Były gracz "GieKSy" zwolniony z klubu po 19 dniach
Po niespełna trzech tygodniach, jeszcze przed startem sezonu, zwolniony został ze swojego klubu niedawny gracz KH GKS-u Katowice. - Nie przyjechał do nas przygotowany tak, jak oczekiwaliśmy - tłumaczą działacze.
Rosjanin Oleg Jaszyn, który w sezonie 2018-19 występował w drużynie z Katowic, miał w nowych rozgrywkach reprezentować barwy Frederikshavn White Hawks, czyli duńskiego zespołu, który byłby rywalem Unii Oświęcim w Pucharze Kontynentalnym, gdyby te rozgrywki nie zostały odwołane.
Klub jednak, po niespełna trzech tygodniach od podpisania kontraktu, postanowił rozstać się z zawodnikiem, bo ten nie przyjechał do Danii w odpowiedniej formie. - Niestety musieliśmy się pożegnać. Oleg Jaszyn nie przyjechał do Frederikshavn przygotowany tak, jak oczekiwaliśmy - napisał klub na swojej oficjalnej stronie internetowej. - Po rozmowach, jakie przeprowadziliśmy z nim w ostatnich dniach, obie strony zgodziły się zakończyć współpracę. Mamy nadzieję i wierzymy, że szybko znajdzie nowy klub. Życzymy jemu i jego rodzinie wszystkiego dobrego na przyszłość.
W połowie sierpnia, gdy podpisywał kontrakt, klub z Frederikshavn na swojej stronie internetowej pisał: - Po rozmowach, jakie z nim przeprowadziliśmy, wiemy, że do naszego klubu przychodzi głodny sukcesów zawodnik, który ciągle ma sporo lat dobrego grania przed sobą. Wierzymy, że będzie ważną postacią w naszej lidze.
W Katowicach w sezonie 2018-19 rosyjski hokeista także budził duże nadzieje. Trener "GieKSy" Piotr Sarnik reklamował go jako zawodnika, jakiego "w naszej lidze jeszcze nie było". Jaszyn miał mocne wejście, bo w swoim drugim meczu w PHL popisał się hat trickiem, ale później obniżył loty. Więcej goli już nie strzelił. Rozegrał 1 mecz części zasadniczej bez punktu, a w play-offach w 15 spotkaniach zdobył 10 "oczek" za 3 gole i 7 asyst. Po sezonie pożegnano go w Katowicach bez żalu.
Te oczekiwania wobec gracza w kolejnych klubach wynikają z jego hokejowej przeszłości. W KHL występował łącznie aż w 10 sezonach. Rozegrał 293 mecze części zasadniczej, strzelił 27 goli i zaliczył 21 asyst. W play-offach w 14 meczach 3-krotnie wpisał się na listę strzelców. Poprzedni sezon spędził o jeden szczebel niżej, czyli w Wyższej Lidze. W 43 meczach zdobył 21 punktów.
Komentarze