Hokej.net Logo
MAJ
3

Stan Mikita nie żyje (WIDEO)

2018-08-08 08:35 NHL
Stan Mikita nie żyje (WIDEO)

Jeden z najwybitniejszych środkowych w historii hokeja Stan Mikita zmarł po ciężkiej chorobie w wieku 78 lat.



Mikita od kilku lat zmagał się z otępieniem z ciałami Lewy'ego - chorobą neurodegradacyjną, która jest drugą po chorobie Alzheimera najczęstszą przyczyną demencji. Bliscy byłego wybitnego hokeisty poinformowali, że zmarł we wtorek "otoczony przez rodzinę, którą bardzo kochał".


Całą swoją karierę w NHL Mikita spędził w barwach Chicago Black Hawks, jak wtedy pisało się nazwę tego klubu. Przez wielu jest uważany za najwybitniejszego gracza w jego historii. Zadebiutował w lidze w sezonie 1958-59, a pożegnał się z hokejem 22 lata później. W 1 396 meczach sezonów zasadniczych zdobył 1 467 punktów za 541 goli i 926 asyst. Do dziś pozostaje najskuteczniejszym zawodnikiem w historii "Czarnych Jastrzębi", a w ligowej klasyfikacji punktowej wszech czasów jest 14. W play-offach rozegrał 155 spotkań, strzelił 59 bramek i dołożył 91 asyst.


Dość powszechnie jest uważany za najlepszego środkowego NHL w latach 60. W 1961 roku zdobył z ekipą z Chicago swój jedyny Puchar Stanleya. Black Hawks pokonali wówczas w finale 4-2 Detroit Red Wings. Mikita czterokrotnie (1964, 1965, 1967 i 1968) był najskuteczniejszym graczem sezonu zasadniczego NHL, a w 1967 i 1968 roku był także najbardziej wartościowym graczem ligi. W obu tych latach otrzymał również Trofeum Lady Byng dla gracza najlepiej łączącego sportową postawę i dżentelmeńskie zachowanie na lodzie z umiejętnościami hokejowymi. Jest jedynym graczem w historii, który w jednym sezonie został MVP rozgrywek, najskuteczniejszym zawodnikiem i otrzymał Trofeum Lady Byng, a zrobił to dwukrotnie rok po roku.


9 razy występował w Meczu Gwiazd NHL, a 6-krotnie był wybierany do Drużyny Gwiazd sezonu. W 2011 roku odsłonięto jego pomnik przed halą United Center w "Wietrznym Mieście".


Mikita urodził się w 1940 roku w Sokolcach na terenie obecnej Słowacji jako Stanislav Gvoth. Po II wojnie światowej, gdy w Czechosłowacji zaczęły się rządy komunistów został adoptowany przez wuja i ciotkę z Kanady i wyjechał z nimi do prowincji Ontario. W nowej ojczyźnie przyjął nazwisko wujostwa Mikita. Był pierwszym urodzonym na Słowacji hokeistą, który sięgnął po Puchar Stanleya, a do dziś jest najlepszym strzelcem, najlepszym "asystentem" i najlepiej punktującym graczem NHL pochodzącym z tego kraju.


Mikita w 1983 roku został włączony do Galerii Sław Hokeja, a trzy lata wcześniej klub z Chicago zastrzegł numer 21, z którym występował popularny "Stosh".




- Nie mam słów, żeby wyrazić nasz smutek po odejściu Stana. Znaczył tak wiele dla Chicago Blackhawks, dla całego hokeja i dla naszego miasta - powiedział w specjalnym oświadczeniu właściciel Blackhawks Rocky Wirtz. - Zostawił po sobie ślad, który na zawsze będzie wyryty w sercach naszych kibiców - obecnych, byłych i przyszłych. Stan czynił każdego, z kim się spotkał lepszym człowiekiem. Będzie nam go bardzo brakowało, ale nigdy go nie zapomnimy.


Wiadomo, że w ostatnich latach Mikita nie pamiętał już swoich wielkich osiągnięć i nie rozumiał tego, co się wokół dzieje. W kwietniu jego córka powiedziała dziennikarzom, że "od szyi w dół jest silny jak tur, ale od szyi w górę właściwie go już nie ma". Glenn Hall, wybitny bramkarz, który w 1961 roku sięgnął z Mikitą po Puchar Stanleya, a prywatnie jego przyjaciel, powiedział po otrzymaniu wiadomości o śmierci: - Czasem to nie jest smutna historia. Stan w ostatnich latach cierpiał tak bardzo, że czasem jest lepiej nie czuć już tego bólu.


W ostatnich latach, gdy do sukcesów Chicago Blackhawks prowadzili Patrick Kane i Jonathan Toews, często porównywano ich do wielkiej dwójki Mikita - Bobby Hull z tamtej drużyny z lat 60. Gdy przed trzema laty u Mikity zdiagnozowano chorobę, Toews mówił o nim: "Nie czułoby się dumy z grania dla Hawks, gdyby nie tacy ludzie i zawodnicy jak Stan Mikita. Długo po zakończeniu kariery on nadal jest skromnym, twardo stąpającym po ziemi człowiekiem, który znajdzie czas, by z każdym porozmawiać. Znajduje sposoby, by inni ludzie poczuli się lepiej, poczuli się szczególnie. Dla mnie to mówi o nim więcej niż cokolwiek innego. Wszyscy podziwiamy jego i to, co osiągnął w hokeju."


Teraz po śmierci Mikity Toews dodał na Twitterze: "Granie dla Blackhawks znaczy wiele dla młodych zawodników, bo możemy iść w ślady wielkich jak Stan Mikita. To, co dał dyscyplinie, nigdy nie zostanie zapomniane". Patrick Kane, także na Twitterze napisał: "Moje kondolencje dla rodziny. Stan był człowiekiem najwyższej klasy na lodzie i poza nim. Hokejowi będzie go brakowało i mnie też. Spoczywaj w pokoju."


Bobby Hull podkreślił, że w pierwszej kolejności pomyślał nie o tym, że odszedł wielki hokeista, ale wspaniały przyjaciel. - Gdy się o tym dowiedziałem, poczułem się bardzo samotny. On był nie tylko wielkim hokeistą, jednym z najlepszych w historii, ale dla mnie był wspaniałym przyjacielem. Znaliśmy się od 1959 roku. Chodziliśmy jeszcze wtedy razem do szkoły, graliśmy razem w futbol, graliśmy razem w hokeja w juniorach, a później w Chicago - skomentował. - Wiedzieliśmy, ze to nadchodzi, ale zawsze jest smutek. Pomyślałem sobie jednak, że Stan wreszcie ma spokój, a jego rodzina też może zacząć teraz normalnie żyć, bo jego żona do samego końca była przy nim w każdej sekundzie. Musiała mu poświęcać całe swoje życie.


Hull i Mikita byli w latach 60. znani z grania mocno zakrzywionymi kijami, co dawało im przewagę nad rywalami. To również z ich powodu w 1970 roku NHL wprowadziła ograniczenie wygięcia kija. Co ciekawe, "Stosh" twierdził, że zaczął trenować mocno zakrzywionym kijem z przypadku, gdy w 1962 roku jego kij został przytrzaśnięty drzwiczkami do boksu i się wygiął. Gdy zorientował się, że daje mu to przewagę, zaczął zakrzywiać kije przy pomocy pochodni propanu. Dziś nikt do końca nie wie, kto jako pierwszy zaczął sztucznie wyginać kije, a niektóre wspomnienia na ten temat sięgają nawet lat 30. ubiegłego wieku, ale Mikita jest kojarzony jako ten, który spopularyzował to w NHL do tego stopnia, że w końcu przepisy zostały zmienione. Był także jednym z pierwszych graczy, którzy zaczęli na stałe występować w kasku. To efekt urazu z 1967 roku, gdy krążek urwał mu kawałek ucha, który został później przyszyty.


Dziennikarz gazety "Chicago Sun Times" Rick Telander napisał o Mikicie: "Niektórzy hokejowi eksperci mówią, że był najlepszym zawodnikiem w historii. Nie wiem. Dla mnie dokonanie takiego wyboru jest niemożliwe. Niektórzy mówią, że najlepszy zawodnik w historii wyjeżdżał na następnej zmianie - Hull, człowiek, który grał ze 'Stoshem' przez 14 lat. Ale nie ma znaczenia, jakie są te rankingi. Mikita był supergwiazdą, wspaniałym wojownikiem i człowiekiem. Dał Chicago wielką radość. A pomnik przed United Center jest po to, żeby o tym mówić tym, którzy nigdy tego nie wiedzieli."

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • emeryt: Linusek kochany
  • emeryt: ew Kovalainen
  • Jamer: L.L 2025
  • Oświęcimianin_23: Po ile dzisiaj bób na targu? Czy info o podpisaniu Zupy bardzo zmieniło cenę?
  • Zaba: to jednak nie szukamy nowego bramkarza? :)
  • Arma: A szukaliśmy ?
  • Oświęcimianin_23: Mam nadzieję, że dwójki szukamy:)
  • narut: młodzi kowboje są niesamowici, z kwitkiem odprawili Słowację.. 9-0.. są niesamowici...jeśli się kształcić hokejowo to tylko za oceanem.. a Zubek, cóż - pokazał, że ma umiejętności całkiem całkiem aczkolwiek i też że ma słabsze strony jako obrońca..
  • Simonn23: Zdrowy Lundin, w formie z półfinałów z Tychami i będzie git
  • Zaba: kluczowe pierwsze słowo...
  • mario.kornik1971: Beza,Osoba,Kotonski,Tabaczek
  • Zaba: a Lulek? Tez nie?
  • Luque: A Grzesiu Piekarski? Braknie Wam tego dachu za chwilę... ;P
  • Zaba: :)
  • Zaba: i jeszcze Gabłyś S. :)
  • Vincent Vega: Idąc tym tropem to jeszcze np. Kuberski, Pilarski, Piwowarczyk bo niby dlaczego nie?
  • Simonn23: Tychy zapowiadają transfer... Ciekawe któż to
  • KubaKSU: Pewnie Paś
  • Simonn23: Brynkus podpisał w Cracovii
  • głośny71: Rzeszut za Matczaka.
  • Luque: Hmm czyżby chodziło o byłego zawodnika, który zostanie dyrektorem sportowym?
  • Luque: Głośny serio Rzeszut?
  • głośny71: Z tego co mi wiadomo to tak.
  • stasiu71: Luque:
    Tak pewne info.

    https://gkstychy.info/hokej/aktualnosci/trojkolorowa-podroz-masy-dobiegla-konca/
  • Luque: W takim razie witamy Jarka ponownie na pokładzie ;) liczymy na udane transfery
  • jack_daniels: W końcu jakaś normalna pozytywna informacja...
  • Passtor: W Tychach cyrk trwa dalej, najdłuższa ławka trenerska,kierownicza a na lodzie pewnie zobaczymy perspektywicznych i obiecujących 35+😡😡😡😡
  • TYSKI_OLDS: jedna wielka źenada
  • stasiu71: Jack_daniels
    w samo sedno trafiles:))
  • Luque: Panowie dajcie szansę Jarkowi, jeszcze dobrze nie zaczął a z Waszej strony niczym nieuzasadniona krytyka...
  • głośny71: osobiście uważam że to dobry wybór, powodzenia Jarek.
  • TYSKI_OLDS: Tu nie chodzi o Jarka... to akurat naprawdę pozytywna informacja
  • Alex2023: Życzę Rzeszutowi powodzenia. Fajnie że wraca do nas w takiej roli. Myślę, z efajnoe sobie poradzi w szukaniu fajnych zawodników i w końcu ktoś bedzie dobrze czesał rynek teansferowy. Powoznia Jarek
  • thpwk: Uczucia mieszane, bo z drugiej strony tez może być kolegą szatni jak Wojtuś.
  • thpwk: Natomiast trzeba dać szanse się wykazać. Liczę na dobrze wykonana pracę w roli kierownika sekcji. Tak samo dobrze jak robił to jako zawodnik. Trzymam kciuki za Jarka.
  • Luque: Thpwk i może to też odpowiedź dlaczego kilku weteranów z tej szatni zostało pożegnanych
  • thpwk: Z tych weteranów szkoda mi jedynie Galanta. Reszta była tu jeden albo dwa sezony. Marzec nigdy mnie nie przekonywał. Niby Walczak, ale często osłabiał drużynę, a w ataku nie dawał w ogóle jakości. Galant mial głównie zalety defensywne, ale potrafił też strzelić ważne bramki i stworzyć groźne sytuacje w ofensywie. Typowy twoway Forward. Marzec to dla mnie marna podróbka i pozostałość po rudym Majku.
  • thpwk: A no i Mroczka tez czas się już skończył, od półfinału z Katowicami w pierwszym sezonie Sidora niestety zgasł. To już nie było to. Zmiana otoczenia wyjdzie mu na dobre.
  • thpwk: Czekam na info o odejściu ukrów i martwi mnie, że tak długo o tym cisza.
  • Luque: Oj Padakin to w pierwszej kolejności, prześlizgał się przez ten sezon
  • emeryt: decyzja o zatrudnieniu Rzeszuta była podjeta juz jakis czas temu,dlaczego wiec nie wstrzymano sie z decyzjo odnosnie np Galanta hmmm...
  • emeryt: wygląda to na decyzje Kryspina
  • sethmartin: No dobrze...jest następca W.M. ale z całym szacunkiem dla Rzeszuti...jakie on ma kwalifikacje i kompetencje do odpowiedzialnego stanowiska w takim Klubie? Może to być strzał w 10 lub mega-wtopa
  • sethmartin: No i generalnie teraz należy czekać na autobus z fińskim zaciągiem.
  • mario.kornik1971: Żaba,i oczywiście Wieloch!
  • emeryt: a tymczasem 19:46...
  • staatys: Pan Rzeszutko został wybrany bo zapewne kwalifikacje ma. Mogli Tyszanie trafić gorzej, np. na kogoś pokroju Nitrasa.
  • staatys: a tymczasem minęła 19:58 ...
  • Polaczek1: Podpis jest. Pewnie zrobia prezent na majówkę albo weekend
  • Jamer: Polaczek1: Myśle że na weekend… Na majówkę to czas trenera :)
  • Jamer: Najważniejsze ze kolejny podpis jest…
  • KubaKSU: Myślałem ,że już więcej tych podpisów jest:) a tu tylko jeden?
  • emeryt: Brynkusa szkoda
  • Jamer: emeryt: Oj szkoda… widziałbym jeszcze Nilsona u Nas…
  • Jamer: KubaKSU: Dzisiaj jeden jutro może dwa… cierpliwość nie jest Nasza mocna stroną…. A tutaj trzeba rozważnie, spokojnie i z głową… :)
  • KubaKSU: Rzecz jasna ,ale byłem przekonany, że już jest kilka innych;)
  • KubaKSU: Nilson fajny obrońca ,ale wątpię, że nasi gadają z kimś zza mostu ;)
  • Jamer: To zależy jak wyglada sytuacja z Naszymi obrońcami… już niedługo zobaczymy czy był jego temat…
  • Jamer: Paskal79 coś cicho, może pomaga w rozmowach z trenerem… :)
  • KubaKSU: Mroczek też mógłby się u nas odbudować;)
  • emeryt: ale że z Sanoka...
  • hubal: ktoś w Tychach zostanie , choć jeden ?
    ostatni gasi światło :)
  • hokej_fan: Dziwna cisza w Kato! Przypadek? Nie sądzę.
  • emeryt: Nilson grał z Linusem w Troja Lungby SWE,taka sytuacja
  • Simonn23: Przydałby się ktoś taki jak Martin Vozdecky w top formie, dobry grajek był
  • Oświęcimianin_23: Jamer, dej no inicjały tego co podpisał:)
  • Simonn23: Pewnie Lundin
  • szarotekNT: Hubalu a gdzies się wybierasz? Jesli nie to Ty zostaniesz napewno
  • szarotekNT: PanFan daj znać czy w którejś z wyspaiarskich tv można oglądnąć mecze Polakow
  • PanFan1: Serwus Szarotek tu będzie to w którymś PPV, ale zaglądnij na onhockey tam na bank będzie
  • PanFan1: Dallas Stars wygrali sezon zasadniczy na zachodzie, a teraz zaliczyli u siebie dwa gongi od ósmej drużyny zachodu czyli VGK i prawie pewne jest że "Gwiazdy" mają po imprezie.
  • PanFan1: Bardzo widowiskowa jest rywalizacja LA Kings z Oilers
  • PanFan1: polecam streaming na NHL66
  • rawa: PF1 w przypadku golden shite nie ma znaczenia ze byli w zasadniczyn na ósmym. Jak co roku ta sama zagrywka z udawanymi kontuzjami. Mam nadzieje, ze ktos ich zleje w g... wygraja w tym roku.
  • rawa: Czas zamiałczyć
  • rawa: Matthew Tkachuk ukuł Tampe. Lundell asysta. 1:0
  • rawa: Bob daję rade
  • rawa: Vasi też daje radę
  • rawa: Trzecia kara dla Kotów
  • rawa: W końcu się zemściło. 1:1
  • rawa: Challenge offside i dalej 1:0
  • rawa: Tampa słupek w ostatniej sekundzie pierwszej
  • rawa: Znowu Stamkos i mamy remis
  • rawa: Tampa zajebisty poczatek drugiej i druga brama
  • rawa: Ale się meczycho zrobiło
  • rawa: Sam Reinhart i 2:2. Akcja za akcje
  • rawa: Brandon Montour ale wcisnał spod niebieskiej 3:2
  • rawa: W karach 4:0 dla Panther
  • rawa: Bedzie ogień w trzeciej i stan przedzawałowy
  • rawa: Jeeeest Steven Lorentz 4:2
  • rawa: Jeszcze 9 minut
  • rawa: Gdzie są te wszystkie Kocury co miały oglądać playoffy?😁
    Znowu za mongoła robię😁😁
  • rawa: I w koncówce będzie ciśnienie 4:3
  • rawa: Czy Kocury dotrwaja do końca? 4 minuty
  • rawa: Stamkos wybronił strzał Tarasa do pustaka.
  • rawa: Matthew Tkachuk rozpoczął dzisiaj strzelanie i skończył do pustaka 5:3 i 3:0 w serii.
    Mecz bardzo wyrównany. Tampa bardzo słabo dzisiaj przewagi.
  • rawa: Brawo Kocury 🐀
  • emeryt: ...oto jest dzień oto jest dzień,który dał nam Pan...x3
  • Oświęcimianin_23: Pantery, a nie kocury:)
  • uniaosw: 19:46 tik tak
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe