan Larkin (19:16)
5:1 Derek Ryan – Alec Martinez (23:42, gol w osłabieniu 4/5)
6:1 Blake Coleman - Alec Martinez – Colin White (27:06)
7:1 Patrick Kane - Charlie McAvoy (28:41, gol w przewadze 5/4)
8:1 Cam Atkinson - Patrick Kane - Charlie McAvoy (32:18, gol w przewadze 5/4)
9:1 Tage Thompson – Sonny Milano – Nick Jensen (45:06)
10:1 Cam Atkinson - Patrick Kane - Charlie McAvoy (46:11)
11:1 Neal Pionk – Will Butcher (49:09)
12:1 Derek Ryan – Alex DeBrincat - Neal Pionk (51:40, gol w przewadze 5/4)
13:1 Sonny Milano - Alex DeBrincat - Tage Thompson (58:50)
Strzały: 57 - 13
Kary: 10 - 22
Widzowie: 7563
Tabela grupy B
Miejsce | Drużyna | Mecze | Punkty |
1. | USA | 5 | 13 |
2. | Kanada | 4 | 10 |
3. | Finlandia | 4 | 9 |
4. | Dania | 5 | 8 |
5. | Łotwa | 4 | 6 |
6. | Niemcy | 4 | 5 |
7. | Norwegia | 5 | 3 |
8. | Korea Południowa | 5 | 0 |
Komentarze