Odrabianie zaległości – 1. kolejka PHL
Przyzwyczailiśmy się już do tego, że zaległe spotkania w Polskiej Hokej Lidze rozgrywane są we wtorki. Dziś będziemy mogli emocjonować się dwoma meczami 1. kolejki.
Jako pierwsi, o 18:00, na lód wyjadą hokeiści GKS-u Tychy i Marmy Ciarko STS-u Sanok. Oba zespoły przystąpią do tego meczu w odmiennych nastrojach.
Tyszanie przegrali dwa ostatnie mecze na własnym lodzie, ulegając GKS-owi Katowice (0:1) i Re-Plast Unii Oświęcim (2:4). Mecz z sanoczanami, którzy dysponują słabszą kadrą jest dla podopiecznych Andrieja Sidorienki idealną okazją na przerwanie serii porażek.
– W grę nie wchodzi nic innego niż wygrana. Jesteśmy zespołem, który chce wygrać mistrzostwo i każdy mecz gramy po to, aby go wygrać – powiedział wprost Bartosz Ciura, defensor trójkolorowych.
Sanoczanie są jedną z najciężej pracujących drużyn w lidze. Trener Miika Elomo ogromną uwagę przywiązuje do aspektów taktycznych, dlatego z pewnością będzie chciał zneutralizować najmocniejsze punkty zespołu.
Warto też wspomnieć, że ekipę z Podkarpacia rozpoczęła meczowy maraton. W ciągu siedmiu dni rozegrają aż cztery mecze. W niedzielę pokonali Zagłębie Sosnowiec 2:1, dziś zmierzą się na wyjeździe z tyszanami, w czwartek podejmą Tauron Podhale, a w niedzielę skrzyżują kije z
GKS-em Katowice.
– Mamy cztery mecze w siedem dni, przed nami jeszcze trzy starcia. To jest i będzie ciężki tydzień, ale damy radę – zapewnił Elomo.
Dobre humory vs kłopoty kadrowe
O 18:30 rozpocznie się starcie KH Energi Toruń i Comarch Cracovii. „Stalowe Pierniki” przystąpią do tego spotkania w znakomitych humorach, bo w niedzielę rozbili Tauron Podhale Nowy Targ aż 7:0, dając pokaz skutecznej i dojrzałej gry.
Torunianie z pewnością zrobią wszystko, aby z dobrej strony zaprezentować się też w starciu z „Pasami”. Do tego będzie potrzebna dyscyplina taktyczna oraz dobra postawa w bramce
Ervīnsa Muštukovsa.
Ekipa spod Wawelu ma poważne problemy kadrowe. W ostatnim starciu z katowiczanami, przegranym 1:3, trener Rudolf Roháček miał do dyspozycji tylko 17 zawodników z pola i zaledwie pięciu nominalnych obrońców. Efekt był taki, że Erik Němec musiał grać jako defensor.
Czeski szkoleniowiec ma receptę na pokonanie torunian.
– Musimy zagrać odpowiedzialnie i w każdej piątce być dobrze zorganizowani, zarówno podczas gry w obronie, jak i ataku – zaznaczył trener Roháček.
GKS Tychy – Marma Ciarko STS Sanok godz. 18:00
Transmisja: polskihokej.tv
KH Energa Toruń – Comarch Cracovia godz. 18:30
Transmisja: polskihokej.tv
Komentarze