17 zawieszonych za bijatykę na lodzie. Powodem słowa o przemocy seksualnej? (WIDEO)
15 zawodników i 2 trenerów zostało zawieszonych po zespołowej bijatyce w meczu kanadyjskiej ligi uniwersyteckiej. Jeden z jej uczestników twierdzi, że powodem awantury było wyśmiewanie przez rywala ofiary napaści seksualnej.
Zdarzenie miało miejsce podczas sobotniego meczu drużyn uniwersyteckich St. Francis Xavier University X-Men i Acadia University w lidze AUS. W 50. minucie, na środku tafli po zdobyciu przez drużynę Uniwersytetu Acadia w osłabieniu gola na 4:2, jej zawodnik Rodney Southam był ustawiony do wznowienia z Samem Studnicką, ale podjechał do niego inny gracz zespołu X-Men Regan Spears, który rzucił się na niego z pięściami. To wywołało awanturę na tafli, a Studnicka za chwilę sam przewrócił Southama na lód. Spears walczył w tym czasie z innym rywalem.
Wydawało się, że sędziom udało się opanować sytuację, gdy nagle wybuchła bijatyka między ławkami obu drużyn. Z karami meczu za niesportowe zachowanie do szatni wysłanych zostało aż 10 zawodników i obaj trenerzy. Łącznie sędziowie nałożyli 320 karnych minut, a mecz z bardzo długą przerwą po awanturze trwał aż 3 i pół godziny. Udało się go jednak dokończyć. Uniwersytet Acadia wygrał 6:3. Później liga zawiesiła aż 15 hokeistów i obu szkoleniowców na okres od 2 do 5 meczów. Obecnie wszczęta została procedura wymierzenia dalszych kar dyscyplinarnych.
- 6 zawodników drużyny Acadia Axemen i 9 St. Francis X-Men oraz obaj trenerzy zostali zawieszeni na okres od 2 do 5 meczów, co łącznie daje 39 spotkań. Wszystkie te kary są automatyczne i wynikają z przepisów, a wchodzą w życie ze skutkiem natychmiastowym - napisała liga w komunikacie, który udało się wydać dopiero 4 dni po zdarzeniu. - Normalnie takie kary byłyby ogłoszone zaraz po meczu, ale ze względu na bezprecedensową liczbę uczestników zajścia uznaliśmy, że należy zebrać wszystkie dostępne materiały, żeby upewnić się, że nic nie zostało przeoczone przez sędziów w tym chaotycznym zdarzeniu - powiedział dyrektor wykonawczy ligi Phil Currie.
Sam Studnicka, który był jednym z głównych uczestników bójki, to starszy brat Jacka Studnicki, jednego z największych obecnie talentów w kanadyjskim hokeju, którego Boston Bruins wybrali w drafcie NHL w 2017 roku. Hokeista zespołu X-Men wydał za pośrednictwem swojej uczelni specjalne oświadczenie, w którym stwierdził, że powodem bijatyki było wyśmiewanie przez Southama ofiary przemocy seksualnej. Z tekstu nie wynika czy chodzi o samego Studnickę czy osobę mu bliską.
- Przez 3 lata mojej gry w lidze uniwersyteckiej musiałem sobie radzić z obraźliwymi i uwłaczającymi godności komentarzami dotyczącymi ofiary przemocy seksualnej (...) Kolejny taki komentarz usłyszałem w sobotnim meczu, co zostało zgłoszone przez mojego trenera sędziemu i trenerowi drużyny przeciwnej. Byłem zszokowany, gdy kilka minut później zawodnik, który go wygłosił, został wysłany do wznowienia ze mną. W naszym społeczeństwie nie ma miejsca na takie słowa. Przemoc seksualna to bardzo poważna sprawa i nigdy nie może być zgody na wyśmiewanie jej ofiar. Jestem dumny z tego, w jaki sposób moi koledzy z drużyny stanęli za mną i za czymś, co jest ważniejsze niż hokej (...) To poważny problem społeczny i potrzebujemy więcej edukacji na każdym poziomie, by młodzi mężczyźni zdawali sobie sprawę ze skutków ich słów i zachowań - napisał hokeista zawieszony automatycznie na 2 mecze.
Podobne w treści oświadczenie wydał trener Studnicki Brad Peddle, którego zachowanie miało być zapalnikiem walki między zawodnikami siedzącymi na ławkach obu drużyn. - Po 14 latach pracy w uniwersyteckim hokeju nie toleruję bójek w naszej lidze i rozumiem, że nie są one częścią hokeja. Jednocześnie rozumiem też i całkowicie popieram zachowanie moich studentów-sportowców i to, w jaki sposób stanęli za swoim kolegą i sprawą, która jest ważniejsza niż hokej (...) Wspieranie Sama zawsze jest naszym priorytetem. W tym konkretnym przypadku nasz zespół stanął w jego obronie wobec powtarzających się, niepotrzebnych obelg, dla których nie ma miejsca w sporcie i w społeczeństwie - napisał Peddle, którego liga też automatycznie zawiesiła na 2 spotkania, bo już po raz drugi w tym sezonie dostał karę meczu za niesportowe zachowanie.
Oskarżeniom ze strony trenera i zawodnika zaprzecza Uniwersytet Acadia. - Informacje, które zebraliśmy nie są zgodne z tymi oskarżeniami - poinformował dyrektor wykonawczy ds. sportu tej uczelni Kevin Dickie, który jednak dodał, że zachowanie zawodników reprezentujących jego uczelnię było "nie do zaakceptowania na wielu różnych poziomach".
Teraz władze ligi rozpoczęły kolejny etap postępowania dyscyplinarnego, podczas którego m.in. wysłuchają uczestników skandalicznego wydarzenia, by podjąć decyzję w sprawie dalszych kar. Wzięte pod uwagę zostaną także oskarżenia Studnicki. - Natura tych oskarżeń jest bardzo poważna i jest to coś, z czego liga zdaje sobie sprawę. Zostaną one dokładnie rozpatrzone w trakcie drugiego etapu postępowania dyscyplinarnego - pisze AUS w swoim oświadczeniu. Phil Currie dodaje: - Te oskarżenia są co najmniej kłopotliwe. Na pewno nie będziemy w naszej lidze tolerować komentarzy tego typu lub jakicholwiek seksistowskich obelg.
Komentarze