STS w drugiej lidze słowackiej. „Poziom powinien być wyższy, aniżeli w polskiej I lidze”

– Rozpoczęliśmy proces licencyjny związany z grą drużyny z Sanoka w II lidze hokeja na Słowacji. Spotkaliśmy się z szefem tych rozgrywek i rozpoczęliśmy pierwsze formalności – mówi Jakub Górski, doradca ds. marketingu w STS S.A.

Oficjalne zgłoszenie drużyny z Sanoka zostało już przesłane do centrali słowackiego hokeja. Włodarze klubu czekają na sygnał zwrotny.



- Wszystko wskazuje na to, że w połowie miesiąca będziemy prezentować naszą kandydaturę innym klubom II ligi słowackiej oraz władzom ligi, jak również władzom słowackiego hokeja – dodaje Górski.

Odbędzie się głosowanie, w wyniku którego zapadnie decyzja czy zespół z Sanoka zostanie dopuszczony do rozgrywek ligowych. Głosować mają przedstawiciele klubów oraz władz ligi.

- Ten projekt nie pojawił się znikąd. Z różnych względów utrzymywaliśmy go w tajemnicy. Pierwsze rozmowy się odbyły. Słowacy są zainteresowani, aby mieć drużynę z Polski w swojej drugiej lidze. Dostrzegają oni w tym potencjał marketingowy i sportowy – podkreśla nasz rozmówca.

Wysoko poziom rozgrywek w II lidze słowackiej, oceniają działacze klubu z Budapesztu. Miejscowy KMH rywalizował w poprzednim sezonie na tym szczeblu.
- Koledzy z Budapesztu doradzali nam, aby zainteresować się tym projektem i zgłosić zespół do rozrywek.

Ewentualną rywalizacją drużyny z Sanoka w II lidze słowackiej, zainteresowane są osoby, które sponsorowały w ostatnich latach sanocki hokej. Poszukująone formuły, która da najwięcej satysfakcji od strony marketingowej, od strony promocji marki.

-Niektóre firmy, z którymi rozmawialiśmy w ostatnich dwóch tygodniach, pozytywnie odnosiły się do tego projektu. Jest to wydarzenie historyczne. Jeżeli uda się wszystko pozytywnie zakończyć, to po raz pierwszy w historii, klub z Polski weźmie udział w rozgrywkach innej ligi niż rodzima - stwierdza J. Górski.

- Z naszych ustaleń wynika, że poziom powinien być wyższy aniżeli w polskiej I lidze. W II lidze słowackiej gra wielu zawodników „z przeszłością”. Zawodnicy, którzybronili barw klubów zagranicznych czy zespołów z ekstraligi słowackiej, wciąż prezentują wysokie umiejętności. Jest ponadto spora grupa młodych zawodników, którzy wchodzą w profesjonalny świat hokeja- ocenia Jakub Górski.

Włodarze klubu nie chcą rozmawiać o pieniądzach. - Koszt udziału w II lidze słowackiej jest porównywalny do udziału w polskiej I lidze - zaznacza jedynie Górski.

- Mamy dużo pozytywnej energii, co do tego projektu i mamy nadzieję, że zrealizujemy wszystko po naszej myśli.Nasz projekt jest skierowany doambitnych zawodników. Liczymy na zbudowanie młodej, walczącej drużyny. Przy zakontraktowaniu kilku doświadczonych zawodników, uważam, że nie będziemy chłopcami do bicia - kończy zdecydowanie Górski.

esanok.pl