Jerzy Burtan: Musimy mierzyć we właściwy poziom dla klubu z tradycjami
Kolejne tygodnie mijają od wyboru nowych władz w Sanockim Towarzystwie Sportowym Sanok. Na razie nie wiadomo, w której lidze przyjdzie mu zagrać. Jakie są szanse na reaktywacje drużyny seniorskiej dwukrotnego mistrza Polski?
–Szanse są takie, że jest dobra wola wszystkich, którym sanocki hokej leży na sercu. Obecnie mamy deklaracje potencjalnych sponsorów na kwotę, która pozwala przystąpić do rozgrywek I ligi. Ja jednak uważam, że należy mierzyć w poziom właściwy dla klubu z naszymi tradycjami, czyli ekstraligę. A na to potrzeba przynajmniej 2 milionów zł. Cały czas pracujemy nad pozyskiwaniem kolejnych sponsorówzapewnia na łamach lokalnego Tygodnika Sanockiego prezes Jerzy Burtan.
Nadal nie wiadomo, w której lidze zagra Sanockie Towarzystwo Sportowe, ale pojawiają się deklaracje zawodników, chcących wrócić do macierzystego klubu.
- Z częścią zawodników jesteśmy już po pierwszych rozmowach. Niemal wszyscy wykazali wstępne zainteresowanie tematem. Warto podkreślić, że Robert Kostecki powiedział wprost, że wróci nawet, gdybyśmy mieli grać w pierwszej lidze. Ale nadal nie ma konkretów co do kształtu rozgrywek w następnym sezonie. A paradoksalnie łatwiej ściągać hokeistów do drużyn ekstraligowych niż I-ligowej. Bo wiadomo, że zawodnicy o pewnej renomie gotowi są występować tylko na najwyższym poziomie rozgrywkowym–mówi prezes STSu Sanok.
Władze sanockiego klubu twierdzą, że pomimo prób nie mogą skontaktować się z członkami Polskiego Związku Hokeja na Lodzie.–Nasze próby kontaktu z zarządem PZHL nie dają rezultatów. Na niedawnym turnieju międzynarodowym nie było nikogo z zarządu, może pojawi się ktoś na Mistrzostwach Polski Młodzików, a jak nie to po prostu pojedziemy do Warszawy, żądając spotkania z prezesem–dodaje.
–W tym tygodniu rozmawiałem osobiście z burmistrzem Tadeuszem Pióro w Warszawie na temat sanockiego hokeja. Deklarowałem wszelką pomoc i wsparcie. Byłem także w kontakcie z Pawłem Kołodziejczykiem z rady nadzorczej klubu. Ostatnio w Sanoku był rozgrywany turniej międzynarodowy pod patronatem burmistrza, rozmawialiśmy także o dalszych wspólnych projektach. Już w kwietniu na Arenie Sanok odbędą się mistrzostwa Polski młodzików. Dlatego dziwi mnie, stwierdzenie, że PZHL unika rozmów o sanockim hokeju bo to nieprawda. Zależy nam, aby każdy ośrodek w Polsce funkcjonował jak najlepiej–powiedział Dawid Chwałka, prezes PZHL.
Prezes Jerzy Burtan dodał, że szkoleniowcem mógłby zostać ktoś z miejscowych szkoleniowców (Tomasz Demkowicz, Marcin Ćwikła czy Krzysztof Ząbkiewicz).–Mam nadzieje, że większość poruszonych tematów wyjaśni się w ciągu miesiąca. Czas już nas mocno nagli–zakończył w rozmowie z Tygodnikiem Sanockim.
Jerzy Burtan urodził się 1953 roku. Prezesem STS–u Sanok został wybrany pod koniec listopada 2016 roku. Wcześniej był związany w Rzeszowskim Okręgowym Związkiem Łuczniczym, Aerobowym Klubem Lotniczym Iwonicz czy w Podkarpackiej Organizacji Promocji Sportu.
Komentarze