Koniec sezonu w KHL
KHL także nie dogra sezonu 2019-20. Dziś liga oficjalnie zdecydowała o jego zakończeniu z powodu epidemii koronawirusa.
- Niestety musieliśmy przedwcześnie zakończyć sezon - powiedział prezydent ligi Aleksiej Morozow. - Podjęcie tej decyzji nie było łatwe. Jestem pewien, że wszyscy kibice razem z nami chcieli oglądać dalszą walkę o Puchar Gagarina. Jednak w tej sytuacji zdrowie zawodników, ich bliskich, pracowników zatrudnionych w klubach i na obiektach sportowych oraz oczywiście kibiców jest znacznie ważniejsze. Uznaliśmy, że nikt nie może wziąć na siebie odpowiedzialności za życie i zdrowie ludzi.
Rozgrywki zostały wcześniej zawieszone przed półfinałami konferencji. Wycofały się z nich dwie pozostające w rywalizacji drużyny spoza Rosji - fiński Jokerit Helsinki oraz kazachski Barys Astana. Liga ogłosiła wówczas przerwę do kwietnia, by przygotować nowy format walki o Puchar Gagarina z udziałem 6 zespołów.
Dziś KHL poinformowała, że brane pod uwagę były różne scenariusze dalszej gry. Rozważano między innymi wznowienie rywalizacji 30 kwietnia, a nawet grę w czerwcu i lipcu. - Ale w tej chwili możliwość realizacji którejś z tych opcji wydawała się mało prawdopodobna - napisała liga w oświadczeniu na swojej stronie internetowej.
Na razie nie zapadła jeszcze żadna decyzja w sprawie ewentualnego przyznania tytułu mistrzowskiego. O ustaleniu końcowej kolejności przerwanego sezonu 2019-20 zdecyduje jedno z następnych posiedzeń Rady Dyrektorów ligi. Podejmie ona także decyzje dotyczące kształtu rozgrywek i liczby uczestników w sezonie 2020-21.
W ostatnim sezonie zasadniczym najlepszym zespołem KHL był broniący Pucharu Gagarina CSKA Moskwa.
Decyzję o zakończeniu rozgrywek w taki sposób poparł były znakomity hokeista i selekcjoner rosyjskiej reprezentacji w latach 2006-11 Wiaczesław Bykow. Trener, który dwukrotnie sięgał po Puchar Gagarina jako szkoleniowiec, już wcześniej apelował do władz ligi o taki ruch.
- To absolutnie słuszna decyzja. W Rosji ta fala zachorowań jest dopiero na samym początku i być może sytuacja będzie się tylko pogarszać, choć mam nadzieję, że tak się nie stanie. Takie trzymanie wszystkich zawodników w niewiedzy było niewłaściwe, wręcz nieludzkie. Sportowcy muszą się pogodzić z takimi decyzjami, bo ludzie tracą swoich bliskich - skomentował Bykow, który nie jest zwolennikiem przyznawania tytułu mistrzowskiego za ten sezon. - Mamy zwycięzcę sezonu zasadniczego, a Puchar Gagarina w tym roku trzeba po prostu anulować - mówi.
Gorącym zwolennikiem kontynuowania rozgrywek był wcześniej trener Dynama Moskwa Władimir Krikunow, który apelował nawet, by wyrzucić z ligi Jokerit i Barys, skoro drużyny te nie chciały uczestniczyć w play-offach. Teraz po ogłoszeniu zakończenia rozgrywek wyraźnie złagodził swoje stanowisko.
- Nie mogliśmy nic w tej sytuacji zrobić. Gdyby kazali nam grać, to byśmy grali, a jeśli mówią, że nie będziemy grać, to nie zagramy - powiedział Krikunow w rozmowie z agencją informacyjną TASS. - Myślę, że każdy chciał skończyć sezon, ale to jest siła wyższa. Wszyscy mieli nadzieję, że ta epidemia trochę wyhamuje. Ze sportowego punktu widzenia jest lekki żal, bo wygraliśmy w pierwszej rundzie trudną serię ze Spartakiem Moskwa i chcieliśmy dograć ten sezon, ale przyjmujemy decyzję ligi.
Komentarze