Hokej.net Logo
KWI
18
KWI
19
MAJ
3

Frölunda Göteborg wygrała Hokejową Ligę Mistrzów (WIDEO)

Frölunda Göteborg wygrała Hokejową Ligę Mistrzów (WIDEO)

Frölunda Göteborg po raz trzeci wygrała Hokejową Ligę Mistrzów. W rozegranym dziś finale wszystkie gole padły w przewagach, w których zdecydowanie lepsi byli Szwedzi.


Zespół z zachodniej Szwecji pokonał w decydującym spotkaniu Red Bulla Monachium 3:1. Był to czwarty w pięcioletniej historii rozgrywek finał "Indian" i trzeci wygrany.


Wygrany przede wszystkim dzięki świetnej grze w przewagach. Gospodarze spotkania rozgrywanego w wypełnionej 12 tysiącami kibiców hali Scandinavium zamienili na gole każdą ze swoich pierwszych trzech okazji do gry w liczebniejszym składzie. Wszystko zaczęło się w 11. minucie, gdy na ławce kar siedział w zespole Red Bulla Mark Voakes. Wtedy właśnie potężnym strzałem z dystansu popisał się 18-letni wychowanek Frölundy Samuel Fagemo. Gracz, który w tym roku zostanie zapewne wybrany w drafcie NHL, szerszej publiczności europejskiej pokazał się, gdy w fazie grupowej tej edycji Hokejowej Ligi Mistrzów zanotował hat trick w meczu z Aalborg Pirates. Do dzisiejszego finału były to jego jedyne gole w tych rozgrywkach, ale ten w finale był ważniejszy od tamtych trzech.


- Miałem po prostu szczęście. Cieszę się, że wpadło - skomentował skromnie chwilę po pierwszej tercji. Młody napastnik w pierwszej odsłonie prezentował się jednak znakomicie. Po jej zakończeniu miał zdecydowanie najlepszy w drużynie procentowy współczynnik Corsi, wyrażający relację między strzałami oddawanymi przez drużynę i przez rywali podczas obecności danego gracza na lodzie. U Fagemo po 20 minutach wynosił aż 80 %.


W drugiej tercji gospodarze dalej dominowali na lodzie i dołożyli jeszcze dwa kolejne gole. W 25. minucie szybką akcję w kolejnej przewadze wykończył najlepiej punktujący gracz tej edycji i całej historii Hokejowej Ligi Mistrzów Ryan Lasch. Amerykanin dostał podanie od Joela Lundqvista i pokonał stojącego w bramce Red Bulla Danny'ego aus den Birkena. Lasch zdobył swój 22. punkt w tej edycji, a 69. łącznie w HLM. Z kolei w 34. minucie na środku tafli Yannic Seidenberg bardzo ostro zaatakował Rhetta Rakhshaniego, wysyłając Amerykanina do szatni z kontuzją. Faulujący Niemiec miał sporo szczęścia, że sędziowie nie wyrzucili go z tafli z karą meczu, ale i tak uznali, że za atak na głowę zasłużył na czterominutowe wykluczenie.


A Frölunda ukarała go dodatkowo, wykorzystując przewagę i podwyższając na 3:0. Gola strzelił Ponthus Westerholm, który prawdopodobnie razem ze swoim bratem bliźniakiem Pathrikiem po tym sezonie pożegna się z zespołem "Indian" i trafi do Malmö Redhawks. W tym momencie gospodarze mieli w przewagach stuprocentową skuteczność, bo zamienili na gole wszystkie 3. Red Bullowi w tym elemencie szło znacznie gorzej. Jeszcze w końcówce drugiej tercji przez pół minuty grał w przewadze podwójnej, ale i wtedy nie potrafił strzelić gola, a generalnie w liczebniejszym składzie stwarzał małe zagrożenie pod bramką Johana Gustafssona.


Dopiero w trzeciej tercji podopieczni Dona Jacksona pokazali, że również potrafią wykorzystać przewagę. Doświadczony szkoleniowiec na niemal 9 minut przed końcem tej odsłony zdecydował się wycofać bramkarza, gdy na ławce kar w ekipie gospodarzy siedział Oliwer Fjellström. Chwilę później na tafli doszło do przepychanki i sędziowie nałożyli kolejne kary, ale mistrzowie Niemiec dalej grali w przewadze. Aus den Birken do bramki nie wrócił, a goście w grze 6 na 4 w polu wreszcie trafili do siatki po strzale mającego tureckie korzenie Yasina Ehliza.


Okazało się jednak, że to wszystko, na co było ich stać, bo Frölunda dobrze rozbijała ich ataki i zmuszała do oddawania strzałów z trudniejszych pozycji. Kolejne wycofanie bramkarza w ostatnich dwóch minutach też nic już nie dało. Gustafsson obronił 35 z 36 strzałów oddanych przez gości. Puchar za zwycięstwo w Hokejowej Lidze Mistrzów wrócił więc do Göteborga. "Indianie" zdobywali go w 2016 roku w fińskim Oulu i rok później przed własną publicznością po zwycięstwie nad Spartą Praga. Wtedy jednak grali w mniejszej hali rezerwowej. Dzisiejszy finał z frekwencją 12 044 był najliczniej oglądanym z trybun w historii rozgrywek.


- Wygrać mecz finałowy przed pełnymi trybunami u siebie to jest coś magicznego - cieszył się po spotkaniu Joel Lundqvist, który każdy z trzech pucharów podnosił w górę jako kapitan. - To jest cudowne uczucie. Wygraliśmy trzy razy, ale trudno się tym znudzić.


Red Bullowi na pocieszenie została nagroda MVP dla jego napastnika Trevora Parkesa, który został wybrany we wspólnym głosowaniu kibiców i ekspertów. Kanadyjczyk z 9 golami był także najlepszym strzelcem rozgrywek. Bawarski zespół grał dziś także o czwarte miejsce w rozgrywkach dla Niemiec. Nasi zachodni sąsiedzi mogli je zdobyć kosztem Czechów, gdyby zespół "Czerwonego Byka" sięgnął po trofeum. Wobec porażki pozostaną jednak z 3 zespołami w przyszłorocznej edycji rozgrywek.


- Oczywiście jesteśmy dumni z naszego osiągnięcia, ale kiedy przegrywasz finał, to zawsze jesteś rozczarowany - skomentował po spotkaniu kapitan Red Bulla Michael Wolf. Najlepszy strzelec w historii DEL miał ostatnią szansę na wygranie Hokejowej Ligi Mistrzów, bo po tym sezonie kończy karierę. - Kluczowe były te drobne elementy, które Frölunda wykonała lepiej od nas i to, że strzelili nam trzy gole w przewagach.


Frölunda Göteborg - Red Bull Monachium 3:1 (1:0, 2:0, 0:1)
1:0 Fagemo - Genoway - Friberg 10:32 (w przewadze)
2:0 Lasch - Lundqvist - Hjalmarsson 24:16 (w przewadze)
3:0 Ponthus Westerholm - Hjalmarsson - Lundqvist 34:27 (w przewadze)
3:1 Ehliz - Seidenberg - Voakes 51:29 (w przewadze)
Strzały: 31-36.
Minuty kar:
14-14.
Widzów: 12 044.



Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • uniaosw: Ja bym Brynkusem się zainteresował
  • emeryt: za dyr .Waldemara chcialismy trójke Brynkus,Bezwiński,Kamiński ale nie pykł
  • hanysTHU: Nitra z ósmego miejsca w finale. Wszytko wskazuje ,że będzie mistrz. Pòme Nitra!
  • KubaKSU: Ahuś ,Ty jesteś nasz !
  • emeryt: taaa Eriś klepniety,brawo
  • emeryt: zobaczymy czy Heniek podpisze,jeśli nie to młody Valtola...?
  • uniaosw: Myślę że Heniu zostanie :)
  • KubaKSU: Fińska piątka cała powinna zostać.
  • omgKsu: Nitra piękna forma na play off.

    Ja patrze na finał DEL :
    Eisbaren - Bremerhaven.
    Jest na on hockey.tv w super jakosci
  • Jamer: Jutro Ville i jedną piątkę już mamy… Bravo!
  • hanysTHU: Ale,że Ježek???
  • Jamer: emeryt: OV piłka jest po Naszej stronie… zobaczymy :)
  • hanysTHU: Sezon już nie będzie taki sam...
  • kojo: Iro Vehmanen ktos go pamieta?Tez byl fajny finski grajek z niego
  • KubaKSU: Jamer za Henryka ?
  • Polaczek1: Dla mnie osobiście niczym mnie szczególnie OV nie przekonał. Ale to tylko moje zdanie. Na pewno nie byłby jakimś super wzmocnieniem a tutaj jak coś takich trzeba szukać.
  • 6908TB: Polacy po 10minutach 5:0
  • Grzegorz Kordecki: Wie ktoś czy gdzieś można obejrzeć mecz naszych hokeistów do lat 20 grają od 20 ?
  • Jamer: KubaKSU: Tego nie wiem…
  • 6908TB: u20 chyba nie gra. u18 kanał Polski Hokej TV na YouTube
  • omgKsu: Grzegorz u18 jest na youtubie
  • PanFan1: Brawo młodzież 👏 jestem dumny i pod dużym wrażeniem
  • PanFan1: YT polskihikej . tv
  • PanFan1: polskihokej. tv
  • Grzegorz Kordecki: No o u18 mi chodziło, dzięki już mam znalazłem na youtube
  • KubaKSU: Też mi siw wydaje,że OV to przesada
  • omgKsu: Syn Golden Majka ładnie śmiga .
    Widać gra w Porubie procentuje.
  • hubal: dobrze, że to hokej a nie kopana
  • weekendhero: Serio jesteś pod wrażeniem tego, ze wygrywamy na poziomie 4 ligi? To był raczej obowiązek rozjechać farmerów i powoli próbować atakowac za rok drugi szczebel…
  • Simonn23: Olli Valtola to nie jest wzmocnienie, tylko uzupełnienie a chyba nie o to chodzi 😐
  • Simonn23: Mam nadzieję że to tylko plotka niesprawdzona
  • PanFan1: A co mam nie być, chłopaki rozjechali całą konkurencję, do tej pory stracili ledwo 5 bramek, strzelili 31, zdaję sobie sprawę który to poziom, tak jak i z paru innych rzeczy które miały wpływ że dziś jesteśmy gdzie jesteśmy
  • omgKsu: Paś czy Valtola ? 🤔
  • PanFan1: W nadchodzącym sezonie 6 Polaków w składzie to już mało, w zeszłym tyloma graliście cały sezon 😉
  • PanFan1: reszta fińczyki szwedy i uk[****]
  • PanFan1: u k r y
  • omgKsu: Ukr 🙃
  • omgKsu: Lepszy Paśiut jak Paś 🤣
  • KubaKSU: 6? Ja tam widziałem 8 ,tak jak limit nakazywał ;)
  • szop: Oaś to na bank jeszcze Crosby bedzie na lige mistrzow
  • unista55: Jak Heikkinen do nas przychodził to też wielu pisało, że przeciętny chłop z Sanoka przychodzi, a OV na prawdę fajnie sobie śmigał w nie za mocnym Sosnowcu
  • emeryt: OV solidny chłop do orania,w każdej piątce jest ktoś taki potrzebny,zapomnijcie dzieci ze przyjdo same gwiazdy za duży piniondz...ktoś wnosi fortepian a ktoś inny na nim gra
  • omgKsu: Byli juz bracia Streltsov , pora na klan Valtola 🤣🇫🇮
  • uniaosw: OV ok ale nie w kategorii wzmocnienie tylko bardziej uzupełnienie
  • dzidzio: Feta w Sosnowcu w końcu medal :)
  • PowrótKróla: Przede wszystkim to OV na ten moment ma złamaną nogę. Jak chce do Unii do brata to ja bym go na siłe nie trzymał.
  • PowrótKróla: W drugim kierunku nasz chłopak Sadłocha i git.
  • born-for-unia: Kamila nie oddamy ;D
  • dzidzio: To będzie wojna grrr..
  • hubal: oby tak w Ostrawie seniorom Mazurka zagrano
    ze 2 razy
  • dzidzio: to na razie daleka perspektywa cieszmy się dniem dzisiejszym
  • uniaosw: Uładzimir Kopać sto lat
  • rawa: PF1 miałczysz?
  • rawa: No i zaczeła się druga bitwa Florydy.
  • rawa: Bennett 1:0
  • dzidzio: challenge ale czysta bramka
  • rawa: Siemka Dzidzio
  • dzidzio: Siema ja tylko na chwilkę
  • rawa: Sie zakotłowało pod brama Vasilevskiego. Kara dla Kocurów.
  • dzidzio: Tak sieją spustoszenie pod bramką Vasilevskiego
  • rawa: Bob teraz sporo szczescia. Słupek
  • dzidzio: Stamkos ma kowadełko
  • dzidzio: 141 km/godz
  • rawa: Ma
  • rawa: Może e drugim PP cos wiecej zdziałają
  • dzidzio: sporo kar do tego Błyskawice w tej tercji za dużo nie mają do powiedzenia
  • rawa: Bolts zaczęli tercje bardziej agresywnie niż w pierwszym meczu.
  • rawa: Taras 2:0
  • rawa: Ale Bennett miał okazję.
  • dzidzio: śmierdziało tą bramką
  • dzidzio: ale te przyśpieszenia akcji imponujące
  • rawa: Vasilevski znowu trzyma Boltom wynik
  • rawa: Ciekawe jak nasi w Ostrawie wytrzymaja takie tempo
  • dzidzio: 11-1 w strzałach wiadomo część zrobiły kary ale to tylko część prawdy
  • dzidzio: Amerykanie zapowiadają pełną mobilizację przed igrzyskami więc będzie na ostro
  • dzidzio: Jak się to zakończy to się okaże ale będzie przynajmniej przygoda
  • rawa: Kocury wiekowo młodsi więc zajeżdzą Błyskawice
  • rawa: Bedziesz na jakimś meczu?
  • dzidzio: wybiorę się może na 1-2 mecze
  • rawa: Wybieram sie do Leeds i Nottingam na mecze z Brytolami
  • dzidzio: droga impreza ale blisko więc grzechem byłoby nie zajrzeć
  • rawa: Jak chcialbym byc na z USA, Niemcami i Kazachami
  • dzidzio: No to zróbcie tam z PanFanem piekło Brytolom :)
  • dzidzio: ma być strefa kibica więc jakaś alternatywa będzie nie biletowana
  • rawa: PF1 nie bedzie niestety na Wyspach w tym czasie. W Leeds biletow juz chyba nie ma
    Male lodowisko.
  • rawa: Czesi z cenami troche przegieli.
  • dzidzio: dlatego jeżdżą do nas na zakupy
  • dzidzio: Ogólnie mistrzostwa świata to droga impreza choć z reguły wynikała przede wszystkim z zakwaterowania i transportu
  • rawa: Tanie nie są ale po tylu latach gramy w Elicie i jeszcze Ostrawa jest blisko. Tak jak mówisz, grzechem jest nie być na mistrzostwach
  • dzidzio: najważniejsze żeby to nie była dla nas jednorazowa impreza
  • dzidzio: tymczasem znikam udanej zabawy przy kocurkach
  • rawa: Dzięki Dzidzio
  • rawa: No i mamy 2:1
  • rawa: I zrobił się remis
  • rawa: Ale obrona Boba
  • rawa: Niestamowity Bobo
  • rawa: Teraz Vasilevsky daje popis
  • rawa: Popis obu bramkarzy w drugiej.
  • rawa: Kocury przetrwały 4 minuty osłabienia
  • rawa: Dogrywka
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe