Zwycięstwo na inaugurację rundy rewanżowej. Hat-trick Krzysztofa Bryka
W spotkaniu rozpoczynającym drugą rundę rozgrywek MHL hokeiści Polonii Bytom pewnie pokonali Opole HK 7-3. Decydująca dla losów pojedynku była pierwsza oraz początek drugiej tercji, kiedy to drużyna z Bytomia wypracowała sobie pięciobramkową zaliczkę. Prym na Toropolu wiodła pierwsza "jastrzębska piątka", która zdobyła aż sześć bramek, z czego trzy były autorstwa Krzysztofa Bryka.
Niebiesko-czerwoni znakomicie rozpoczęli niedzielny mecz, prowadząc po 13. minutach już 3-0. Zadanie Polonii ułatwili gospodarze, którzy seryjnie w pierwszej tercji lądowali na ławce kar. Rezultat potyczki otworzył w 6. minucie Krzysztof Bryk, wykorzystując okres gry w 5 na 4. Dwie minuty później kolejną, tym razem podwójną przewagę, na gola zamienił Patryk Pelaczyk. W 13. minucie na listę strzelców wpisał się ponownie Pelaczyk, ustalając wynik pierwszych dwudziestu minut.
Bytomianie poszli za ciosem i tuż po przerwie zaaplikowali miejscowym następne dwa gole. Strzegącego opolskiej bramki Colina Norrisha do kapitulacji zmusili w 22. minucie Bryk oraz w 23. minucie Sebastian Wicher. W tej sytuacji przy stanie 0-5, szkoleniowcy zespołu z Opola zdecydowali się na zmianę golkipera, posyłając na lód broniącego także w pierwszym meczu obu drużyn Cartera Wicksona. I zmiana ta okazała się dobrym ruchem gospodarzy. Wickson "zamurował" swoją bramkę i kolejne trafienia Polonia strzeliła dopiero pod koniec spotkania. Tymczasem opolanie wzięli się za odrabianie strat, wykorzystując rozluźnienie jakie wkradło się w szeregi gości. Pomiędzy 32. a 33. minutą, w odstępie 49 sekund, sposób na Mateusza Kołodzieja znaleźli Nickolas Friedenberg oraz Jonah Henderson. Po dwóch tercjach Polonia prowadziła 5-2.
Trzecia odsłona przyniosła jeszcze trzy bramki. W 49. minucie Rumun Remus Gheorghe zdobył trzeciego gola dla miejscowych, zmniejszając przewagę niebiesko-czerwonych do dwóch trafień. Końcówka tego pojedynku należała jednak do bytomian. W pełni zasłużone zwycięstwo Polonii przypieczętowali w 56. minucie w przewadze - Patryk Matusik oraz w 59. minucie przy grze w czteroosobowych składach - Krzysztof Bryk. Dla 23-letniego wychowanka JKH GKS Jastrzębie, było to już trzecie trafienie w tym meczu.
Powiedzieli po meczu:
Krzysztof Bryk (napastnik Polonii Bytom, autor hat-tricka) - Mecz był na początku ciężki. Podeszliśmy z szacunkiem do rywala, bo wiedzieliśmy, że w pierwszej rundzie przegraliśmy z nimi po karnych. Fajnie było im się odegrać, tym bardziej, że chłopaki zza oceanu byli podkręceni, jak zazwyczaj są na wszystkich przeciwników w tej lidze. Cieszymy się ze zwycięstwa. Dobrze zaczęliśmy tę drugą rundę. Zaskoczony jestem bo przez całą pierwszą rundę strzeliłem cztery bramki, bardziej miałem asysty. Stwierdziłem, że w tej rundzie postaram się troszkę więcej gry wziąć na siebie, bardziej egoistycznie zagrać. Może czasem właśnie za dużo podaje. I dziś były tego efekty. Fajnie wyszło.
Mariusz Puzio (trener Polonii Bytom) - Był to dla nas bardzo ważny mecz. Przyjechaliśmy tutaj po trzy punkty. Drużyna wykonała zadanie. Do wyniku 5-0 wszystko szło po naszej myśli, później jednak wkradło się trochę nerwowości. Powodem tego była nieczysta gra Opola. Oni musieli coś zmienić w swojej grze żeby spróbować nas dogonić i w pewnym sensie im się to udało, gdyż wybili nas troszkę z rytmu, doprowadzając do wyniku 5-3. Później stanęliśmy na swoich nogach i dokończyliśmy mecz zapewniając sobie trzy punkty.
Opole HK - KH Polonia Bytom 3:7 (0:3, 2:2, 1:2)
0-1 Krzysztof Bryk - Patryk Pelaczyk, Patryk Matusik (05:05, 5/4)
0-2 Patryk Pelaczyk - Jan Sołtys, Patryk Matusik (07:21, 5/3)
0-3 Patryk Pelaczyk - Krzysztof Bryk, Patryk Matusik (12:21)
0-4 Krzysztof Bryk - Patryk Pelaczyk, Jan Sołtys (21:02)
0-5 Sebastian Wicher - Marcin Płachetka (22:22)
1-5 Nickolas Friedenberg - Sean Tallon (31:58)
2-5 Jonah Henderson - Nicholas Coleman, Stanley Skorulski III (32:47)
3-5 Remus Gheorghe - Carter Zawortny, Nickolas Friedenberg (48:54)
3-6 Patryk Matusik - Jan Sołtys (55:20, 5/4)
3-7 Krzysztof Bryk - Jan Sołtys (58:03, 4/4)
Opole HK: Norrish (od 22:22 Wickson) - Houle, Tallon (4); Henderson, Skorulski III (6), Spence - Bąk, White (2); Kemp (2), Coleman (2), Hemminger (2) - Thoma, Thorne; Gheorghe, Zawortny, Fleck - Eustace (2), Sykes, Ranger, Friedenberg. Trener: Todd White.
KH Polonia Bytom: Kołodziej (Wieczorek n/g) - Matusik (2), Garsztka (6); Pelaczyk, Sołtys (2), Bryk - Cuber, Bodora; Dybaś, Bajon (4), Wąsiński - Proczek (2), Dworaźny (4); Wróblewski, Płachetka, Wicher - Faska. Trener: Mariusz Puzio.
Sędziowali: Sajmon Grelich - Damian Czudowski, Rafał Orłowski
Kary: 20 min. - 20 min.
Komentarze