KHL: SKA zaskoczony postawą Spartaka (WIDEO)

Wczoraj odbyły się w KHL jedynie dwa spotkania, ale trzeba przyznać, że emocji nie brakowało. W Sankt Petersburgu o sukcesie miejscowego SKA rozstrzygała dogrywka, natomiast w Niżnikamsku do ostatnich minut trwała wyrównana walka zakończona triumfem HK Soczi.

Trudne warunki podyktował moskiewski Spartak jednej z czołowych drużyn KHL, którą jest ekipa SKA. Nikita Gusiew zmarnował świetną okazję, która pojawiła się wraz z podyktowaniem przez sędziego rzutu karnego, po tym jak Wsiewołod Sorokin uderzył kijem zawodnika SKA. Július Hudáček zatrzymał 40 strzałów gospodarzy w podstawowym czasie gry. Nie był w stanie jednak zapobiec utracie bramki po strzale Siergieja Płotnikowa w 10. minucie meczu. Uderzeniem wyjątkowej urody tuż pod poprzeczkę popisał się Robin Hanzl, doprowadzając do wyrównania. Podopieczni Ilji Worobjowa mogli zakończyć 1. tercję z prowadzenie, jednakże Hudáček popisał się kolejną wysokiej klasy paradą po zaskakującym uderzeniu Aleksandra Dergaczowa. W środkowej części meczu dalej trwał popis umiejętności słowackiego golkipera, który zatrzymywał kolejne strzały gospodarzy i po 40 minutach wciąż był remis 1:1.

Na początku 3. tercji błąd popełnił Igor Szestiorkin, który pozwolił sobie wbić gola po objechaniu bramki przez Kasparsa Daugavinsa. Wszystko wskazywało na to, że spotkanie zakończy się niespodziewaną wygraną moskwian, jednakże na 30 sekund przed końcową syreną uderzeniem z dalszej odległości popisał się Patrik Hersley, wykorzystując przewagę po wykluczeniu Nikity Filatowa za wyrzucenie krążka poza plac gry.

W gospodarzy wstąpiło jakby drugie życie. Nabrali pewności, która poprowadziła ich do wygranej, a przypieczętował to Naił Jakupow, który poszedł z kontratakiem wraz z Władisławem Gawrikowem. Grający jeszcze w ubiegłym sezonie w NHL Rosjanin nie podał krążka do swojego partnera, biorąc cały ciężar akcji na swoje barki, co zaskoczyło również Ilję Zubowa, jedynego gracza Spartaka, który stanowił ewentualne zagrożenie dla pędzącej dwójki z Sankt Petersburga.

Nieftiechimik nie wykorzystał szansy powiększenia do 4 punktów swojej przewagi nad będącym w tabeli za tym zespołem, chińskim Kunlunem. Ekipa z Niżniekamska przegrała drugi mecz ze swoich ostatnich sześciu występów, a największy w udział w tym miał Eric O’Dell, autor dwóch trafień dla HK Soczi. W obu przypadkach Kanadyjczyk wykorzystał okresy gry swojej drużyny w przewadze i po 17 minutach goście prowadzili już 2:0. Jeszcze przed przerwą podopieczni Andrieja Nazarowa zdobyli gola kontaktowego, a w środkowej części meczu Adam Polášek doprowadził do remisu. Bramkę wygrywającą dla Soczi, będącą jednocześnie debiutanckim trafieniem w tym sezonie, zaliczył Siergiej Szmiełow, a w końcówce spotkania wynik końcowy na 4:2 dla HK Soczi ustalił Aleksandr Połunin.

15 października

SKA St.Petersburg – Spartak Moskwa 3:2 po dogrywce (1:1, 0:0, 1:1, 1:0)

Nieftiechimik Niżniekamsk – HK Soczi 2:4 (1:2, 1:1, 0:1)

Dywizja Bobrowa (konferencja zachodnia)

Miejsce	Drużyna	Mecze	Punkty
1.	SKA St.Petersburg	17	28
2.	Jokerit Helsinki	16	25
3.	Spartak Moskwa	18	18
4.	Dinamo Ryga	17	15
5.	Siewierstal Czerepowiec	18	14
6.	Dinamo Moskwa	18	13

Dywizja Tarasowa (konferencja zachodnia)

Miejsce	Drużyna	Mecze	Punkty
1.	CSKA Moskwa	18	30
2.	Łokomotiw Jarosław	18	25
3.	HK Soczi	19	20
4.	Witiaź Podolsk	17	15
5.	Slovan Bratysława	18	14
6.	Dynama Mińsk	17	11

Dywizja Charłamowa (konferencja wschodnia)

Miejsce	Drużyna	Mecze	Punkty
1.	Awtomobilist Jekaterynburg	18	36
2.	Ak Bars Kazań	18	26
3.	Mietałłurg Magnitogorsk	18	22
4.	Torpedo Niżny Nowogród	17	21
5.	Nieftiechimik Niżniekamsk	17	19
6.	Traktor Czelabińsk	16	13

Dywizja Czernyszewa (konferencja wschodnia)

Miejsce	Drużyna	Mecze	Punkty
1.	Awangard Omsk	18	29
2.	Saławat Jułajew Ufa	17	23
3.	Barys Astana	15	20
4.	Kunlun Red Star Pekin	17	17
5.	Amur Chabarowsk	16	9
6.	Admirał Władywostok	18	9
7.	Sibir Nowosybirsk	18	7