Rywale Polaków mają nowego trenera
Reprezentacja Ukrainy, która znajduje się na tym samym poziomie rywalizacji w Mistrzostwach Świata co Polska, ma nowego trenera.
Federacja Hokeja Ukrainy (FHU) na nowego trenera drużyny narodowej wybrała wielokrotnego reprezentanta tego kraju Wadyma Szachrajczuka. To 14. selekcjoner w historii niepodległej Ukrainy. Jego asystentem będzie były bramkarz reprezentacji Kostiantyn Simczuk.
Szachrajczuk na stanowisku zastąpi Serhija Witera, który zrezygnował z posady w październiku ubiegłego roku, by skupić się na pracy dyrektora sportowego Donbasu Donieck.
Szachrajczuk jest uważany za jednego z najlepszych hokeistów w historii Ukrainy. Reprezentował swoją ojczyznę na 15 turniejach z cyklu Mistrzostw Świata od dawnej grupy C (trzeci poziom) po elitę, a także na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Salt Lake City. Rozegrał łącznie ponad 700 meczów w KHL i rosyjskiej Superlidze, a także ponad 100 w niemieckiej DEL. Jako zawodnik dwukrotnie był mistrzem Rosji. Od 3 lat jest trenerem rumuńskiej drużyny CSM Gałacz.
Ukraina, podobnie jak Polska, znajduje się obecnie w grupie B I dywizji, czyli na trzecim poziomie Mistrzostw Świata. W elicie po raz ostatni grała w 2007 roku. Wtedy w światowym rankingu zajmowała 15. miejsce. Obecnie jest o 11 pozycji niżej.
Nowy trener mówi, że marzy o tym, by "Sbirna" wróciła na najwyższy poziom rywalizacji, ale zdaje sobie sprawę z tego, jak długą drogę musi pokonać pogrążony w kryzysie ukraiński hokej. - Żeby wrócić do grona 16 najlepszych drużyn na świecie trzeba wykonać bardzo dużo pracy i przebudować system - skomentował po ogłoszeniu jego nazwiska jako selekcjonera.
46-latek twierdzi, że wie, co trzeba zrobić, a co ciekawe w jego planie możliwość naturalizacji hokeistów ma być połączona ze zmniejszeniem liczby obcokrajowców w lidze.
- Musimy wprowadzić całą serię kroków, a konkretnie: wypracować przejrzysty proces selekcji i przygotowania zawodników dla reprezentacji, rozważyć naturalizacje, wprowadzić regularne kursy dla trenerów i podnieść poziom ligi przez zmniejszenie liczby występujących w niej obcokrajowców - mówi. - Wierzę, że to pomoże nam w drodze do osiągnięcia najwyższych celów.
Komentarze