Znany sędzia ustrzelony krążkiem (WIDEO)
Najbardziej doświadczony czeski sędzia nie dokończył niedzielnego meczu, który prowadził w tamtejszej ekstraklasie. Krwawiąc musiał opuścić taflę.
Słynny czeski arbiter René Hradil miał wielkiego pecha podczas wczorajszego spotkania Bílí Tygři Liberec z Berani Zlin w 25. kolejce Tipsport extraligi. W 9. minucie meczu napastnik gospodarzy Adam Musil oddał strzał z ostrego kąta, który minął bramkę "Baranów", a krążek lecąc dalej trafił w twarz znajdującego się na linii jego lotu arbitra. Ten, zwijając się z bólu padł na lód, na którym pojawiły się ślady krwi.
Sędzia René Hradil uderzony krążkiem w twarz
- Jeden z zawodników Liberca wystrzelił krążek i trafił go prosto w twarz. Nigdy człowiek nie chce oglądać czegoś takiego, niezależnie czy to jest sędzia, czy przeciwnik - powiedział po meczu zawodnik Berani Zlin Pavel Kubiš. - Mam nadzieję, że wszystko będzie z nim w porządku, nie powstrzyma go to w żaden sposób i w kolejnym meczu już będzie sędziował. Na pewno to była nieprzyjemna sytuacja.
Po urazie Hradila już do końca mecz prowadzony był w starym systemie z jednym arbitrem głównym Tomášem Horákiem i dwoma liniowymi.
- Szczerze mówiąc, gdybym nie wiedział, że jest tylko jeden sędzia główny, to nawet bym tego nie zauważył - powiedział po spotkaniu obrońca "Białych Tygrysów" z Liberca Ronal Knot. - Gra była płynna, sędzia nie starał się jej za często przerywać, a to dobrze dla nas jako zawodników.
Zraniony René Hradil nie jest jednym z wielu czeskich sędziów, ale być może najbardziej rozpoznawalnym arbitrem hokejowym w swoim kraju. W ekstraklasie za naszą południową granicą poprowadził już prawie 700 meczów i jest trzeci w klasyfikacji wszech czasów, a ze wszystkich aktywnych obecnie sędziów ma na koncie najwięcej poprowadzonych spotkań.
Komentarze