Kolejny przypadek rasizmu na lodzie? Hokeista wyrzucony z klubu [WIDEO]

Kolejny hokeista za Oceanem został oskarżony o rasistowskie gesty w stosunku do rywala. Zawodnik tłumaczy, że nie miał takich intencji, ale został już wyrzucony z klubu.

Do zdarzenia doszło podczas meczu ligi ECHL, która jest zapleczem drugiego stopnia dla NHL. Po drużynowej przepychance w narożniku tafli gracz zespołu Jacksonville Icemen Jacob Panetta miał wykonywać "gest małpy" w stronę ciemnoskórego Jordana Subbana z South Carolina Stingrays.

- Panetta był zbyt tchórzliwy, żeby się ze mną bić i gdy tylko zacząłem się odwracać, on zaczął pokazywać w moją stronę gest małpy, więc uderzyłem go wiele razy w twarz, a on tylko się zasłaniał jak tchórz, którym jest - napisał na Twitterze Subban, prywatnie brat obrońcy New Jersey Devils P.K.'a i bramkarza Buffalo Sabres Malcolma Subbana.

Nie ma zbyt wielu dostępnych nagrań całej sytuacji. W tym z transmisji meczu widać przerwaną przez sędziów bójkę Subbana z Panettą na środku tafli, ale nie jest widoczna ich wcześniejsza dyskusja, podczas której gracz Icemen miał wykonywać rasistowskie gesty. W mediach społecznościowych pojawiło się wideo nakręcone z trybun. Widać na nim Panettę (nr 15 na białym stroju), który rozkłada szeroko ręce odjeżdżając z narożnika w geście, który zdaniem Subbana miał imitować małpę. Później podobny gest przez moment jest widoczny, gdy obaj zawodnicy są na wysokości linii niebieskiej, ale kadr się przesuwa i zawodnik Icemen z niego znika.

 

P.K. Subban, który jest współprzewodniczącym komisji zawodników NHL zajmującej się m.in. sprawami rasizmu opublikował to nagranie na Twitterze pisząc: - ECHL nie jest nazywana "dżunglą" dlatego, że mój brat i inni czarni zawodnicy są małpami.

ECHL ogłosiła zawieszenia Panetty do czasu wydania ostatecznej decyzji w tej sprawie. Zareagował także jego klub, który przeprosił Jordana Subbana i poinformował, że zwalnia swojego zawodnika ze skutkiem natychmiastowym.

- Żeby było jasne: nasze podstawowe wartości jako grupy właścicielskiej zawierają zero tolerancji dla rasizmu i każdej innej formy nienawiści przeciwko jakiejkolwiek grupie - napisał w swoim oświadczeniu prezes klubu Andy Kaufman. - Jacksonville Icemen to dla nas jako grupy coś więcej niż hokej. Chcemy używać klubu jako platformy do szerzenia nie tylko miłości do hokeja, ale także miłości do społeczności i do każdej osoby. (...) W imieniu organizacji Icemen przepraszamy każdego, kto został obrażony i chcemy rozpocząć proces wspólnego dochodzenia do siebie. Dziękujemy.

Starcie Jacoba Panetty z Jordanem Subbanem:

Panetta tej nocy opublikował w internecie nagranie, na którym odczytał swoje oświadczenie. Tłumaczy się w nim z całej sytuacji i przekonuje, że jego gesty nie miały rasistowskiego charakteru.

- Kiedy sędzia liniowy był między nami, powiedziałem Subbanowi "jesteś twardy tylko wtedy, gdy wkraczają sędziowie" i zrobiłem w jego kierunku gest "twardziela", w typie kulturysty. Moje zachowanie wobec Jordana nie wynikało z rasy i nie było zaplanowane jako gest rasistowski. Wtedy nie pomyślałem o tym, że może być jako taki postrzegane - powiedział.

Dodał, że próbował wyjaśnić Subbanowi sytuację, gdy obaj schodzili do szatni i że będzie współpracował z ligą ECHL w postępowaniu dyscyplinarnym. Zwracając się do zawodnika Stingrays napisał "nie ma miejsca dla rasizmu na tym świecie i w sporcie, który kochamy".

- Chcę przekazać wszystkim, a szczególnie Jordanowi, że moje zachowanie w żadnym razie nie było motywowane rasistowsko. Szczerze przepraszam za ból, cierpienie i gniew, które to, co zrobiłem, wywołało u niego, u jego rodziny i każdego, kto został przez to zraniony - powiedział. - Jakkolwiek moje działanie nie było zamierzone, uznaję skutek, jaki wywołało i zobowiązuje się lepiej rozumieć skutki w przyszłości.

Do incydentu między Panettą a Subbanem doszło dzień po tym, jak znajdująca się na bezpośrednim zapleczu NHL liga AHL wymierzyła drugie najdłuższe zawieszenie w swojej historii Kryštofowi Hrabíkowi, który podczas meczu wykonał "gest małpy" w stronę rywala. Za swoje zachowanie Czech został zdyskwalifikowany na 30 meczów.