Ostatnia kolejka przed przerwą na reprezentację - zapowiedź 26. kolejki THL

Wyjątkowo w czwartek rozpoczniemy zmagania w ramach 26. kolejki TAURON Hokej Ligi. A dzisiaj przyjdzie nam obejrzeć ciekawe spotkania, w których nie zabraknie bramek, emocji i zadziorności.

Wyraźny faworyt

W pierwszym z trzech na dzisiejszych spotkań Re-Plast Unia Oświęcim zmierzy się z Marmą Ciarko STS-em Sanok. Ten mecz będzie miał też charytatywny charakter, bo podczas niego odbędą się liczne aukcje oraz druga odsłona akcji Pozytywny Teddy Bear Toss. Kibice będą mogli wspomóc leczenie Zuzi Musiał, która urodziła się 27. tygodniu ciąży i to miało wielki wpływ na stan jej zdrowia. U Zuzi lekarze zdiagnozowali mózgowe porażenie dziecięce, niedowidzenie oraz opóźnienie rozwoju psychomotorycznego. 

Biało-niebiescy obecnie plasują się na trzecim miejscu w ligowej tabeli ze stratą pięciu punktów do drugich tyszan, ale warto zaznaczyć, że trójkolorowi rozegrali od nich o jeden mecz więcej. Wynika to z faktu, iż ostatnie niedzielne spotkanie Unii z JKH GKS-em Jastrzębie zostało odwołane z uwagi na złe warunki atmosferyczne i przełożone ostatecznie na 12 stycznia.

Podopieczni Nika Zupančiča w ostatnich spotkaniach prezentowali dobry poziom. To oni jako pierwsi przerwali zwycięską serię GKS-u Katowice w lidze, a w ostatniej dla siebie kolejce rozbili przed własną publicznością Comarch Cracovię 9:2. Na dodatek grając w bardzo osłabionym składzie, bo słoweński szkoleniowiec nie mógł skorzystać z usług przebywającego na zgrupowaniu reprezentacji Polski do lat 20 Kacpra Prokopiaka, chorego Kamila Sadłochy oraz zmagających się z urazami Krystiana Dziubińskiego, Marka Kaleinikovasa i Jana Sołtysa. Meczu nie dokończył Miłosz Noworyta, który w drugiej tercji rzucił się pod krążek uderzony przez Martina Látala.

Wiemy jednak, że skład ekipy z grodu nad Sołą poszerzył się. Do treningów wrócili już Dziubiński, Noworyta oraz Sadłocha. Z zespołem pracuje też Kacper Łukawski, który nabawił się urazu w sparingowym starciu z GKS-em Tychy. 

Nieco gorzej sytuacja wygląda u ich dzisiejszych przeciwników z Podkarpacia. Sanoczanie do Oświęcimia wybierają się bez kontuzjowanego Szymona Dobosza, Marka Viitanena i Johana Cedera. Dwa dni temu z klubem pożegnał się też Sami Tamminen, który pełnił funkcję kapitana.

Najdalej wysunięta na wschód ekipa z Polski jest też największym przegranym obecnego sezonu. Po 22 meczach na swoim koncie ma zaledwie 7 punktów i już tylko iluzoryczne szanse na grę w fazie play-off.

Mimo nienajgorszej gry w ostatnich spotkaniach, w minionej kolejce ulegli na własnym terenie GKS-owi Tychy 1:3. Niewiele wskazuje na to, aby dzisiaj mogli wrócić do domu z powiększonym dorobkiem punktowym.

– Szukamy cały czas nowych rozwiązań, trenujemy strzały na bramkę. Mam nadzieję, że się to poprawi. My też jesteśmy tym zdenerwowani, że przegrywamy. Nie tylko kibice, żaden sportowiec nie lubi przegrywać – zapewnił Karol Biłas, defensor STS-u.

 

Utrzymać swoje lokaty

W drugim starciu dzisiejszego wieczoru GKS Tychy podejmie KH Energę Toruń. Trójkolorowi są obecnie wiceliderem tabeli, a „Stalowe Pierniki” zamykają pierwszą czwórkę. Czują na swoich plecach oddech JKH GKS-u Jastrzębie, który ma tyle samo punktów - 34, ale gorszy stosunek bezpośrednich spotkań. 

Niewątpliwie w lepszych nastrojach do tego starcia przystąpią tyszanie, którzy mają na swoim koncie serię ośmiu zwycięstw z rzędu, w których stracili zaledwie dwa punkty: kolejno z Zagłębiem i Cracovią. Trener Pekka Tirkkonen ma jednak spory ból głowy, bo kilku jego zawodników zmaga się z problemami zdrowotnymi lub dochodzi do siebie. W tym gronie jest Filip Komorski, Roman Rác, Olli Kaskinen, Mateusz Gościński oraz Jakub Bukowski.

Torunianie w ostatnim czasie grają w kratkę. Najlepiej świadczy o tym fakt, iż ostatnio przegrali z Zagłębiem Sosnowiec (2:5) oraz PZU Podhalem Nowy Targ (2:5), a w minionej kolejce rozgromili GKS Katowice aż 7:2.

Najpóźniej rozpocznie się natomiast starcie Comarch Cracovii z JKH GKS-em Jastrzębie. Krakowianie przy równej liczbie meczów mają trzy punkty straty do Podhala i po sześć do JKH GKS-u i KH Energi Toruń. Dodatkowo będą chcieli zmazać plamę po ostatniej dotkliwej porażce w Oświęcimiu 2:9 „Pasy” powinny być bardzo zmotywowane.

Ale pełna pula jest też celem jastrzębian, którzy chcieliby przeskoczyć w tabeli ekipę „Stalowych Pierników”. W zespole znad czeskiej granicy zabraknie Marcina Kolusza. W zespole z Siedleckiego 7 w ostatnim czasie zabrakło Adama Raški i Gustafa Berlinga. Ich występy stoją dziś pod znakiem zapytania.

Nadmieńmy, że w tej kolejce pauzuje PZU Podhale Nowy Targ, a mecz pomiędzy GKS-em Katowice a Zagłębiem Sosnowiec odbędzie się jutro o 18:30.

 

Re-Plast Unia Oświęcim – Marma Ciarko STS Sanok godz. 18:00
Poprzedni mecz: 7:2, 7:3.
Zdobywcy bramek: Ackered (3), Karjalainen (2), Olsson Trkulja (2), Heikkinen (2), Dziubiński, Kowalówka, Sadłocha, Valtola, Sołtys - Miccoli, Lindberg, MacEachern, Strzyżowski, Tamminen*.
Transmisja: polskihokej.tv

GKS Tychy – KH Energa Toruń godz. 18:00
Poprzedni mecz: 1:3, 1:0.
Zdobywcy bramek: Galant, Jeziorski - Fjodorovs, Zieliński, Djumić.
Transmisja: polskihokej.tv

Comarch Cracovia – JKH GKS Jastrzębie godz. 18:30
Poprzedni mecz: 1:2 d., 6:4.
Zdobywcy bramek: Sawicki (2), Lundgren (2), Brynkus, Younan, Raška - Ižacký, Urbanowicz, Bernhards, Bagin, Kolusz, Starzyński.
Transmisja: polskihokej.tv