46-letni trener od dłuższego czasu walczył z chorobą Parkinsona, by normalnie prowadzić drużynę, ale dłużej już nie da rady. Teraz musi zostawić zespół i skupić się na leczeniu.
40-letni trenerzy zwykle mają przed sobą jeszcze wiele lat na odnoszenie sukcesów. Ale w tym przypadku jest inaczej. Szwedzki szkoleniowiec Björn Hellkvist za miesiąc stanie przed szansą zdobycia swojego pierwszego trofeum w szkoleniowej karierze. Wygrywać chce natychmiast, bo wie, że czasu będzie miał mniej niż inni.