Hokej.net Logo
MAJ
3

MŚ Elity kobiet 2019: Przez chwilę czuły się mistrzyniami świata (WIDEO)

MŚ Elity kobiet 2019: Przez chwilę czuły się mistrzyniami świata (WIDEO)

Finki w finale dogrywki Mistrzostw Świata Kobiet strzeliły gola i rozpoczęły świętowanie historycznego wydarzenia w dziejach hokeja, po czym wideo analiza pokazała, że bramka została zdobyta nieprawidłowo. W rzutach karnych triumfowały reprezentantki USA.

Hokeistki Stanów Zjednoczonych pierwszy raz w historii zmuszone były bronić honoru Ameryki Północnej w finale mistrzostw świata. Do tej pory decydująca batalia o złoto była wewnętrzną sprawą ekip z tego kontynentu. Po raz pierwszy w najważniejszym meczu sezonu zameldowały się Europejki. Do walki o krążki z najcenniejszego kruszcu stanęły Finki po sensacyjnym wyeliminowaniu wczoraj Kanadyjek.


Pierwsze 20 minut meczu nie przyniosło żadnych rozstrzygnięć, choć było widać, że przeważającą stroną są hokeistki USA. Szczególnie ostatnie fragmenty tej tercji były prawdziwym oblężeniem bramki Noory Raty, która nie na darmo została wybrana najlepszą golkiperką imprezy. Pochodząca z Espoo zawodniczka obroniła najwięcej strzałów w całym turnieju (192). Żadna inna golkiperka nie była tak często zatrudniana (205) jak właśnie hokeistka chińskiego Shenzen KRS Vanke Rays z kanadyjskiej ligi CWHL.


Po przerwie wreszcie padł pierwszy gol. Ataki „Jankesek” w końcu przyniosły efekt. Raty, która broniła jak w transie dała się zaskoczyć Annie Pankowski. Dwukrotna mistrzyni świata, która ostatni raz w czempionacie globu wystąpiła przed trzema laty wygrała rywalizację na skrzydle i pognała wprost na bramkę gospodyń turnieju. Ta akcja otworzyła wynik meczu. Asystę przy tej bramce zaliczyła zwyciężczyni rankingu +/- Emily Pfalzer (+16).


Wydawało się, że teraz podopieczne Bob Corkuma pójdą za ciosem, co oznaczać będzie koniec emocji. Nic takiego nie wydarzyło się, a wręcz przeciwnie dosyć szybko „Suomi” wyrównały. Petra Nieminen zagrała krążek na wolne pole, gdzie stała Susanna Tapani, która wypaliła wprost pod poprzeczkę bramki Alex Rigsby.


Trzecia część spotkania upłynęła pod znakiem walki i dalszej bohaterskiej obrony Finek, które musiały odeprzeć 13 prób Amerykanek. Same jedynie czterokrotnie miały okazje zatrudnić Rigsby, która wygrała dwie klasyfikacje golkiperek. Reprezentantka USA miała najlepszą średnią wpuszczanych goli w meczu (0,94) i obroniła najwięcej strzałów w ujęciu procentowym (95,28%).


Ważnym momentem 20-minutowej dogrywki była karana nałożona Venlę Hovi z tytułu spowodowania upadku przeciwniczki. Momentalnie Corkum poprosił o czas, żeby ustalić taktykę, która miała im pomóc zakończyć mecz w czasie rozgrywania przewagi. Po minucie totalnego ostrzału fińskiej bramki na uderzenie zdecydowała się Megan Keller, po czym krążek trafił do Hilary Knight, wybranej najlepszą napastniczką mistrzostw. Królowa strzelczyń czempionatu trafiła w słupek.


Po powrocie do gry w pełnych zestawieniach o czas poprosił Pasi Mustonen. Szkoleniowiec gospodyń musiał reagować na wydarzenia na tafli, bowiem gra wydawała się jednostronna. To Amerykanki cały czas przebywały na połowie Finek, stwarzając raz po raz zagrożenie.


Narada z zespołem poskutkowała. Europejki zaczęły zagrażać „Jankeskom” indywidualnymi rajdami. Blisko celu była Nieminen, której strzał bekhendem zatrzymał się na golkiperce USA. Po chwili w stronę amerykańskiej bramki pognała Jenni Hiirikoski, najlepsza defensorka turnieju oraz najbardziej wartościowa hokeistka mistrzostw. Krążek odbił się od interweniującej Rigsby, po czym rozpędzona Finka przeleciała przez bramkarkę rywalek, a w tym czasie Nieminen skierowała „gumę” do pustej siatki.


W tym momencie na trybunach i lodowisku nastąpiło prawdziwe szaleństwo. Finki zrzuciły rękawice i kaski. Tafla zasłała się ich kijami. Zaczęła się olbrzymia feta. Wydawało się, że na oczach kibiców w Espoo pisze się historia. Hegemonia Ameryki Północnej została przełamana. Szaleństwu chwili dała się ponieść nawet światowa federacja IIHF, która w mediach społecznościowych obwieściła zwycięstwo Finek. Tymczasem do sędziów spotkania spokojnie podjechała kapitan ekipy USA i po krótkiej rozmowie Nicole Hertrich zarządziła wideo analizę. Trwało to bardzo długo. Finki czekały skupione w kółku. Sędzia z Niemiec zdecydowała, że bramki nie było. Finki pozbierały swój ekwipunek, po czym gra toczyła się dalej.


Decyzja zapadła zgodnie z artykułem 150 punkt IV międzynarodowych przepisów gry w hokeja i wszystko byłoby w porządku, ale zgodnie z tą normą karę mniejszą powinna otrzymać zawodniczka przeszkadzająca bramkarce, a tymczasemarbiterki uznały, że Rigsby w tej sytuacji faulowała. To ona była winna upadku Hiirikoski, zwyciężczyni rankingu najlepiej asystujących (8). Na ławkę kar powędrowała w jej zastępstwie Alex Carpenter. Sędziny popisały się sporą niekonsekwencją. Amerykanki przetrwały to osłabienie, jak również kolejne, które przypadło na ostatnie dwie minuty dogrywki.

O losach złotych medali miały decydować rzuty karne. Michelle Karvinen nie trafiła w bramkę, natomiast z drugiej strony tafli gola zdobyła Amanda Kessel strzałem między nogami Raty. W drugiej kolejce Finki straciły następną próbę, a wybrana najlepszą zawodniczką meczu Pankowski wymanewrowała bramkarkę, po czym umieściła krążek w sieci. Minnamari Tuominen nie kombinowała przy swojej próbie. Huknęła z całej siły, zdobywając pierwszy punkt dla gospodyń. Raty odbiła parkanem najazd Carpenter. W następnej serii nie trafiły Nieminen oraz Knight, najskuteczniejsza zawodniczka mistrzostw (7G + 4A). To oznaczało, że Tapani musiała zdobyć gola. Tak się nie stało. Jej strzał zatrzymała Rigsby. Amerykanki zdobyły piąte z rzędu mistrzostwo świata.



Finlandia – USA 1:2 po rzutach karnych (0:0, 1:1, 0:0, 0:0, k. 1:2)


0:1 – Annie Pankowski – Kendall Coyne Schofield, Emily Pfalzer (35:46)

1:1 – Susanna Tapani – Petra Nieminen, Minnamari Tuominen (38:29)

1:2 – Annie Pankowski (decydujący rzut karny)

Strzały: 27-52

Kary: 4-8

Widzowie: 6053


Mecz o 3.miejsce miał jednego faworyta. Kanadyjki podrażnione wczorajszą przegraną z Finlandią, która pozbawiła ich gry w finale, wiedziały, że ewentualna porażka z Rosjankami byłaby prawdziwą katastrofą. Zresztą obawa o to, chyba jednak nie istniała, ponieważ obie reprezentacje dzieli co najmniej różnica klas.


Kanadyjki pierwszy raz w dziejach mistrzostw świata kończyły imprezę w innym meczu niż w decydującym o tytule najlepszych. W tej nowej i nieznanej sytuacji spisały się znakomicie. Wykonały postawione przed nimi zadanie bez zająknięcia.


Już w 7. minucie objęły prowadzenie po strzale Natalie Spooner, która była bardzo aktywna w pierwszej tercji. Złota medalistka mistrzostw świata i igrzysk olimpijskich asystowała przy trafieniu Jaime Bourbonnais na 2:0. Takim wynikiem zakończyła się premierowa odsłona meczu.


W połowie spotkania Rebecca Johnston podwyższyła na 3:0. To był jej drugi punkt, bowiem miała już na swoim koncie asystę przy golu wygrywającym. Zaraz po stracie tej bramki zaczęła się seria kar dla Rosjanek, które spowodowały, że „Sborna” prawie przez półtorej minuty musiała bronić się w trójkę przeciwko piątce rywalek.


Ostatnia odsłona przyniosła kolejne 4 trafienia Kanadyjek. Nadieżda Morozowa wyjechała daleko z bramki, żeby zażegnać niebezpieczeństwo, ale na tyle niefortunnie wybiła krążek, że ten trafił do Loren Gabel i na tablicy wyników było już 4:0. 21-letnia debiutantka w kanadyjskiej kadrze zaliczyła w tym meczu jeszcze jedno trafienie. Był to gol zamykający popisy strzeleckie „Klonowych Liści” w najsłabszym turnieju w historii ich występów w czempionatach globu. Gabel poszła sam na sam z Morozową i z łatwością umieściła „gumę” w jej bramce, czym zakończyła występ złotej medalistki Uniwersjady. Na ostatnie minuty pojawiła się między słupkami Anna Prugowa.


Geneviève Lacasse zakończyła spotkanie z „czystym kontem”, ale nie było to zadanie skomplikowane biorąc pod uwagę, że Rosjanki zdołały tylko sześciokrotnie uderzyć krążek, tak by zmusić ją do interwencji. „Klonowe Liście” forsowały bramkę podopiecznych Aleksieja Czistiakowa prawie siedem razy częściej.



Kanada – Rosja 7:0 (2:0, 1:0, 4:0)


1:0 – Natalie Spooner – Rebecca Johnston, Renata Fast (6:08)

2:0 – Jaime Bourbonnais – Sarah Nurse, Natalie Spooner (15:31)

3:0 – Rebecca Johnston - Sarah Nurse (29:38)

4:0 – Loren Gabel - Renata Fast (43:09)

5:0 – Jamie Rattray – Erin Ambrose, Melodie Daoust (48:13, 5/4)

6:0 – Erin Ambrose - Jamie Rattray, Brigette Lacquette (54:21, 5/4)

7:0 – Loren Gabel – Ann-Sophie Bettez, Jocelyne Larocque (55:10)


Strzały: 41-6

Kary: 4-18

Widzowie: 2294


Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • głośny71: osobiście uważam że to dobry wybór, powodzenia Jarek.
  • TYSKI_OLDS: Tu nie chodzi o Jarka... to akurat naprawdę pozytywna informacja
  • Alex2023: Życzę Rzeszutowi powodzenia. Fajnie że wraca do nas w takiej roli. Myślę, z efajnoe sobie poradzi w szukaniu fajnych zawodników i w końcu ktoś bedzie dobrze czesał rynek teansferowy. Powoznia Jarek
  • thpwk: Uczucia mieszane, bo z drugiej strony tez może być kolegą szatni jak Wojtuś.
  • thpwk: Natomiast trzeba dać szanse się wykazać. Liczę na dobrze wykonana pracę w roli kierownika sekcji. Tak samo dobrze jak robił to jako zawodnik. Trzymam kciuki za Jarka.
  • Luque: Thpwk i może to też odpowiedź dlaczego kilku weteranów z tej szatni zostało pożegnanych
  • thpwk: Z tych weteranów szkoda mi jedynie Galanta. Reszta była tu jeden albo dwa sezony. Marzec nigdy mnie nie przekonywał. Niby Walczak, ale często osłabiał drużynę, a w ataku nie dawał w ogóle jakości. Galant mial głównie zalety defensywne, ale potrafił też strzelić ważne bramki i stworzyć groźne sytuacje w ofensywie. Typowy twoway Forward. Marzec to dla mnie marna podróbka i pozostałość po rudym Majku.
  • thpwk: A no i Mroczka tez czas się już skończył, od półfinału z Katowicami w pierwszym sezonie Sidora niestety zgasł. To już nie było to. Zmiana otoczenia wyjdzie mu na dobre.
  • thpwk: Czekam na info o odejściu ukrów i martwi mnie, że tak długo o tym cisza.
  • Luque: Oj Padakin to w pierwszej kolejności, prześlizgał się przez ten sezon
  • emeryt: decyzja o zatrudnieniu Rzeszuta była podjeta juz jakis czas temu,dlaczego wiec nie wstrzymano sie z decyzjo odnosnie np Galanta hmmm...
  • emeryt: wygląda to na decyzje Kryspina
  • sethmartin: No dobrze...jest następca W.M. ale z całym szacunkiem dla Rzeszuti...jakie on ma kwalifikacje i kompetencje do odpowiedzialnego stanowiska w takim Klubie? Może to być strzał w 10 lub mega-wtopa
  • sethmartin: No i generalnie teraz należy czekać na autobus z fińskim zaciągiem.
  • mario.kornik1971: Żaba,i oczywiście Wieloch!
  • emeryt: a tymczasem 19:46...
  • staatys: Pan Rzeszutko został wybrany bo zapewne kwalifikacje ma. Mogli Tyszanie trafić gorzej, np. na kogoś pokroju Nitrasa.
  • staatys: a tymczasem minęła 19:58 ...
  • Polaczek1: Podpis jest. Pewnie zrobia prezent na majówkę albo weekend
  • Jamer: Polaczek1: Myśle że na weekend… Na majówkę to czas trenera :)
  • Jamer: Najważniejsze ze kolejny podpis jest…
  • KubaKSU: Myślałem ,że już więcej tych podpisów jest:) a tu tylko jeden?
  • emeryt: Brynkusa szkoda
  • Jamer: emeryt: Oj szkoda… widziałbym jeszcze Nilsona u Nas…
  • Jamer: KubaKSU: Dzisiaj jeden jutro może dwa… cierpliwość nie jest Nasza mocna stroną…. A tutaj trzeba rozważnie, spokojnie i z głową… :)
  • KubaKSU: Rzecz jasna ,ale byłem przekonany, że już jest kilka innych;)
  • KubaKSU: Nilson fajny obrońca ,ale wątpię, że nasi gadają z kimś zza mostu ;)
  • Jamer: To zależy jak wyglada sytuacja z Naszymi obrońcami… już niedługo zobaczymy czy był jego temat…
  • Jamer: Paskal79 coś cicho, może pomaga w rozmowach z trenerem… :)
  • KubaKSU: Mroczek też mógłby się u nas odbudować;)
  • emeryt: ale że z Sanoka...
  • hubal: ktoś w Tychach zostanie , choć jeden ?
    ostatni gasi światło :)
  • hokej_fan: Dziwna cisza w Kato! Przypadek? Nie sądzę.
  • emeryt: Nilson grał z Linusem w Troja Lungby SWE,taka sytuacja
  • Simonn23: Przydałby się ktoś taki jak Martin Vozdecky w top formie, dobry grajek był
  • Oświęcimianin_23: Jamer, dej no inicjały tego co podpisał:)
  • Simonn23: Pewnie Lundin
  • szarotekNT: Hubalu a gdzies się wybierasz? Jesli nie to Ty zostaniesz napewno
  • szarotekNT: PanFan daj znać czy w którejś z wyspaiarskich tv można oglądnąć mecze Polakow
  • PanFan1: Serwus Szarotek tu będzie to w którymś PPV, ale zaglądnij na onhockey tam na bank będzie
  • PanFan1: Dallas Stars wygrali sezon zasadniczy na zachodzie, a teraz zaliczyli u siebie dwa gongi od ósmej drużyny zachodu czyli VGK i prawie pewne jest że "Gwiazdy" mają po imprezie.
  • PanFan1: Bardzo widowiskowa jest rywalizacja LA Kings z Oilers
  • PanFan1: polecam streaming na NHL66
  • rawa: PF1 w przypadku golden shite nie ma znaczenia ze byli w zasadniczyn na ósmym. Jak co roku ta sama zagrywka z udawanymi kontuzjami. Mam nadzieje, ze ktos ich zleje w g... wygraja w tym roku.
  • rawa: Czas zamiałczyć
  • rawa: Matthew Tkachuk ukuł Tampe. Lundell asysta. 1:0
  • rawa: Bob daję rade
  • rawa: Vasi też daje radę
  • rawa: Trzecia kara dla Kotów
  • rawa: W końcu się zemściło. 1:1
  • rawa: Challenge offside i dalej 1:0
  • rawa: Tampa słupek w ostatniej sekundzie pierwszej
  • rawa: Znowu Stamkos i mamy remis
  • rawa: Tampa zajebisty poczatek drugiej i druga brama
  • rawa: Ale się meczycho zrobiło
  • rawa: Sam Reinhart i 2:2. Akcja za akcje
  • rawa: Brandon Montour ale wcisnał spod niebieskiej 3:2
  • rawa: W karach 4:0 dla Panther
  • rawa: Bedzie ogień w trzeciej i stan przedzawałowy
  • rawa: Jeeeest Steven Lorentz 4:2
  • rawa: Jeszcze 9 minut
  • rawa: Gdzie są te wszystkie Kocury co miały oglądać playoffy?😁
    Znowu za mongoła robię😁😁
  • rawa: I w koncówce będzie ciśnienie 4:3
  • rawa: Czy Kocury dotrwaja do końca? 4 minuty
  • rawa: Stamkos wybronił strzał Tarasa do pustaka.
  • rawa: Matthew Tkachuk rozpoczął dzisiaj strzelanie i skończył do pustaka 5:3 i 3:0 w serii.
    Mecz bardzo wyrównany. Tampa bardzo słabo dzisiaj przewagi.
  • rawa: Brawo Kocury 🐀
  • emeryt: ...oto jest dzień oto jest dzień,który dał nam Pan...x3
  • Oświęcimianin_23: Pantery, a nie kocury:)
  • uniaosw: 19:46 tik tak
  • Andrzejek111: Mi się dzisiaj śniły podgrzybki. Co to może znaczyć?
  • emeryt: zupa grzybowa...Zupa 2025
  • emeryt: musi być coś na rzeczy
  • J_Ruutu: Albo jakiś stary grzyb :)
  • J_Ruutu: Lub podgrzyb.
  • KOS46: Nie żebym był upierdliwy, ale droga Redakcjo! tabelę medalową i bilans klubów można by już zaktualizować. Coś się jednak zmieniło w kwietniu.
  • emeryt: Michaił Szostak sto lat najlepszego,67 lat ale ten czas leci...
  • Andrzejek111: Z jakim numerem grał Szostak (Shostak?) Nie mogę sobie przypomnieć.
  • narut: WB to w sensie transmisji hokejowa czarna dziura.. na onhockey nie ma zapowiedzi transmisji dzisiejszego meczu naszych z WB.. jeszcze raz - to w sensie transmisji hokejowa czarna dziura, co mecz to brak możliwości oglądania..dziadostwo...
  • narut: z całego świata ze wszystkich imprez obejrzysz tylko nie stamtąd..
  • emeryt: #17
  • KOS46: Ech były czasy... I piątka: Osoba (24) - Cholewa (5); Kotoński (15) - Szostak (17) - Kotyla (18)

    "...dwie bramki Kotyla, dwie bramki Kotoński i Unia jest mistrzem Polski"
  • emeryt: taaaaaa.
  • emeryt: i Michaił czerwony jak burak
  • KOS46: i wąs Kotońskiego
  • emeryt: Sadłoszka jak sie rozpędzał to drobił jak Kotyla
  • KOS46: a przed Michaiłem na środku grał Kazek Jarnot (13)
  • emeryt: Rączka
  • stary kibic: emeryt Szostak z tego co wiem to nie żyje
  • emeryt: Kotoński Rączka
  • emeryt: hmmm,czyli hokej.net znowu robi urodziny zmarłym...?
  • Ixat: @narut
    Transmisja tutaj ale za 15£
    https://www.icehockeyuk.tv/
  • Oświęcimianin_23: Wizja Sport - ostatnia słuszna stacja TV gdzie było mnóstwo hokeja... Szkoda, że ówczesny C+ nie zainteresowany hokejem:(
  • Andrzejek111: Dlatego nie ma już Wizji, że było za dużo hokeja. 😉
  • zakuosw: Unia powinna poszukać trochę w lidze Polaków. Nie mówię o naszych gwiazdach reprezentacji ale tacy obrońcy jak Florczak, Jaworski mogliby dostać szanse obok Miłosza Noworyty i naszej młodzieży czyli Prokopiaka. Fajnie by było mieć trochę tych polskich nazwisk :)
  • zakuosw: szkoda, że nie przyszedł Brynkus, liczyłem na to ale dla niego plus, Ziętara mu obiecał ważną rolę, u nas grałby w 3/4 piątce
  • Oświęcimianin_23: zakuosw, pytanie czy by faktycznie grali czy grzali ławę :) Nie wiem jakie plany ma zarząd, ale pewnie chcą obronić MP i fajnie wypaść w CHL więc kadra musi być na prawdę mocna.
  • Luque: 15 funtów za sparing... a to niby Lokaty jest łasy na kasę ;P
  • emeryt: stary kibic,nie znalazłem nigdzie zeby Szostak zmarł ...przepraszam hokej.net za mojo insynuacje
  • Zaba: nie siejcie plotek... i nie uśmiercajcie Michaiła!!!!
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe