Hokej.net Logo
MAJ
3
MAJ
7

ZIO: Dwa mecze, dwie sensacje (WIDEO)

ZIO: Dwa mecze, dwie sensacje (WIDEO)

Dużymi niespodziankami, jeśli nie sensacjami zakończyły się mecze pierwszego dnia męskiego turnieju olimpijskiego. Słowenia po dogrywce pokonała USA, a Słowacy wygrali z Olimpijskimi Sportowcami z Rosji.

Już pierwszy dzień rywalizacji w męskim turnieju olimpijskim przyniósł występ jednego z głównych faworytów, a mianowicie reprezentacji Rosji występującej pod flagą olimpijską jako Olimpijscy Sportowcy z Rosji, co jest karą za aferę dopingową, która groziła nawet całkowitym wykluczeniem rosyjskich sportowców z udziału w Igrzyskach w Pjongczang.


Rosjanie zdominowali Słowaków od początku meczu. Narzucili swój styl gry od razu zatrudniając do ciężkiej pracy bramkarza Branislava Konrada. Niespełna trzy minuty po rozpoczęciu meczu Wiaczesław Wojnow zagrał zza bramki rywali aż pod linię niebieską, skąd w stronę „światyni” Konrada uderzył Władisław Gawrikow i choć trwały dyskusje czy „gumy” nie dotknął jeszcze Nikołaj Prochorkin, ostatecznie to Gawrikow jest zdobywcą premierowej bramki w męskim turnieju olimpijskim w Pjonczang. Minęła nieco ponad minuta i już Olimpijscy Sportowcy z Rosji byli na dwubramkowym prowadzeniu. Nikita Gusiew dokładnie nagrał spod niebieskiej do Kiriłła Kaprizowa, który uniesionym kijem zbił krążek o lód, a znajdujący się na przemieszczeniu Konrad mógł tylko odprowadzić „gumę” wzrokiem. Wydawało się, że kolejne bramki Rosjan są tylko kwestią czasu, tym bardziej, że charakteryzowali się oni niesamowitą skutecznością. Na 6 strzałów dwa znalazły drogę do bramki. Tymczasem Słowacy wykorzystali jedną z nielicznych kontr. Koszeczkin nie angażowany zbyt często przez rywali „zamarzł” miedzy słupkami i nie zdążył należycie szybko zareagować na strzał Petera Ölveckiego. „Guma” przemknęła pomiędzy parkanami golkipera. Duży udział przy tym golu miał Dominik Graňák, który ładnie wyszedł z krążkiem i celnie zagrał do Ölveckiego. Pozostało mu tylko pognać wzdłuż prawej krawędzi lodowiska i oddać odpowiedniej jakości strzał. Niedługo potem padła bramka wyrównująca na 2:2. Nikita Niestierow uderzał w stronę bramki Słowaków, ale ten strzał został zablokowany przez Martina Bakoša, który zabrał się z krążkiem i samodzielnie bez pomocy kolegów rozstrzygnął losy tej akcji, pakując krążek w bramce Koszeczkina. Trzeba przyznać, że podopieczni Olega Znaroka postępowali w drugiej części pierwszej tercji dość niefrasobliwie w obronie. Mając dużą przewagę nad rywalami nie potrafili dowieźć wygranej, kończąc tercję remisem 2:2.


Po przerwie dało się odczuć, że Olimpijczycy z Rosji szczelniej zwarli szyki obronne. Po 6 minutach drugiej tercji Słowacy mieli na koncie nadal tylko cztery strzały, z którymi kończyli pierwszą część meczu. Świetną okazję do wyprowadzenia „Sbornej” na 3:2 miał Michaił Grigorienko, który nie zdołał dostać krążka lecącego wzdłuż całkowicie odsłoniętej bramki. Rosjanie zaczęli coraz mocniej naciskać, ale nie przełożyło się to w żaden sposób na zdobycze bramkowe. Natomiast na minutę przed zakończeniem drugiej tercji Marek Ďaloga zdecydował się na zaskakujący jak na obrońcę rajd, wskakując między dwóch rywali i gnając wprost na Koszeczkina. Zabrakło niestety precyzji, bowiem krążek poszybował nieco ponad poprzeczką.


W ostatniej tercji Wojnow mógł przesądzić o losach meczu, ale pogubił się w momencie kiedy miał oddawać strzał, gubiąc krążek. Rosyjscy Olimpijczycy w krótkim czasie popełnili dwa proste błędy skutkujące dwuminutowymi karami. Za każdym razem chodziło o wybicie krążka poza lodowisko. Ta niefrasobliwość przyczyniła się do straty gola na 2:3. Peter Čerešňák uderzył celnie spod niebieskiej, a krążek nagrywał do niego z okolic koła bulikowego Marcel Haščák. Mecz w tym momencie wyraźnie się ożywił, Rosjanie próbowali wyrównać za wszelką cenę, ale w ich poczynaniach było dużo frustracji i nerwowości. Z drugiej strony na cztery minuty przed końcem meczu w sytuacji sam na sam z bramkarzem „Sbornej” znalazł się Patrik Lamper. Tylko rutyna i doświadczenie Koszeczkina sprawiły, że Słowacy nie objęli dwubramkowego prowadzenia. Była to już druga próba Lampera w krótkim czasie, za pierwszym razem uderzał zbyt mocno. Błędy Rosjan mnożyły się coraz bardziej. Na półtorej minuty przed końcową syreną na ławkę kar powędrował Aleksiej Marczenko. Za chwilę z lodu zjechał Koszeczkin, ale to już nie odwróciło losów spotkania i sensacja stała się faktem. Słowacy wygrali mecz, w którym przegrywali już 0:2.


Znalezione obrazy dla zapytania pyeongchang 2018 ice hockey OAR Slovakia

Peter Čerešňák świętujący zdobycie zwycięskiej bramki


Słowacja – Olimpijscy Sportowcy z Rosji 3:2 (2:2, 0:0, 1:0)


0:1 Władisław Gawrikow – Wiaczesław Wojnow - Siergiej Szyrokow (02:54)

0:2 Kiriłł Kaprizow – Nikita Gusiew (04:08)

1:2 Peter Ölvecký - Dominik Graňák (16:05)

2:2 Martin Bakoš - Michal Čajkovský (17:55)

3:2 Peter Čerešňák - Marcel Haščák - Martin Bakoš (48:30, gol w przewadze 5/4)


Strzały: 19 - 22

Kary: 12 - 10

Widzowie: 4025



Reprezentanci Stanów Zjednoczonych prezentowali się na lodzie zgodnie z oczekiwaniami. Oddawali dużo strzałów w stronę bramki strzeżonej przez Gaspera Kroselja, który spisywał się bardzo dobrze. Amerykanie po pierwszej tercji prowadzili w strzałach 15 – 4, co pokazuje kto dominował na tafli i kierował grą. Owocem tego stanu była jedna bramka USA, zdobyta przez Briana O’Neilla po podaniu Garretta Roe. Na długo na pewno zostanie zapamiętana sytuacja, w której na bramkę Ryana Zapolskiego uderzał Sabahudin Kovačević, a ofiarną interwencją w iście bramkarskim stylu popisał się alternatywny kapitan Amerykanów, który między słupkami zastąpił swojego golkipera lekko zagubionego w ferworze walki. Zawodnik z pola zbił „gumę” rękawicą.


W drugiej tercji reprezentanci USA podwyższyli swoje prowadzenie na 2:0. O’Neill strzelał z lewego bulika, a Kroselj nie opanował krążka, który odbił się o niego, z prawej strony nadjechał Jordan Greenway i strzelił do odkrytej części bramki.


W ostatnich dwudziestu minutach stało się coś czego nikt się nie spodziewał. Konsekwentnie grający Słoweńcy zdołali wyrównać. Najpierw Jan Urbas strzałem pod poprzeczkę, a następnie na półtorej minuty do końca Jan Muršak, który wykorzystał swoje idealne ustawienie tuż przed linią pola bramkowego. Krążek minął wszystkich hokeistów, trafił do Słoweńca, który tylko się obrócił i oddał szybki strzał.


Znalezione obrazy dla zapytania pyeongchang 2018 ice hockey USA Slovenia

Ryan Zapolski (bramkarz USA) w jednej z ofiarnych interwencji


W tym momencie dla rozstrzygnięcia losów meczu konieczna była dogrywka. Trwała raptem 38 sekund. Tyle właśnie potrzebował Muršak, żeby zdobyć swojego drugiego gola w tym pojedynku strzałem do odsłoniętej bramki. Sensacja stała się faktem, a gracz Frölundy Göteborg bohaterem Słoweńców.


USA – Słowenia 2:3 po dogrywce (1:0, 1:0, 0:2, 0:1)


1:0 Brian O’Neill - Garrett Roe – Ryan Donato (17:44)

2:0 Jordan Greenway - Brian O’Neill – Bobby Sanguinetti (32:57)

2:1 Jan Urbas - Blaž Gregorc – Luka Vidmar (45:49)

2:2 Jan Muršak – Blaž Gregorc - Miha Verlič (58:23)

2:3 Jan Muršak – Rok Tičar - Jan Urbas (60:38)


Strzały: 36 - 25

Kary: 6 – 6

Widzowie: 3348



Tabela grupy B (po 1.kolejce)


1. Słowacja 3 pkt.3-2

2. Słowenia2 pkt.3-2

3. USA1 pkt.2-3

4. OS z Rosji0 pkt.2-3


W następnej kolejce w piątek USA zagra za Słowację, a Słowenia z Olimpijskimi Sportowcami z Rosji.

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • KuzynKSU: Jest gdzieś transmisja reprezentacji?
  • narut: Tatar Regenda Nemec - mają jeszcze zasilić Słowaków.. co do Łotwy też bym się nie łudził..
  • Jamer: 10 min… :)
  • Arma: Brawo Linus, kozak bramkarz, naprawdę dobra informacja
  • Jamer: Jest Linus więc emeryt śpi spokojnie :)
  • unista55: Linus, brawo !
  • BOBEK: japier.... pin-pong
  • Simonn23: Przede wszystkim zdrowia dla Linusa, bo o umiejętności nie ma co się martwić
  • Paskal79: Simon zdrowia dla każdego..... Zawodnika
  • KuzynKSU: Linus dziękuję
  • uniaosw: Oby teraz następni byli Dot i Sadłocha
  • KubaKSU: I Mark :)
  • jastrzebie: KuzynKSU

    https://www.icehockeyuk.tv/
  • Simonn23: Płonka jako numer 2 i dać mu chociaż z 10 meczów w zasadniczym zagrać
  • Paskal79: Myślę że teraz Linius nabierze super pewności po ostatnim sezonie!,i będzie jeszcze pewniejszy
  • emeryt: no mosz,Linus zdrówka
  • KubaKSU: Jutro następny ? :D
  • PanFan1: Rawa proszę o gorący raport z wydarzeń meczowych.
  • emeryt: Linusa często można spotkac w Lidlu na osiedlu,zamienić słowo
  • KuzynKSU: Dziękuję Jastrzębie. Ale 15 funtów to trochę duzo
  • MartiN2122PL: Siema jest gdzies transmisja z meczu reprezentacji Polski ??
  • jastrzebie: Ja za 75 zl
  • MartiN2122PL: To wole w NHL sobie pograć ale dzieki za szybką odpowiedz
  • MartiN2122PL: TTV_MartiN21222pl jak cos wpadajcie na Twitch robie live z NHL 24 COD MW III i jeszcze kilka innych miłego piątku hejka
  • PanFan1: Ostatni raz ograliśmy Brytyjczyków w 2017 roku towarzysko w Nottingham, hattricka w tamtym meczu ustrzelił Damian Kapica
  • narut: z tej tekstowej relacji wynika, że raczej oni na nas siedzą.. i mamy sporo szczęścia.. ale dziś Kalaber ze składem to zaeksperymentował nieźle..
  • narut: tj. z ustawieniem
  • Paskal79: No Angole nam wyjątkowo nie leżą , myślę że to jest spowodowane ich stylem gry , typowy kanadyjski....
  • Paskal79: Z wielkich z hokeja wpadki zdarzają się chyba najczęściej Amerykanom, choć w tym roku wyjątkowo będą mieć mocny skład,i to dopiero będzie jazda!... Takie Angolę to w porównaniu z Amerykancami to grają z trzy razy wolniej...!
  • emeryt: ale że do Olimpii Lublana ..
  • hanysTHU: Ostatni sezon Kalabera w kadrze.
  • Darek Mce: ale czemu tak piszesz ?
  • narut: dajcie spokój z tymi ostatnimi sezonami... jeszcze turniej się nie zaczął już ... ostatni sezon w kadrze...
  • emeryt: jak można psioczyc na Kalabera,jak można biadolić po towarzyskich nic nie znaczących sparingach...
  • narut: niedawno na Kamila Wałęgę m. in. psioczono..
  • szop: jak widac mozna..... 1-1
  • emeryt: jesteście niektórzy jak dzieci z dziwno manio wyższości...sukces dekady Polskiego hokeja,gramy w elicie a tu takie pitolenie
  • krych: 1:1 już wszyscy kochają Kalabera ;)
  • szop: szkoda
  • hanysTHU: Kto mu te składy rozpisuje? Chwałka?
  • Darek Mce: Kalaber to najlepsze co trafiło się kadrze w ostatnich latach
  • hanysTHU: Zobaczycie na mistrzostwach. A raczej po.
  • szop: eme manią :)
  • Darek Mce: Hanys pamiętasz lanie z Austrią 0:11?
  • Darek Mce: za Płachty
  • Darek Mce: porażkę z Rumunią za Valtonena
  • narut: no to zobaczymy po mistrzostwach ale po co teraz się raczyć takimi kwasami..
  • Darek Mce: to były katastrofy
  • szop: przepraszam nie doczytalem
  • Darek Mce: wczoraj Słowenia wygrała 3:0 z Francją
  • emeryt: hanysTHU pomyśl moze o małym odpoczynku od sb...
  • Darek Mce: zobaczymy, bez napinki
  • szop: Mce spokojnie w Polsce wszyscy narzekaja i cudow oczekuja
  • narut: no właśnie i to we Francji grając, w ogóle bardzo dobry mecz obu drużyn, w szybkim tempie.. a Słoweńcy klasa
  • emeryt: bo my Polacy wiecznie niezadowoleni,wieczni malkontenci aż sie mdło robi
  • Darek Mce: ja pamiętam za małego, w latach 80-tych jak graliśmy jak bumerang między grupą A I grupą B, też byliśmy skazywani na pożarcie, ale duma zawsze byla
  • hubal: prawda jest taka , że my i angole to najsłabsze ekipy w elicie , jeśli któraś się utrzyma to będzie wielka niesodzianka , ja stawiam na naszych
  • szop: ja wierze ze sie utrzymaja
  • hubal: DM w latach 70tych też tak było ale wtedy w elicie grało chyba 8 ekip
  • narut: oj mdło Szanowny Emerycie, mdło... tymczasem za nasz reprezentacyjny hokej nie powinny się brać osoby oczekujące cudów.. a wprawcie taki cud przeżyłem w 86 i 88 roku ale to były cuda jak meteor..wspomnienia piękne zostały ale realia były jakie były.. gramy od 92 r. raz na 16 lat w elicie uśredniając..
  • Darek Mce: ja się cieszę że gramy w elicie, co będzie to będzie
  • narut: dokładnie - ja także się bardzo cieszę z tego powodu..
  • emeryt: cieszy juz sam udzial w elicie po tylu latach posuchy,cieszy ze tylu kibiców z Polski pojedzie na MŚ
  • emeryt: najlepiej Kalabera zwolnić bo sparingi przegrywa,ludzie kochani...
  • narut: otóż to (!)
  • Darek Mce: niech to będzie iskra na przyszłość, nawet jak spadniemy, jak dzięki temu iż zagramy w elicie, coś się ruszy medialnie, pojawią nowi młodzi zawodnicy, może za rok U18 awansuje wyżej, już będzie super
  • Darek Mce: młodzi U18 umieli jeździć na łyżwach, grali składnie, a ostatnimi czasy były porblemy z utrzymaniem się na łyżwach
  • Paskal79: Panowie utrzymać będzie bardzo ciężko, każdy to wie ,teraz to będzie święto dla naszych zawodników zagrać z najlepszymi, są dwie,trzy drużyny co możemy powalczyć o jakieś pkt, cieszymy się tym bo kto wie,kiedy będzie taka okazja....
  • hanysTHU: Przypominam o niewiernych emerytach...
  • hanysTHU: A odpocząć to może ktoś kto tu siedzi cały dzień i nic innego nie robi tylko klepie spoconymi paluchami w ekran smartfona.
  • hanysTHU: Moje zdanie: tym składem nic nie ugramy i tyle.
  • hanysTHU: Otwórzcie oczy, bo wyżej wspomniane wyniki mogą zostać pobite.
  • Paskal79: Chyba wszyscy najlepsi powołani są,my jesteśmy ,,Kopciuszkiem'' na tym balu możemy tylko marzyć o otrzymaniu, choć czasem marzenia się spełniają....
  • emeryt: ale żeś mi doyebal hanysie hmmm
  • Paskal79: To będzie chyba najmocniej obsadzone MS Elity od lat,chyba właśnie ostatnio w Czechach były takie mocne składy,tylu zawodników z NHL...
  • Paskal79: Panowie taki sprawdziany sprawdzian czeka nas z Dania,bardzo solidna drużyna już ta forma Polaków meczowa powinna być bliska tego optimum , którą przygotuje trener i zawodnicy....
  • narut: 2019 jeśli idzie o USA, 2015 jeśli idzie o Kanadę i Rosję, nieco słabiej Szwecję..
  • Paskal79: Prawdziwy sprawdzian:-)
  • narut: tymczasem Szwajcaria Łotwa 5-1...
  • Paskal79: Szwajcarię można zaliczyć to tych drużyn co depczą tym top drużyna po piętach....
  • narut: Paskalu - mecz z Danią to już będzie to o czym piszesz, już skład i zestawienia poszczególne będą wykrystalizowane i zgrywane,
  • Paskal79: Choć do Danii też nam brakuję, Ale to będzie taki papierek lakmusowy,czy możemy nawiązać walkę z tymi teoretycznie,, najsłabszymi'' w naszej grypie Francją, i Kazachstan
  • Paskal79: Mam nadzieję że nasi pojadą tam bez presji,bo na pewno są skazywani przez wszystkich na spadek.... Mogą tylko wygrać.... ( Utrzymanie) O się dobrze,, bawić ''
  • Tellqvist: Trza liczyć na cud z Francją mamy jakieś szanse. Łotwa poza zasięgiem.
  • Paskal79: Wie ktoś po ile bilety na Danię są?
  • Andrzejek111: Piszesz hanysie że tym składem nic nie ugramy. Nie mamy w Polsce takiego składu, którym byśmy coś w elicie ugrali. Spodziewam się trzech dwucyfrówek.
  • Darek Mce: Ciura dzisiaj kiepsko
  • Paskal79: Andrzejek może nie będzie tak źle, chociaż pewnie to w dużej mierze zależy ,jak te topowe drużyny podejdą do Polski i czy przy prowadzeniu kilkoma bramkami będą forsować tempo, i utrzymają koncentrację,bo to jednak turniej, choć niczego nie można wykluczyć.....
  • szop: trzymajmy cisnienie do mistrzostw jeszcze troche
  • PanFan1: ... i dup jeeeeest !
  • Darek Mce: uznali?
  • Darek Mce: heh
  • wpv: Uznali ;)
  • PanFan1: Team GB też widzę testuje paru nowych
  • PanFan1: To wszystko dlatego że w Leeds hala za mała, nam lepiej na większych obiektach idzie, jutro rozd...ymy - że tak Ferdkiem Kiepskim zajadę - Team GB w Nottingham 😉 - robić screen-y
  • 1946KSUnia: Panowie jak się spisuje nasza wschodząca gwiazda-Krzysiek Maciaś? Jest szansa na Ostrave?
  • Młodziutki: Fajne te kursy na Polaków na mistrzostwach
  • PanFan1: U18 Łotwa vs U18 Słowacja 5:3 - U18 Czechy vs U18 Kanada 0:6 NO COMMENT
  • PanFan1: W Europie najlepiej na hokeju znają się Finowie ❗
  • PanFan1: Sergei Bobrovsky - po prostu magik 👇

    https://youtu.be/zcs0-GNETkE?si=jS0PzHifaLnbgKd7
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe