Polonia w finale play-off
Polonia Bytom zagra z MMKS-em Podhale Nowy Targ w finale I ligi. Niebiesko-czerwoni w decydującym meczu pierwszej rundy play-off okazali się lepsi od Naprzodu Janów wygrywając na swoim lodowisku 6-1. Trzy punkty za dwie bramki oraz asystę zapisał na swoim koncie Marek Wróbel.
Decydująca dla losów spotkania była pierwsza tercja, w której goście złapali aż pięć dwuminutowych wykluczeń, z czego trzy dostał białoruski defensor Andriej Prokopczik. Bytomianie wykorzystali ten fakt wygrywając tę odsłonę 3-1. Jako pierwszy osłabienie ekipy z Janowa (wykluczenie Marka Pohla) wykorzystał już w 4. minucie Filip Stoklasa. Były reprezentant czeskiej „osiemnastki” znalazł lukę między parkanami golkipera przyjezdnych. Janowianie odpowiedzieli po niespełna trzech minutach, gdy odbity przez Zbigniewa Szydłowskiego krążek z bliska dobił Łukasz Kisiel. W 11. minucie Polonia znów jednak objęła prowadzenie, w czasie gdy z ławki kar wracał Prokopczik. Strzelcem bramki był Marek Wróbel, który trafił przy słupku w zamieszaniu pod bramką Łukasza Blota. Pięć minut później hokeiści z Janowa stracili gumę we własnej strefie obronnej, ale Stoklasa w dobrej sytuacji przestrzelił. Wynik pierwszych dwudziestu minut ustalił w przewadze gospodarzy (kara Mateusza Podsiedlika) na 5. sekund przez zakończeniem tercji Wróbel zdobywając swojego drugiego gola w meczu. Wychowanek Stoczniowca Gdańsk skorzystał z podania Mateusza Strużyka i uderzeniem z bliska z bekhendu podwyższył prowadzenie bytomskiego zespołu.
Druga tercja była najbardziej wyrównana w tym spotkaniu. Od 29. minuty przyjezdni przez 71 sekund mieli okazję do zdobycia bramki, podczas gry w podwójnej przewadze, której jednak nie wykorzystali. Co więcej mogli nawet gola stracić, gdy pierwsza z odsiadek miejscowych dobiegła końca, ale wychodzący z ławki kar Bartłomiej Stępień przegrał pojedynek jeden na jednego z Blotem. Chwilę później hokeiści Naprzodu trafili do świątyni Szydłowskiego, ale uczynili to już po gwizdku sędziego. W tej odsłonie bytomski bramkarz popisał się kilkoma dobrymi interwencjami między innymi po strzale z bliska Michała Gryca w 39. minucie. Polonia tymczasem była skuteczniejsza i zdobyła gola do szatni. Prawym skrzydłem uciekł Jakub Radwan i uderzeniem z kąta trafił do siatki zespołu z Janowa.
Przegrywający po 40. minutach trzema bramkami goście w przerwie dokonali zmiany na pozycji bramkarza. W miejsce Blota wszedł Michał Elżbieciak, jednak i on nie był w stanie zachować czystego konta. Jeszcze w 42. minucie golkiper Naprzodu okazał się lepszy w sytuacji sam na sam z Wróblem naprawiając błąd swoich kolegów, którzy we własnej tercji nagrali krążek napastnikowi Polonii. Po kolejnych siedmiu minutach Elżbieciak musiał już jednak wyjmować gumę z siatki. Poloniści, a konkretnie Sebastian Kłaczyński wykorzystał wykluczenie Gryca trafiając po rykoszecie od obrońcy drużyny z Janowa. Wynik końcowy ustalił w 56. minucie, po kontrze grających w osłabieniu gospodarzy, Daniel Kukulski, który skorzystał z podania Wróbla posyłając gumę w okienko bramki Naprzodu. Podopieczni Andrzeja Secemskiego w ostatnich minutach spotkania mogli jeszcze podwyższyć rezultat meczu, ale sytuacji sam na sam nie wykorzystali Radwan (57. min.) oraz Daniel Minge (59. min.) obaj przegrywając pojedynki z Elżbieciakiem. Dobrej okazji na gola nie zamienił również Marcin Mazur (58. min.), którego strzał z najbliższej odległości wybronił bramkarz gości.
Polonia Bytom - Naprzód Janów 6-1 (3-1, 1-0, 2-0)
1-0 Filip Stoklasa - Jakub Radwan (3:42) 5/4
1-1 Łukasz Kisiel - Pavel Kostromitin - Gleb Łucznikow (6:32)
2-1 Marek Wróbel - Jakub Stasiewicz - Mateusz Strużyk (10:54)
3-1 Marek Wróbel - Mateusz Strużyk - Sebastian Owczarek (19:55) 5/4
4-1 Jakub Radwan - Patrik Vrana (38:13)
5-1 Sebastian Kłaczyński (48:37) 5/4
6-1 Daniel Kukulski - Marek Wróbel (55:38) 4/5
Polonia: Szydłowski (Kraus - nie grał) - Urban, Vrana, Puzio, Stoklasa, Radwan - Kantor, Banaszczak, Gawlina, Kukulski, Kłaczyński - Owczarek, Stępień, Strużyk, Wróbel, Stasiewicz - Kogut, Mazur, Wieczorek, Bajon, Minge.
Naprzód: Blot (od 40:00 M. Elżbieciak) - Mejka, Kosakowski, Sowiński, Pohl, Ł. Elżbieciak - Sarna, Cinalski, Sękowski, Bibrzycki, Gryc - Prokopczik, Kostromitin, Łucznikow, Podsiedlik, Kisiel - (Rasikoń, Bajer, Banachewicz, Piper - nie grali).
Kary: 18 - 18 min.
Strzały: 35 - 21
Sędziowali: Breske - Adamoszek, Pomorzewski
Stan serii do dwóch zwycięstw: 2-1 dla Polonii.
Finał play-off (do trzech zwycięstw)
16.03, 19.03, 20.03 oraz ewentualnie 23.03, 24.03.
Komentarze