Koniec sezonu dla Patryka Wronki
Szybko skończył się klubowy sezon dla Patryka Wronki. Drużyna Polaka odpadła z play-offów Synerglace Ligue Magnus w pierwszym możliwym terminie.
Ekipa Rapaces de Gap z Wronką w składzie przegrała wczoraj 4. mecz ćwierćfinału play-offów francuskiej ekstraklasy z Dragons de Rouen 5:7, a w całej serii uległa faworyzowanemu rywalowi 0-4. W poprzednich 3 meczach "Smoki" z Rouen wygrywały: 2:1 po dogrywce, 3:2 i 4:1. Ich pewne zwycięstwo nie było zaskoczeniem, bo w sezonie zasadniczym zajęły 2. miejsce, wyprzedzając ekipę z Gap o 35 punktów. Ta ostatnia do końca musiała walczyć, by w ogóle do play-offów się zakwalifikować, a ostatecznie udało się jej to zrobić z 7. pozycji.
Pierwsza runda play-offów francuskiej ekstraklasy w 3 z 4 par przebiegła bez większej historii, bo także w 4 meczach poradziły sobie z rywalami zespoły Brûleurs de Loups Grenoble oraz Ducs d'Angers. Bardziej wyrównany przebieg ma jedynie rywalizacja drużyn, które w rozgrywkach regularnych zajęły miejsca 4. i 5. Po 4 spotkaniach w ćwierćfinale pomiędzy Gothiques d'Amiens a Scorpions de Mulhouse jest 2-2.
Patryk Wronka do drużyny Rapaces de Gap trafił w grudniu ubiegłego roku, po opuszczeniu brytyjskich Belfast Giants. Podobnie jak w swoich poprzednich zagranicznych klubach - w Belfaście i Orli Znojmo - miał dobry początek, ale później wypadki nie układały się dla niego najlepiej. 24-letni Polak strzelił po 2 gole w swoim 2. i 3. występie we francuskiej ekstraklasie, ale od tego czasu do siatki trafił tylko raz w kolejnych 13 występach. Zmagał się z urazem, który spowodował, że zrezygnował z udziału w turnieju prekwalifikacyjnym do Zimowych Igrzysk Olimpijskich 2022, a także zmusił go do opuszczenia końcówki sezonu zasadniczego w klubie.
Łącznie dla francuskiego zespołu rozegrał 12 meczów części regularnej rozgrywek, strzelił 5 goli i zaliczył 3 asysty. W rywalizacji z Dragons de Rouen w play-offach w ogóle nie punktował. Wcześniej w Belfast Giants rozegrał 24 mecze ligowe, strzelił 4 gole i zaliczył 4 asysty. W Hokejowej Lidze Mistrzów rozegrał wszystkie 6 spotkań, zdobył 2 bramki i raz asystował, a w Pucharze Ligi w 7 występach 6 razy podawał przy trafieniach swoich kolegów.
Przypomnijmy, że w ubiegłym sezonie w barwach KH GKS-u Katowice był najlepiej punktującym i najczęściej asystującym zawodnikiem sezonu zasadniczego PHL, a później także najlepszym napastnikiem Mistrzostw Świata dywizji I grupy B w Tallinie.
Komentarze