Drugie zwycięstwo biało-czerwonych! (WIDEO)
Polska pokonała Japonię 3:2 i z kompletem zwycięstw prowadzi w turnieju EIHC w Budapeszcie. Bramki dla podopiecznych Teda Nolana zdobywali: Alex Szczechura, Paweł Dronia i Kacper Guzik.
Polacy już od pierwszych minut wypracowali sobie optyczną przewagę, czego przykładem był gol Alexa Szczechury, który po podaniu Adama Borzęckiego na raty umieścił krążek w siatce. Padł on jednak dopiero w 15. minucie, bowiem biało-czerwoni mieli problemy ze skutecznością, Niestety, korzystny rezultat utrzymał się raptem nieco ponad dwie minuty. Zawodnik rywali - Ryo Hashimoto huknął z niebieskiej i guma znalazła się w samym okienku bramki strzeżonej przez Rafała Radziszewskiego.
Niecałe 120 sekund po wznowieniu gry w drugiej odsłonie podopieczni Teda Nolana mogli jednak ponownie cieszyć się z prowadzenia. Próbkę swych nieprzeciętnych umiejętności pokazał Patryk Wronka. Zawodnik Tauronu KH GKS Katowice popędził prawą stroną i odegrał krążek na lewo, a tam czaił się już Paweł Dronia, który precyzyjnym uderzeniem pokonał Yutakę Fukufujiego.
Trzeci gol dla Polaków padł w 44. minuciespotkania. Kacper Guzik wyłuskał krążek pod bramką gości i z ostrego kąta sobie tylko znanym sposobem zdołał umieścić go w siatce. Mimo dobrej gry biało-czerwoni mieli jednak problemy ze skutecznością w przewagach. Rywale aż trzykrotnie grali w liczebnym osłabieniu, jednak Polacy nie potrafili zrobić z tego użytku. W 53. minucie do boksu kar udał się za to Maciej Urbanowicz i to Japończycy mogli cieszyć się z kontaktowego gola. Spory błąd popełnił Radziszewski, który przepuścił krążek między parkanami i z linii niebieskiej do bramki wepchnął go Ryo. Było to jego drugie celne trafienie w tym meczu.
W końcówce rywale zagrali va banque ściągając do boksu bramkarza, jednak manewr ten nie przyniósł pożądanego skutku. Polacy dowieźli korzystny wynik do końca i mogą cieszyć się z drugiego zwycięstwa w Budapeszcie. O 19:00 gospodarze zmierzą się z Włochami. Jeśli gracze z Półwyspu Apenińskiego stracą choćby punkt to biało-czerwoni mogą już dzisiaj - niezależnie od jutrzejszego spotkania - świętować zwycięstwo w turnieju.
Polska - Japonia 3:2 (1:1, 1:0, 1:1)
1:0 Alex Szczechura - Adam Borzęcki (14:27),
1:1 Ryo Hashimoto - Makuru Furuhashi, Hiromichi Terao (16:55),
2:1 Paweł Dronia - Patryk Wronka, Alex Szczechura (21:34),
3:1 Kacper Guzik (43:42),
3:2 Hashimoto Ryo - Terao Hiromichi, Furuhashi Makuru (54:00, 5/4).
Sędziowali: Mayer Gábor, Lazerri Alex (główni) - Vincze Dániel, Sipos Roland (liniowi)
Kary: 2 - 6
Strzały: 29 - 19
Widzów: 250
Polska: Radziszewski (Murray n/g) - Kruczek, Borzęcki; Urbanowicz (2), Pasiut, Chmielewski - Pociecha, Dronia; Wronka, Cichy, Szczechura - Wanacki, Wajda; Kolusz, Komorski, Łopuski - Dąbkowski, Rompkowski; Domogała, Kalinowski, Guzik
Trener: Ted Nolan
Japonia: Fukufuji (Yuta n/g) - Seiya, Ryuichi, Yushi, Tetsuya, Kenta – Ryo, Mei, Takuma, Shogo (2), Yurti – Goshi (2), Hiroshi, Tomoysa, Koheyi – Ryo, Hiroto (2), Makuru, Taiga, Hiromichi
Trener: Iwamoto Yuji
Komentarze