Szóstka Hokej.Netu - 43. kolejka THL

Julius Pohjanoksa (KH Energa Toruń), August Nilsson (GKS Tychy), Kalle Valtola (Re-Plast Unia Oświęcim), Daņiła Larionovs (KH Energa Toruń), Filip Komorski (GKS Tychy), Riley Lindgren (Zagłębie Sosnowiec) – to szóstka najlepszych graczy 43. kolejki TAURON Hokej Ligi wybrana przez dziennikarzy portalu HOKEJ.NET.

Bramkarz:

Julius Pohjanoksa (KH Energa Toruń) [*3]
- „Stalowe Pierniki” sprawiły nie lada niespodziankę i wygrały na własnym lodzie z GKS-em Katowice 4:1. Nie byłoby tego zwycięstwa, gdyby nie świetna postawa w bramce 27-letniego Fina. Pohjanoksa obronił 32 z 33 uderzeń rywali i zachował skuteczność oscylującą w granicach 97 procent. Kilka jego interwencji było naprawdę wybornych. Nie da się ukryć, że toruński golkiper musiał mocniej napracować się niż Patrik Spěšný, który broniąc 18 strzałów rywali zachował czyste konto w starciu z sanoczanami.

Obrońcy:

August Nilsson (GKS Tychy) [*2]
- Trójkolorowi wciąż mają matematyczne szansę na zajęcie drugiego miejsca. W piątek podopieczni Pekki Tirkkonena pokonali na wyjeździe PZU Podhale Nowy Targ 5:2. Za to spotkanie postanowiliśmy wyróżnić szwedzkiego defensora, który powoli zaczyna łapać coraz lepszą formę. Gdy był na lodzie, jego zespół nie stracił gola. Ponadto zaliczył asystę przy golu na 2:0, autorstwa Wiktora Turkina. Jego bilans w klasyfikacji plus/minus wyniósł +1.

Kalle Valtola (Re-Plast Unia Oświęcim) [*5]
- Biało-niebiescy w dobrych humorach wrócili z Krakowa, gdzie solidnie wypunktowali Comarch Cracovię 7:3. Z dobrej strony w tym spotkaniu zaprezentował się fiński defensor, który znów świetnie radził sobie po obu stronach tafli. W defensywie nie popełnił rażących błędów, a w ofensywie pokazał szczyptę naprawdę solidnej gry. Zanotował bowiem dwie asysty przy golach Daniela Olssona Trkulji i Erika Ahopelto. W klasyfikacji plus/minus, bardzo ważnej dla defensorów, wypadł na +3.

 

Napastnicy:

Daņiła Larionovs (KH Energa Toruń) [*2]
- Wyróżniliśmy Pohjanoksę, czas docenić wyczyn łotewskiego napastnika. Larionovs trzykrotnie wpisał się na listę strzelców. Podczas dwóch gier w przewadze dwa razy zaskoczył Michała Kielera. Z kolei na 24 sekundy przed końcem regulaminowego czasu gry posłał gumę do pustej bramki. W ten oto sposób postawił pieczęć na ważnym zwycięstwie. Dalszy komentarz jest po prostu zbędny.

Filip Komorski (GKS Tychy) [*5]
- Wicemistrzowie Polski przywieźli z Nowego Targu pełną pulę, wygrywając 5:2. Katem „Szarotek” okazał się właśnie Filip Komorski, który zaprezentował znakomitą skuteczność. 32-letni środkowy aż cztery razy wpisał się na listę strzelców i w ostatnich kolejkach sezonu zasadniczego włączył się o wyścigu o koronę króla strzelców. W tej chwili ma na swoim koncie 20 bramek, a do Patryka Krężołka traci już tylko jedno trafienie.

Riley Lindgren (Zagłębie Sosnowiec) [*3]
- Rzadko zdarza się taka kolejka, po której tak łatwo nominować zawodników do formacji ataku. Podopieczni Piotra Sarnika wykonali zadanie, wysoko pokonując na własnym lodzie Marmę Ciarko STS Sanok 8:0. Ekipa z Podkarpacia zdecydowała się dokończyć sezon bez obcokrajowców i mocno odstaje od rywali. Jednym z ojców zwycięstwa z sanoczanami był kanadyjski skrzydłowy. Lindgren trzykrotnie wpisał się na listę strzelców, a poza tym zaliczył asystę przy trafieniu Dominika Nahunki.