Hokej.net Logo
MAJ
7

Niespodzianka w Krakowie. Sanoczanie zgarniają trzy punkty! [WIDEO]

Comarch Cracovia vs Marma Ciarko STS Sanok (fot. Kacper Łosiak)
Comarch Cracovia vs Marma Ciarko STS Sanok (fot. Kacper Łosiak)

Czwarte zwycięstwo w tym sezonie odnieśli hokeiści Marmy Ciarko STS-u Sanok, którzy pokonali na wyjeździe Comarch Cracovię 2-1. Bohaterem spotkania był Filip Świderski, który obronił aż 41 strzałów gospodarzy.

W Krakowie dziś było dużo nowości. Po pierwsze - nowy prezes, który zresztą zaszczycił swoją obecnością przy Siedleckiego. Była to zapewne jedynie kurtuazyjna wizyta, bo sądząc dotychczasowych doświadczeniach głównym poletkiem powinna być raczej sekcja piłkarska, aczkolwiek po meczu odwiedził szatnie hokeistów. Poza tym, zmiana była także w bramce, albowiem debiutował w niej najnowszy nabytek Cracovii, Matthew Robson. Zastąpił on nieobecnego w kadrze Filipa Krasanovskiego.

Sanoczanie z kolei pod Wawel zajechali mocno osłabieni. Karol Biłas, Lauri Huhdanpää, Szymon Dobosz i Dominik Salama, cztery kluczowe ogniwa w układance Elmo Aitolli, z powodu kontuzji nie znalazły się w składzie. Prognozy dla przyjezdnych nie były więc aż nadto optymistyczne.

Niespodzianka po pierwszej tercji

Jakim więc było zaskoczeniem, kiedy po 7 minutach na prowadzenie wysunął się STS! Choć trzeba przyznać, że gospodarze sami sobie byli winni utraty gola. Za niesportowe i, śmiało można rzec, niemądre zachowanie na ławkę kar powędrował Jakub Žůrek. Goście momentalnie wykorzystali swoje dwie minuty - po wymienieniu kilku podań krążek wylądował na kiju ustawionego na lewym buliku Marcus Kallionkieliego, który, nieatakowany, precyzyjnie przymierzył pod poprzeczkę. Podirytowana Cracovia natychmiast zabrała się do odrabiania straty, ale dzielnie broniący się Sanok odpierał ataki rywali. W efekcie po pierwszej tercji, zważając na okoliczności, mieliśmy w Krakowie niespodziankę. Pytaniem było jedynie, na ile realne wydawało się takie rozstrzygnięcie na koniec

Nadzieja w STSie nie gaśnie, w przeciwieństwie do oświetlenia

Proszę państwa, chwila przerwy spowodowana awarią oświetlenia…  takim komunikatem przywitała kibiców w Krakowie druga tercja. Po dwu i pół minutach rywalizacji dwie, zdające się pamiętać jeszcze początki Roháčka w Krakowie, wydały ostatni blask i zgasły. A wydawało się, że nowe bandy wypędziły przeklęte demony z lodowiska przy Siedleckiego, które już więcej nie odwiedzą tego obiektu. A tu proszę, niespodzianka, choć dla gospodarzy z pewnością nie była ona miła…

Nie jest tak ciemno! Hej Sanok, nie jest tak ciemno! – śpiewali kibice, niecierpliwie czekający na dalszy przebieg wydarzeń. Po chwili sami wyciągnęli latarki z kieszeni, z własnej inicjatywy chcąc pomóc w podświetleniu lodu. Tymczasem naradzający się wraz z zespołami sędziowie trzymali wszystkich w niepewności. Po dłużących minutach zapadł werdykt – za zgodą obu drużyn gra mogła być kontynuowana. Na hali zapanowała wrzawa. Zresztą, po chwili lampy zmartwychwstały, a na hali ponownie odpowiednio jasno.

Usilnie wyrównującego gola szukali gracze „Pasów”, ale „Hokejowy Bóg” zdawał się tego dnia być po stronie sanoczan. A to przy nieuznanej bramce jej strzelec w polu bramkowym zaliczył spalonego, a to zazwyczaj niemylący się z najazdów Martin Latal fatalnie przestrzelił. Dwie przewagi również nie przyniosły oczekiwanego rezultatu. Czas mijał, a Cracovia nie potrafiła skruszyć defensywy z Podkarpacia. Ta z kolei dobrymi interwencjami nakręcała się do walki. Z szeregów sanoczan tliła się nadzieja na komplet punktów, która to z każdą minutą rozpalała się coraz bardziej.

Fenomenalny „Świder”, który zatrzymał „Pasy”

Sędziowie długo kazali czekać z rozpoczęciem tercji. Prawdopodobnie tafla nie zmroziła się dostatecznie, przez co wznowienie się przedłużało. Później zaś współpracować nie chcieli zawodnicy, szczególnie gospodarzy. Arbitrzy po trzykrotnej próbie wznowienia stracili w końcu cierpliwości i ukarali „Pasy” drużynowym wykluczeniem. Na to tylko czekali sanoczanie, z zabójczą skutecznością wykorzystując prezent od rywali.

Po 25 sekundach przez bramką gumę otrzymał Mark Viitanen, który wzorem swojego kolegi z zespołu precyzyjnie posłał ją pod górne obramowanie bramki Robsona. Sanok miał więc dwa gole przewagi, czyli cytując pewnego piłkarskiego trenera, najniebezpieczniejszą z możliwych. Wydawała się trudna do utrzymania, zwłaszcza że tempo podkręcili gospodarze. Widmo sensacyjnej porażki coraz bardziej zaczęło zaglądać im w oczy. Szturmowali więc i oblegali bramkę przeciwnika, ale krążki odbijały się od niej jak od ściany. Ściana ta zresztą miała swoją nazwę, którą był Filip Świderski.

Golkiper z Sanoka uwijał się w polu jak w ukropie, do furii doprowadzając hokeistów z Krakowa. Ci uciekali się do wszelkich możliwych sposobów, ale żaden z nich nie wypalał. Wyczyny bramkarza przyjezdnych wzbudzały podziw nawet na trybunach. Wielu miejscowych kibiców nie dowierzało w to, co wyprawiał popularny „Świder”…

Stykowa końcówka. Trzy punkty ostatecznie dla Sanoka

Wielokrotne próby gospodarzy musiały jednak przynieść kiedyś owoce. W 56.minucie Radosław Sawicki, nomen omen rodowity sanoczanin, posłał z prawej strony strzał, który przełamał Świderskiego. Krążek zatrzepotał w siatce, trybuny wybuchły euforią. Krakowianie odzyskali nadzieję przechylenie szali…

W końcówce emocje sięgały zenitu, a puls skakał sympatykom jednych i drugich. Każde zderzenie, każda decyzja sędziego, wywoływały napięcie. Ostatecznie jednak tą wojnę nerwów wygrali gości. Gdy zabrzmiała syrena, z radością wypadli na lód. Pomimo dziur kadrowych to STS zgarnia dziś trzy punkty przy Siedleckiego, psując dzień debiutów w krakowskim klubie.

Comarch Cracovia - Marma Ciarko STS Sanok 1:2 (0:1, 0:0, 1:1)
0:1 Marcus Kallionkieli - Christian Lindberg, Alexis Binner (06:34, 5/4),
0:2 Mark Viitanen - Marcus Kallionkieli, Alexis Binner (40:35, 5/4),
1:2 Radosław Sawicki - Sebastian Brynkus (56:01).

Sędziowali: Rafał NoworytaMateusz Bucki (główni) - Sebastian Iwaniak, Jacek Szutta (liniowi).
Minuty karne: 10-10.
Strzały: 42-18.
Widzów: 950.

Cracovia: M. Robson - A. Ježek, J. Žůrek (2); M. Látal, A. Raška, M. Špaček - L. Motloch, V. KunstM. Kasperlík (2), J. Lundgren, G. Berling - J. Jalasvaara (2), D. Krenželok (2); S. Brynkus, R. Sawicki, T. Vildumetz - S. BieniekA. Dziurdzia, K. Mocarski, M. Bezwiński, F. Kapica.
Trener: Rudolf Roháček

STS Sanok: F. Świderski - A. Binner, C. LindbergM. Viitanen, J. Ceder (2), M. Karnas - C. MacEachern (2), D. MusiołK. Bukowski, K. Filipek (2), M. Kallionkieli - B. Florczak, K. NiemczykS. Fus, L. Miccoli, F. Sienkiewicz - J. NajsarekS. Dobosz, M. Dulęba, O. Rybnikár (2), D. Ginda.
Trener: Elmo Aittola

 

Liczba komentarzy: 8

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Lista komentarzy
  • 6908TB
    2024-01-23 21:20:38

    Kupon mi zepsuli :)

    • Bielib1
      2024-01-23 21:59:01

      Jaki kupon [****] crakowie

    • Keny
      2024-01-23 23:00:42

      Pewnie są tacy Czesi, co im kupony siadły.
      Buk jeden wie ;)

  • Domin55
    2024-01-23 21:23:39

    👍👏👏👏

  • NieZalezny
    2024-01-23 21:33:37

    Jaka niespodzianka przecież cracovia nie gra nic tylko jeździ 0 pomysłu

  • BYLY GRACZ
    2024-01-24 06:04:58

    Niestety brak trenera,tworzy takie problemy jak ta które tu widzimy
    Jest nowy prezes może w końcu będzie na tyle inteligentny ze zobaczy to towarzystwo wzajemnej adoracji które siedzi przy Siedleckiego i to wkoncu rozliczy i zwolni bo Rochaczek dalej myśli że jest super trenerem a czasy dobrych zawodników się już skończyły i nie ma go kto wynieść na podium,a on sam jest cienki aby to zrobić

    • emeryt55
      2024-01-24 11:29:56

      Cienki to ty jesteś!!!!

  • BYLY GRACZ
    2024-01-24 20:44:05

    Emeryt ciąg kichę [****]u

Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • thpwk: Detale, podać po lodzie i byłoby 2
  • 1946KSUnia: Ale za to jak pięknie, trzeba próbować żeby wyszło
  • PanFan1: Napiszę jeszcze raz - wstydu nie ma
  • Foxxy: MVP Zabolotny jak dla mnie
  • redgar: Dzisiaj pogrążyły nas kary. Czy nałożone słusznie wszystkie? No nie wiem
  • redgar: Ogólnie prezentujemy się dobrze
  • botanick: Przy 0-8 brytoli jest suuper
  • redgar: Widać kolektyw i serce zostawiamy na lodzie
  • Foxxy: nie zgodzę, się
  • PanFan1: Dzięki za walkę, wstydu nie ma
  • J_Ruutu: Ciekawe jak nasi zagrają w meczu o konkretną stawkę z Francuzami.
  • Paskal79: Super gra, graliśmy z NHL szacunek i wielkie brawa dla chłopaków!!!!
  • Foxxy: redgar
    Nasza nieskuteczność oraz nasze błędy. ale i tak Wielkie Brawa DLA NASZYCH ORŁÓW
  • botanick: Dziękujemy
  • Paskal79: Panowie 👍👍👍👍
  • hanysTHU: Nie ma wstydu x 2
  • PanFan1: Powiem tak, przy tym składzie Szwedów, cokolwiek mniej niż złoto, będzie ich porażką.
  • Zaba: z 5 kar wybroniliśmy 3... Przy takim zespole jak Szwecja to dobry wynik
  • hanysTHU: Bryku
  • rawa: Takich bramek jak My to nikt nie strzela. Gol z d...😉
    A tak poważnie: brawo Panowie.
  • hanysTHU: Teraz dychnąć i we środę puknąć żabki
  • Paskal79: Mam nadzieję że choć raz będzie grany Mazurek..
  • szop: a z Francja nie gramy we wtorek?
  • PanFan1: Brodin, Kempe, Hedman ... Jezus Maria - tak przegrać to jak wygrać
  • unista55: Dżentelmen z tego E.Karlssona ;)
  • PanFan1: A Alan taki numer Gusstavsonwi - trza mieć tupet 😉
  • szop: brawo brawo kibicujemy nie narzekamy
  • narut: że nasi honor uratowali to o wiele za mało powiedziane.. o wile wiele za mało.. klasa występ bez 2 zdań..
  • Paskal79: Z Francją www wtorek
  • narut: ci szwedzcy zawodnicy toż miliony zarabiają a na przeciw nich bramkarz z 3 ligi niemieckiej..
  • PanFan1: Austria Helvetia 5:5 oglądamy ???
  • botanick: Komentatorzy czescy chwalą Naszych,za walkę.
  • Luque: Chłopaki nie dali się zbić, przegrali no ale walczyli i zostawili na lodzie serducho, to cieszy i oby teraz włożyli wszystko w ten wtorkowy mecz z Francją
  • narut: może nasz łotewski kolega już nie będzie nam mówić o przypadkach i fuksach w kontekście naszego wczorajszego występu..
  • PanFan1: Rawa zobacz bluzy Helvetów - co ci przypomina widok znajomy ten 😉❓
  • PanFan1: Narut rzuć okiem
  • botanick: Alan i Dawid dwaj nasi według Czechów najlepsi gracze meczu!
  • szop: i slusznie MY tez musimy brawo Panowie Pan Maciek Urbanowicz mega szacun
  • PanFan1: Roman Josi u Helvetów, świetny mecz
  • PanFan1: Racja Szopie, Urban mucha nie siada
  • rawa: PF1 zauważyłem. Zerżneli Twój patent.
  • PanFan1: 6:5 Helvetia
  • PanFan1: prawda że tak Rawa idę kutfa po tantiemę
  • botanick: Kaliber mówi że postanowili przed 3 tercją strzelić bramkę..
  • botanick: Łycha po czesku..wywiad
  • PanFan1: "Kasztania" 5:6 w doopę, ale dzielnie postawili się Helvetom
  • emeryt: Pan Kalaber wiedzial co robi zabierając Urbana na MŚ,a tyle było narzekania że emeryta zabiera...
  • hanysTHU: Tak jest szopie wtorek, jutro już poniedziałek...na mistrzostwach inaczej czas leci hehe
  • PanFan1: Na tym turniej pukniemy Niemców, rzekłem !
  • redgar: Ciekawe co szwedzkie mebeluxy powiedzą po meczu. Mowili, że dwucyfrowka będzie, że z palcem w tyłku. A co? Nasi się postawili
  • szop: Paskalu miej na oriencie koszulko we wtorek hihi hanysie gdzies mie 1 dzien pouciekal:D
  • Paskal79: Szop popytam myślę że tam będzie do kupienia na miejscu,jak byłam ostatnio na.MS w Czechach to chyba było można kupić koszulkę drużyny
  • Paskal79: Szwedzi już nie raz śmiali się z masę jeżeli chodzi o hokej, wcześniej jakąś była gwiazda mówiła po cię w LMe takowe drużyny jak mistrz Polski,nie pamiętam jego nazwiska...
  • Paskal79: Z nas sie śmiali..
  • Luque: Fakt eme, póki co Urban się broni, wybacz Pan Panie Macieju, liczę że jeszcze coś Nam wywalczysz pozytywnego
  • Paskal79: Valtonen wali ostro i bez skrupułów wielki fachowiec,to jest ekspert na prawdę
  • Paskal79: Ale Valtonen pkt Polski hokej działaczy i wszystko super gość , super ekspert i fachowiec,takich to miło posłuchać, brawo Polsat za takich ekspertów!
  • PanFan1: amen 👍
  • rawa: Let's go Panthers
  • rawa: Iskrzy dzisiaj.
  • rawa: Pasta 1:0 w PP dla Bostonu
  • rawa: Piękny strzał Pasty.
  • rawa: Miśki 2:0
  • rawa: Kocurom wykończenia i skuteczności brakuje.
  • rawa: W końcu Anton Lundell strzela dla Kocurów 2:1
  • rawa: Forsling słupek
  • rawa: 27:12 w strzałach dla Kocurów ale słaba skuteczność
  • rawa: Bennett na 2 sekundy przed końcem PP wyrównuje 2:2
  • rawa: Publika lekko wkur... Bennett im brame wcisnal a cały mecz buczą na niego za Marchanda.
  • rawa: Barkov ale pięknie wcisnął. Kocury 3:2
  • rawa: 1:23 do końca
  • rawa: Ekblad kara. 35 sekund
  • rawa: Brawo Kocury! 3:1 w serii.
    Bramka Bennetta w PP na 2:2 dyskusyjna.
    🐀
  • emeryt: my tu gadu gadu o MŚ a w kuluarach thl aż huczy...
  • thpwk: Po tych dwóch spotkaniach naszej reprezentacji naszła mnie pewna refleksja. Wydaje mi się, że Te 22 lata braku gry na najwyższym poziomie zatarły postrzeganie naszej ligii i kadry. Może ta różnica między nami, a elitą nie jest, aż tak kolosalna jak się nam utarło myśleć przez lata lata. Ciężko to było zweryfikować przez brak kontaktu nawet na poziomie spotkań towarzyskich
  • KubaKSU: Mam nadzieję, że po tych MS skauci będą patrzyć innym okiem na naszych grajków i w końcu doczekamy się gracza w NHL..tak jak mówisz przez to zatarcie i skazywanie na porażkę nasi boją się wypłynąć na głęboka wodę.. wola pewne i dobre sianko w THL ,przecież kariera nie jest zbyt długa..:)
  • JajcoW: Kara dla Górnego sprawdzana przez pasiastych na VAR....i kara w jedną stronę, chociaż Górny zaliczył sekundę wcześniej od Szweda gałę w twarz pod przykrytą rękawicą i musieli to widzieć p a l a n t y.....ale główny z krainy serów i czekolady miał własną interpretację przepisów i tylko naszemu zaaplikował 2+2.....generalnie oglądając już kilka szpilów należy stwierdzić, że jak zawsze do poziomu gry nie dopasowali się poziomem panowie w białoczarnych trykotach.
  • Arma: Łatwiej się nadrabia zaległości niż się ucieka przed resztą. Nasza liga nie jest taka słaba w Europie, tak samo repra daje radę, trzeba tylko naprawić parę spraw i coraz odważniej pukać do lepszego świata
  • PanFan1: thpwk - Arma : pełna z wami moja zgoda (już od mistrzostw 1B w Tychach pisałem że my nie jesteśmy aż tacy słabi w tę grę, a większość problemów wynika nie tyle z poziomu naszych zawodników, co z pokłosia Chwałkowego burdlu, że ten koleś do dziś nie został rozliczony ... cóż no comment) o jednym tylko trzeba pamiętać już teraz ...
  • PanFan1: ... jeżeli nadal będziemy mieli dramatycznie niskie wymagane minimum polskich graczy w meczu ligowym (6), to za dwa trzy lata będziemy mieć ogromny deficyt zawodników gotowych do gry - albo nawet zbliżonych - na dobrym poziomie i już teraz trzeba patrzeć dalej do przodu niż tylko to co za rok.
  • PanFan1: "sześciu to mało"
  • Zaba: ^^ gdyby to jeszcze dotyczyło 6 w grze... to byłoby pół biedy... ale to chodzi o 6 w składzie czy nawet w kadrze...
  • Zaba: odliczając 2 bramkarza i czwartą obronę czy nawet całą piątkę to wygląda to już znacznie słabiej...
  • Zaba: Natomiast mocna liga mocno rozwija tych Polaków, którzy się do niej łapią i w niej regularnie grają. Dlatego nie do końca zgadzam się, ze stwierdzeniem, że dla naszych młodych zawodników jedyną droga na rozwój jest uciekanie do innych lig. Co z tego, ze sa w kadrach zespołów z lepszych lig jesli w nich regularnie nie grają, albo trafiają na farmy do np I ligi czeskiej, która jest słabsza od naszej THL.
  • Zaba: Kiedyś kadrowicze, którzy grali w PLH byli w niej najlepszymi, lub co najmniej wyróżniającymi sie zawodnikami. Nie musieli się wiec wybitnie starać a i tak byli gwiazdami... Mecze na wysokim poziomie grali kilka razy w sezonie. Dziś, dzięki znacznemu wzrostowi poziomu, a także wyrównaniu ligi niemal na co dzień grają takie mecze z zawodnikami znacznie lepszymi od siebie, dzieki czemy nawet w wieku dojrzałym znacznie się rozwinęli i poprawili swoje umiejętności...
  • Zaba: ... co przełożyło się na poziom tej obecnej reprezentacji... Natomiast zgadzam się, ze jak oni zakończą grę, a do ligi nie przebiją sie kolejni młodzi to niesttey w przyszłości może sie to odbić na pozimie repry... Dlatego uważam,że bardziej potrzebna nam jest mocniejsza I liga niż zwiększanie limitu Polaków w składzie do kilkunastu zawodników i zmniejszanie pozimmu ligi.. Niesttey nie stać nas obiecnie na to aby utrzymać poziom THL przy znacznie zwiększnym limicie Polaków w składach.
  • J_Ruutu: Żaba, wszystko ok, ale to nie jest limit.
  • J_Ruutu: To jest wymagane minimum.
  • J_Ruutu: Możesz grać samymi Polakami, nie ma przeszkód.
  • Arma: Ale jest poczucie że klub grający Polakami traci możliwość rywalizowania z resztą na równych zasadach a tak byłoby minimum 10 Polaków w klubach to by liga wróciła do stanu sprzed paru lat tylko zamiast Craxy czy Sanoka byłyby Katowice
  • majk1984: Cześć. Pytanie odnośnie dojazdu do Ostravy - był ktoś z Was? Gdzie najlepiej zaparkować samochód? Pytam pod kątem zajętości tych pod halą gdzie można jeszcze zostawić?
  • AdaM1234: Pod okolicznymi sklepami masz bezpłatne parkingi.
  • AdaM1234: Np pod Kauflandem duży parking.
  • J_Ruutu: Arma, ja tylko w kwestii formalnej, po prostu nie używajmy określenia "limit Polaków w składzie", bo nie ma czegoś takiego. Jest jedynie wymagane minimum. Limit określałby maksimum.
  • Beta: Myslę ze kolega z Jastrzębia się nie obrazi jak wykorzystam jego podpowiedz odnośnie parkowania
  • Beta: poleca parkować pod OBI a stamtad 3 przystanki tramwajowe-około 7 min
  • Beta: przystanek pod sklepem
  • PanFan1: to i ja za tę podpowiedź dziękuję
  • narut: to był chyba najlepszy mecz naszej kadry w ostatnim 30 leciu...
  • Ixat: @Zaba. Święte słowa, trzeba budować mocną I Ligę z normalną ilością rund by tam mogli się ogrywać młodzi. Do tego łatwa możliwość przenoszenia się mlodych zawodników między I ligą a ekstraklasą (kontrakt na dwie ligi).
    Podniesienie minimum Polaków może nieść za sobą pułapkę finansową - polscy gracze (szczególnie teraz, przy małej ich podaży) będą oplacani powyżej rynkowej wartości bo kluby będą "na musiku".
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe