Więzienie za brutalny faul? Prokurator wchodzi do gry (WIDEO)
Po brutalnym faulu we wtorkowym meczu Hokejowej Ligi Mistrzów do akcji wkracza prokuratura i policja. Sprawa może być przedmiotem międzynarodowego śledztwa, a winowajcy może grozić nawet więzienie.
włoski obrońca Adlera Thomas Larkin ostro zaatakował napastnika rywali Daniela Paille, który nie był nawet w posiadaniu krążka
Kiedy zobaczyłem tę sytuację oceniłem, że są podstawy, by potraktować ją jako przestępstwo pobicia Wiem, że w hokeju jest miejsce na pewien poziom przemocy, ale oceniam, że w tym przypadku przekroczył on granicę tego, na co się zgadzamy. Kluczową sprawą jest to, czy taka sytuacja ma związek z meczem. W mojej ocenie tutaj doszło do ataku na głowę, który nie miał nic wspólnego z przebiegiem meczu
Najpierw przesłuchamy poszkodowanego, a jeśli będzie trzeba przesłuchiwać również Thomasa Larkina, to albo wezwiemy go do Szwecji, albo wystąpimy o pomoc prawną do władz niemieckich
Pobicie to przestępstwo, które może doprowadzić do więzienia, w tym przypadku od 2 do 6 miesięcy, ale kara może też być zamieniona na prace społeczne. Jest jednak za wcześnie, żeby spekulować o szczegółach
Tamten wyrok sądu apelacyjnego dość dokładnie określił, co jest dozwolone i teraz mamy większą jasność. Ale o tym czy będzie więcej takich przypadków zdecyduje to, co będzie się działo na lodzie i jak będą się zachowywać zawodnicy
Nie było moją intencją doprowadzenie do jego kontuzji. Chciałem wywrzeć presję na zawodniku z krążkiem, który był za bramką. Przepraszam Daniela Paille i mam nadzieję, że niedługo wróci do gry
Komentarze