Maćkowski: Staraliśmy się, by wynik był jak najwyższy

Wciąż niepokonana w TAURON Hokej Lidze pozostaje KH Energa Toruń, która w piątek zaliczyła czwarty w tym sezonie komplet punktów, ogrywając Zagłębie Sosnowiec 8:4. – Staraliśmy się, by wynik był jak najwyższy, ale dalej nie zapominając o obronie i koncentracji do końca meczu – przyznał Szymon Maćkowski.

Torunianie dobrze weszli w to spotkanie i już po niespełna czterech minutach gry zamienili przewagę liczebną na gola za sprawą właśnie Szymona Maćkowskiego.

– Na pewno w jakimś stopniu ta bramka napędziła kolegów i dodała nam pewności siebie. Zawsze bramka w przewadze buduje morale, a szczególnie na początku meczu – podkreślił 20-letni napastnik.

Chwilę później dorzucili drugie trafienie, po którym do głosu doszli jednak goście, którzy jeszcze w pierwszej tercji tego spotkania wyrównali stan meczu na 2:2.

– Trochę wybiło nas to z rytmu, przespaliśmy tę część meczu. Na szczęście przerwa w szatni pomogła nam ostudzić głowę i w następnej tercji dalej graliśmy tak, jak trener założył – zaznaczył wychowanek Sokołów Toruń.

Ostudzenie głowy torunianom wyszło znakomicie, tak samo jak rozpoczęcie drugiej części meczu. W ciągu zaledwie 102 sekund zdołali trzykrotnie pokonać Patrika Spěšnego, co poskutkowało też zmianą w sosnowieckiej bramce.

– Myślę, że był to kluczowy moment meczu. W drugą tercje weszliśmy bardzo dobrze, i to dzięki tym trzem szybkim bramkom mogliśmy grać swój hokej, a rywal musiał gonić wynik – stwierdził skrzydłowy trzeciej formacji.

Po dołożeniu szóstego trafienia, gospodarzom wkradło się nieco rozluźnienia, co poskutkowało stratom dwóch bramek. Odbili sobie to jednak w trzeciej tercji, finiszując to starcie 8:4.

– Staraliśmy się, by wynik był jak najwyższy, ale dalej nie zapominając o obronie i koncentracji do końca meczu – przyznał.

W najbliższą niedzielę ich serię meczów bez porażki postara się przerwać PZU Podhale Nowy Targ. Spotkanie na południu polski rozpocznie się o godzinie 18:00.

– Na pewno będzie to bardzo wymagający rywal. „Szarotki” mają mocny skład, a długa podróż nam nie sprzyja. Jednakże jesteśmy nastawieni pozytywnie i zrobimy wszystko, by przywieźć trzy punkty do Torunia – zakończył ambitny młodzieżowy reprezentant Polski.