Napastnik Blackhawks zawieszony
Napastnik Chicago Blackhawks, Drake Caggiula, został zawieszony na następny mecz rundy kwalifikacyjnej z Edmonton Oilers. Ostrym atakiem na głowę Tylera Ennisa zdecydowanie przekroczył przepisy, za co spotkała go zasłużona kara.
– Szkoda mi „Julesa”, to było mocne zderzenie. Drake wszedł bezkompromisowo, ale na pewno nie chciał zaatakować głowy rywala – skomentował Jeremy Colliton, trener Chicago Blackhawks.
Do starcia doszło w drugiej tercji meczu pomiędzy Chicago Blackhawks a Edmonton Oilers. W walce o krążek 26-latek bezpardonowo zaatakował Tylera Ennisa, zderzając się barkiem z jego szczęką z niemalże pełnym impetem. Decyzją podjętą w niedzielę Drake Caggiula został zawieszony na najbliższy mecz NHL. Decyzją podjętą przez Departament ds. Bezpieczeństwa Zawodników został zawieszony na najbliższy mecz NHL.
– Caggiula zapewnia nam wartości, którymi może wyróżnić się niewielu zawodników w naszym składzie. To fizyczny, wytrwały zawodnik, który ma ciąg na bramkę, nie boi się ryzyka, sporo nam daje swoją uniwersalnością. Wybronił wiele osłabień. Bez wątpienia jest ważnym elementem naszego zespołu. Wróci do nas, ale jutro będziemy musieli obyć się bez niego. Otwiera to możliwość dla kogoś innego, ale o to przecież chodzi w play-offach. Trzeba znaleźć przepis na sukces z tym, czym akurat dysponuje się w danej chwili – rozwinął myśl 35-letni szkoleniowiec.
Przypomnijmy, iż w pierwszym meczu obronną ręką wyszła ekipa z Chicago, zwyciężając 6:4 z Oilers. Absencja walecznego zawodnika na pewno będzie dla nich sporym osłabieniem przed następnym spotkaniem, do którego dojdzie już 3 sierpnia czasu wschodnioamerykańskiego.
Komentarze