Chance Liga: Drugi gol Dominika Pasia
Dominik Paś strzelił swojego drugiego gola w rozgrywkach czeskiej Chance Ligi. Polak wpisał się na listę strzelców w drugim spotkaniu z rzędu.
Paś trafił do siatki dziś w wyjazdowym meczu swojej drużyny AZ Hawierzów z DRACI Šumperk w 10. kolejce rozgrywek czeskiej drugiej klasy rozgrywkowej. Grający z numerem 24 napastnik reprezentacji Polski wstrzelił się idealnie, bo właśnie w 24. minucie podczas gry swojej drużyny w przewadze z bliska dobił do bramki krążek odbity przez bramkarza rywali Vojtěcha Mokrego po strzale Jakuba Doktora.
Wyrównał wtedy na 1:1, ale ostatecznie ze zwycięstwa cieszyli się faworyzowani gospodarze. Wygraną dał im gol na 2:1 strzelony później przez Tomáša Vildumetza. Ten ostatni asystował wcześniej, gdy w pierwszej tercji konto bramkowe "Smoków" otworzył Denis Kindl.
Paś zagrał dziś na środku trzeciego ataku przyjezdnych. Był na lodzie łącznie przez 13 minut i 6 sekund. Strzał, którym zdobył gola był jego jedynym w meczu. Zablokował także jedno uderzenie rywali, wygrał 6 z 10 wznowień i skończył mecz z wynikiem -1 w statystyce +/-, ponieważ był na lodzie przy zwycięskim golu gospodarzy.
Do siatki trafił w drugim meczu z rzędu, bo swoją pierwszą bramkę w Chance Lidze zdobył w sobotę w starciu z SC Kolín. Oprócz tego w 6 dotychczasowych spotkaniach rozegranych na zapleczu czeskiej ekstraklasy zanotował 2 asysty.
Zespół z Hawierzowa przegrał 7 z 9 dotychczasowych meczów w obecnym sezonie i z zaledwie 6 punktami zajmuje 16., czyli przedostatnie miejsce w lidze. Za nim jest tylko etatowy outsider tej klasy rozgrywkowej Trhači Kadaň, który po 10 spotkaniach ciągle pozostaje bez punktu. I to właśnie tego rywala drużyna Pasia podejmie w środę w meczu 11. kolejki, który będzie dla niej wymarzoną szansą na powiększenie punktowego dorobku.
DRACI Šumperk - AZ Hawierzów 2:1 (1:0, 1:1, 0:0)
1:0 Kindl - Drtil - Vildumetz 03:49 (w przewadze)
1:1 Paś - Hudeček - Doktor 23:50 (w przewadze)
2:1 Vildumetz - Kratochvíl - Kindl 28:58
Strzały: 27-27.
Minuty kar: 4-14.
Widzów: 1 076.
Komentarze