Dwie porażki i okradziony autobus Polski U18 na koniec turnieju
Ostatnie miejsce zajęła reprezentacja Polski do lat 18 w czeskim turnieju Ostrava Hockey Cup 2016. Polacy w piątek ulegli HC Kometa Brno 1:7 zaś wczoraj w ostatnim meczu turnieju przegrali po karnych z HK Ryga 2:3. Żeby tego było mało - w trakcie meczu został okradziony autobus polskiej ekipy.
Polska U18 - HC Kometa Brno U18 1:6
Bramkę dla Polski: Mazurkiewicz.
Polska U18: Prokop (Zawalski) - Noworyta, Malczewski; Jóźwik, Tyczyński, Mularczyk - Urbański, Kot; Świadek, Idasiak, Kamiński - Kamieniecki, Gruszczyk; Piotrowski, Mazurkiewicz, Magiera - Duszak, Radzieńczak; Kosmeda, Wątor, Gruźla.
- Sama gra była dobra w naszym wykonaniu, mogliśmy wygrać to spotkanie. Jednak zawiodła skuteczność. Niewykorzystane sytuacje się zemściły - powiedział po meczu Arkadiusz Burnat, asystent trenera kadry U18.
Młodzi hokeiści turnieju w Czechach nie będą miło wspominać także z innego powodu. Otóż po meczu okazało się, że autokar biało-czerwonych został okradzionym.in. z laptopów, tabletów a nawet napojów. Sprawa została zgłoszona na policję.
Sztab szkoleniowy oszacował, że wartość zrabowanego mienia to około 22 tysiące złotych.
Polska U18 - HK Ryga 2:3 po rzutach karnych (2:0, 0:1, 0:1 - k. 0:1).
Bramki dla Polski: Tyczyński, Gruszczyk.
Polska U18: Zawalski - Noworyta, Radzieńczak; Tyczyński, Mularczyk, Jóźwik - Niedlich, Urbański; Magiera, Idasiak, Mazurkiewicz - Kamieniecki, Gruszczyk; Worwa, Faltyn, Kamiński; Gosztyła, Duszak; Bukowski, Wątor, Gruźla.
Komentarze