Hokej.net Logo
MAJ
3

Marek Ziętara: Działać systematycznie i racjonalnie. Tym się kieruję

Marek Ziętara: Działać systematycznie i racjonalnie. Tym się kieruję

O przeszłości, teraźniejszości i przyszłości, o silnych i słabych stronach, ale i o atmosferze zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia rozmawiamy z trenerem MMKS Podhala Nowy Targ Markiem Ziętarą.


Czego będzie pan szukał pod choinką? Patrząc przez pryzmat bieżących rozgrywek, wydaje się, że bramkostrzelny napastnik były odpowiednim prezentem...


- Na pewno, przydałby się nam typowy snajper, taki łowca bramek. Od początku sezonu doskwiera nam jego brak i to się rzuca w oczy. Nie jest jednak prostą sprawą z dnia na dzień wydać niemałe pieniądze, aby pozyskać wysokiej klasy zawodnika, bo tylko taki wchodziłby w grę. Sprowadzanie na siłę gracza taniego, ale przeciętnego mija się z celem. Lepiej poczekać do momentu kiedy będzie nas stać na pozyskanie napastnika naprawdę z prawdziwego zdarzenia. Przed tym sezonem, będąc bogatszym o wiedzę i bolesne doświadczenia z zeszłego roku, ale też biorąc pod uwagę ograniczone możliwości finansowe klubu, obraliśmy kierunek budowy zespołu, zaczynając od bramkarza, poprzez obronę a na napastnikach skończywszy. Stąd w pierwszej kolejności zabiegałem o wzmocnienia w defensywie. Udało się to zrobić i dziś mamy tego efekty. Wystarczy rzucić okiem na tabelę. Jesteśmy w czołówce jeżeli chodzi o drużyny z najmniejszą ilością straconych goli. Braki w ofensywie będziemy chcieli uzupełniać w kolejnym etapie budowy drużyny. Nie da się mieć wszytskiego od razy. Polityka transferowa musi być prowadzona w racjonalny sposób. Nie mamy milionów na koncie aby móc je wydawać na prawo i lewo. Lepiej budować zespół powolutku, ale systematycznie i w rozsądny, przemyślany sposób wydawać pieniądze.


Wydawać się mogło, że problem ze zdobywaniem goli rozwiązał się w momencie kiedy do zespołu dołączył Jegor Omieljanienko. Tymczasem po świetnym początku, teraz wydaje się, że Rosjanin popadł w przeciętność...


- Pamiętajmy, że to wciąż młody zawodnik. Ma dopiero 20 lat. Faktycznie zaczął z wysokiego pułapu, ale też trzeba popatrzeć, że te pierwszego jego mecze, które u nas rozegrał graliśmy przeciwko najsłabszym w lidze drużynom. Na dziś nie jest to jeszcze zawodnik, który mógłby pełnić w drużynie rolę lidera. Na pewno jednak ma bardzo duży potencjał. Dysponuje mocnym, niesygnalizowanym uderzeniem, świetnie jeździ na łyżwach, jest szybki, dynamiczny. Trzeba dać mu jednak troszkę czasu na pełną aklimatyzację, na nabycie ogrania i obycia w seniorskim hokeju. Jestem przekonany, że z czasem stanie się bardzo ważnym ogniwem zespołu. Liczę na niego.


Łamiąc się opłatkiem w trakcie klubowej wigilii, czego będzie Pan życzył prezes klubu Agacie Michalskiej?


- Na pewno dalszej wytrwałości w swojej pracy. Dużo sił na drodze realizacji wspólnie założonych celów i czerpania z tego radości. Widzę ile czasu i energii poświęca dla klubu i jak dużo ją to kosztuje.


A gdy ktoś w trakcie składania panu życzeń wspomni o mistrzostwie Polski, uzna pan to za niestosowne?


- Nie, dlaczego? Nigdy nie mów nigdy, zwłaszcza jeżeli chodzi o sport. Choćby w hokeju historia zna wiele przypadków kiedy sukces rodził się niespodziewanie. Nie miałbym nic przeciwko temu, aby to sprawdziło się też i w naszym przypadku. Na pewno byłaby to wielka sprawa, ale też optymizm musi iść na równi z realizmem. Trzeba szerzej patrzeć na kwestię dzisiejszych naszych możliwości.


Uważa pan, że są one nieco przeceniane, że oczekiwania wobec zespołu są zbyt duże?


- Wiadomo kibic chciałby jak najlepiej dla swojego zespołu. Na pewno nie wszystkich zadawala miejsce jakie obecnie zajmujemy w lidze. Uważam, że na ten moment ta piąta pozycja jest adekwatna do potencjału jakim dysponujemy. Od samego początku mówiłem, że cel podstawowy na ten sezon to awans do „szóstki". Dziś jesteśmy blisko jego realizacji. Nie mówię jednak, że tym się zadowolimy. W play-off wszystko jest możliwe. Najważniejsze, że gołym okiem widać progres nie tylko w wynikach, ale i w grze. Pamiętajmy, że ostatnie cztery lata w nowotarskim hokeju to szereg dynamicznych wydarzeń. Z zespołu z 2010 roku, który zdobywał mistrzostwo nic nie zostało. A wtedy potencjał jakim dysponowaliśmy gwarantował sukcesy na kolejnych kilka lat. Stało się jednak zupełnie inaczej. Sprawy poszły w kompletnie innym kierunku. Był moment dramatyczny, kiedy wydawało się, że Podhale zniknie z polskiego hokeja. Konsekwencją tego był spadek. Od 2012/2013 rozpoczął się mozolny proces odbudowy. Praktycznie zaczynaliśmy od zera. Rok nam zajęło aby cokolwiek „sklecić". Poświęciliśmy ten czas na przegląd zaplecza. Od sezonu 2013/2014 wspólnie z zarządem założyliśmy sobie trzyletni plan, który zakładał rok po roku grę o wyższe cele. Za nami niemal połowa tego okresu. W moim przekonaniu wszystko idzie w odpowiednim kierunku. To, że już dzisiaj potrafimy jak równy z równym walczyć z takimi tuzami jak Sanok czy Tychy to dobry sygnał na przyszłość. O czymś takim jeszcze rok temu mogliśmy tylko pomarzyć.


Trzymając się tego planu i zakładając, będzie z nim postępować budowa zespołu to za rok o tej porze Podhale w jakim powinno być miejscu?


- Chciałbym abyśmy byli w pierwszej „czwórce". Jest to realne, ale tak jak mówię, musi się na to złożyć wiele czynników.


Wydaje się, że należy pan do grona tych trenerów, w których krytyka mocno uderza...


- Krytyka jest potrzebna, jeżeli jest konstruktywna i coś wnosi. W innym przypadku potrafi zaboleć, zwłaszcza jeżeli pada z ust nieodpowiednich osób. Większość tych, którzy krzyczą, wyzywają, nie ma tak naprawdę pojęcia co dzieje się we wnętrz klubu, z jakimi problemami przychodzi się nam spotykać na co dzień. Nie łatwo wyjść na prostą po takich zawirowaniach jakie przeszliśmy ostatnimi czasy. To jest mozolny proces. Nie da się nagle przeskoczyć o kilka poziomów. Systematycznie i racjonalnie, to jest motto mojego działania. Każdy z nas od zawodnika, poprzez trenera, kierownika, a skończywszy na ludziach z zarządu naprawdę ciężko pracuje nad tym, aby ten zespół osiągał coraz lepsze wyniki. Oczywiście to nie jest tak, że nic złego pod naszym adresem nie można powiedzieć. Nie wszystko jeszcze funkcjonuje tak jak należy. Popełniamy błędy, które „kłują" w oczy jak patrzy się na to z boku. Staramy się jednak na bieżącą reagować, wyciągać wnioski. Nikt nie może zarzucić nam braku zaangażowania, woli walki w każdym meczu. To byłoby nie fair. Determinacja w grze jest olbrzymia. Ktoś kto myśli, że gwizdy czy wyzwiska mogą pozytywnie wpłynąć na zespół jest w błędzie. Takie zachowanie tylko deprymuje zawodników.


Mówiąc o perspektywach na przyszłość czy pana jako szkoleniowca pierwszego zespołu nie martwi to Co dzieje się w grupach młodzieżowych. Tam trenerzy mają olbrzymie problemy aby skompletować drużynę, co przekłada się na co raz gorsze wyniki.


- Nic nie dzieje się bez przyczyny. Poruszając tę kwestię, znów musimy cofnąć się o cztery lata. Po rozpadzie pierwszej drużyny w 2010 roku, w ciągu dwóch kolejnych lat odeszło kilkunastu wiodących graczy. Sytuacja klubu nie pozwalała na to aby „załatać" tę dziurę zawodnikami z zewnątrz. Trzeba było posiłkować się więc młodzieżą. Automatycznie najzdolniejsi trafiali do pierwszej drużyny, kosztem gry w swoim roczniku. To było jednak konieczne aby utrzymać w Nowym Targu hokej seniorski. Stąd powstał cały ten problem z niedoborem zawodników w poszczególnych grupach. Z drugiej strony nie wyolbrzymiałbym tego problemu. Nie jest dobrze, ale też nie tragicznie. W tych najmłodszych grupach frekwencja jest całkiem dobra. Trzeba cierpliwie poczekać i myślę, że za parę lat Nowy Targ znów będzie szczycił się sukcesami w hokeju młodzieżowym. Jest też i pozytywna strona w tej kwestii. Zobaczymy kto dzisiaj gra w pierwszej drużynie. Poza Sebastianem Łabuzem i Jarkiem Różańskim są to w większości chłopcy niespełna dwudziesto czy dwudziestoparoletni. To trzon, na którym mam nadzieję będzie się opierał zespół przez kolejnych kilka lat, co pozwoli nadgonić stracony czas w sprawach młodzieżowych.


2014 rok powoli dobiega końca. Jak pan go oceni ze swojej perspektywy?


- Był bardzo ciężki dla mnie, pod wieloma względami. Generalnie dwa ostatnie lata to zdecydowanie najtrudniejszy okres z mojej dotychczasowej 18 letniej już pracy trenerskiej. Przyznam, że kiedy w 2012 roku wróciłem do Nowego Targu, spodziewałem, że będzie łatwiej. Nie przypuszczałem, że napotkam aż tyle problemów. Przez te ponad dwa lata miałem kilka momentów zwątpienia. Udało się je przetrzymać. Dziś widzę, że powoli zbieramy owoce tej dwuletniej pracy. To jest budujące i daje wiarę, że ten trzy letni plan o którym już wspomniałem, uda się wypełnić i z czystym sumieniem, w poczuciu wykonanego zadania, będę mógł zakończyć obowiązujący mnie kontrakt.


Czy przy wigilijnym stole będzie pan w stanie nie myśleć o hokeju?


- Będę się starał. Wiadomo to wyjątkowo dzień, kiedy w stu procentach poświęcasz się rodzinie. Łatwo jednak nie będzie. Każdy kto mnie zna wie doskonale, że z hokejem jestem związany 24 godziny na dobę. Częściej bywam w klubie niż w domu. Hokej to nie tylko mój zawód, ale przede wszystkim pasja.


Chciałby pan coś życzyć kibicom Podhala?


- Życzę im aby spełniło się myślę nasze wspólne marzenie, abyśmy w niedługim czasie mogli przeżywać tak radosne chwile jak te z pamiętnego dnia 17 marca 2010 roku.


Rozmawiał Maciej Zubek

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • rawa: Czy Kocury dotrwaja do końca? 4 minuty
  • rawa: Stamkos wybronił strzał Tarasa do pustaka.
  • rawa: Matthew Tkachuk rozpoczął dzisiaj strzelanie i skończył do pustaka 5:3 i 3:0 w serii.
    Mecz bardzo wyrównany. Tampa bardzo słabo dzisiaj przewagi.
  • rawa: Brawo Kocury 🐀
  • emeryt: ...oto jest dzień oto jest dzień,który dał nam Pan...x3
  • Oświęcimianin_23: Pantery, a nie kocury:)
  • uniaosw: 19:46 tik tak
  • Andrzejek111: Mi się dzisiaj śniły podgrzybki. Co to może znaczyć?
  • emeryt: zupa grzybowa...Zupa 2025
  • emeryt: musi być coś na rzeczy
  • J_Ruutu: Albo jakiś stary grzyb :)
  • J_Ruutu: Lub podgrzyb.
  • KOS46: Nie żebym był upierdliwy, ale droga Redakcjo! tabelę medalową i bilans klubów można by już zaktualizować. Coś się jednak zmieniło w kwietniu.
  • emeryt: Michaił Szostak sto lat najlepszego,67 lat ale ten czas leci...
  • Andrzejek111: Z jakim numerem grał Szostak (Shostak?) Nie mogę sobie przypomnieć.
  • narut: WB to w sensie transmisji hokejowa czarna dziura.. na onhockey nie ma zapowiedzi transmisji dzisiejszego meczu naszych z WB.. jeszcze raz - to w sensie transmisji hokejowa czarna dziura, co mecz to brak możliwości oglądania..dziadostwo...
  • narut: z całego świata ze wszystkich imprez obejrzysz tylko nie stamtąd..
  • emeryt: #17
  • KOS46: Ech były czasy... I piątka: Osoba (24) - Cholewa (5); Kotoński (15) - Szostak (17) - Kotyla (18)

    "...dwie bramki Kotyla, dwie bramki Kotoński i Unia jest mistrzem Polski"
  • emeryt: taaaaaa.
  • emeryt: i Michaił czerwony jak burak
  • KOS46: i wąs Kotońskiego
  • emeryt: Sadłoszka jak sie rozpędzał to drobił jak Kotyla
  • KOS46: a przed Michaiłem na środku grał Kazek Jarnot (13)
  • emeryt: Rączka
  • stary kibic: emeryt Szostak z tego co wiem to nie żyje
  • emeryt: Kotoński Rączka
  • emeryt: hmmm,czyli hokej.net znowu robi urodziny zmarłym...?
  • Ixat: @narut
    Transmisja tutaj ale za 15£
    https://www.icehockeyuk.tv/
  • Oświęcimianin_23: Wizja Sport - ostatnia słuszna stacja TV gdzie było mnóstwo hokeja... Szkoda, że ówczesny C+ nie zainteresowany hokejem:(
  • Andrzejek111: Dlatego nie ma już Wizji, że było za dużo hokeja. 😉
  • zakuosw: Unia powinna poszukać trochę w lidze Polaków. Nie mówię o naszych gwiazdach reprezentacji ale tacy obrońcy jak Florczak, Jaworski mogliby dostać szanse obok Miłosza Noworyty i naszej młodzieży czyli Prokopiaka. Fajnie by było mieć trochę tych polskich nazwisk :)
  • zakuosw: szkoda, że nie przyszedł Brynkus, liczyłem na to ale dla niego plus, Ziętara mu obiecał ważną rolę, u nas grałby w 3/4 piątce
  • Oświęcimianin_23: zakuosw, pytanie czy by faktycznie grali czy grzali ławę :) Nie wiem jakie plany ma zarząd, ale pewnie chcą obronić MP i fajnie wypaść w CHL więc kadra musi być na prawdę mocna.
  • Luque: 15 funtów za sparing... a to niby Lokaty jest łasy na kasę ;P
  • emeryt: stary kibic,nie znalazłem nigdzie zeby Szostak zmarł ...przepraszam hokej.net za mojo insynuacje
  • Zaba: nie siejcie plotek... i nie uśmiercajcie Michaiła!!!!
  • Zaba: komuś coś gdzieś dzwoni... zmarł inny były hokieista Unii, niesttey teraz nie mogę sobie przypomnieć...
  • Paskal79: Michał Szostak grał z nr 17 :-)
  • narut: Brytole wciąż mają w sobie coś z mentalności fabrykantów z czasów I Rewolucji Przemysłowej..15 funtów ..niech się gonią (!) zostanę przy tekstówce z HN..
  • Paskal79: Narut 15 funtów to dużo,a po ile były bilety na Słowenię,a po ile na Danię będą?
  • rawa: Brytole z reguły maja płatne transmisje z meczów swojej repry. 15 paździochów chcą za transmisje a bilet na mecz w Leeds kosztował 22 a do Nottingham 25 paździochów na centralny sektor. Zwykłe pazerne wuje. W biznesie nie ma sentymentów.
  • stasiu71: Padakin i Bukowski do wziecia :))
  • Luque: No nareszcie Padaka out
  • uniaosw: Najważniejsze że Bagiś zostaje uff
  • thpwk: Jeszcze tylko jeden ukr do odpalenia został
  • emeryt: Bagiś sól ziemi...On był jeszcze przed Adamem i Ewo
  • Oświęcimianin_23: Brawo Tyszanie za zniszczenie Bukowskiego:)
  • mario.kornik1971: Padakin, dzwoń do Humennè
  • szop: w GKS Tychy to maja talent do niszczenia zawodnikow Alan uciekaj bo za sezon bedzie po Tobie
  • Passtor: Ważne że w łoświecimiu wszystko gra
  • mario.kornik1971: passtor, przeproś łośle
  • Oświęcimianin_23: Przyszedł Bukowski w TOP formie, wychodzi jako mizerny zawodnik. Fakt, nie opinia.
  • Luque: Szop a z Podhala kto ostatnio wypłynął? Tak z ciekawości...
  • Passtor: 🤣🤣🤣🤣
  • Passtor: Więcej majstra nie zobaczycie to pewne
  • szop: Brynkus Kamiński niedlugo Jarczyk Worwa Bizub a z GKS Luq
  • Luque: Brynkus i Kamiński poszli chyba z juniorów i jakoś tak furory nie robią
  • Luque: Chodzi mi o zawodnika co zagrał sezon jak Bukowski i ktoś go od Was wykupił...
  • szop: Fabian Kapica... jedno jest pewne napewno z topowego gracza jeszcze nigdy nie zrobionu tu łamagi
  • Luque: A kiedy Podhale ostatnio wykupiło topowego gracza z ligi...
  • szop: a to mozesz sprawdzic sobie sam:)
  • szop: Wronka to taki gracz czy słaby?
  • szop: a jesli chodzilo Ci o fińska lige to takiego u Was nie kojarze
  • szop: nie chcialem Cie urazic ale Pasiut Kolusz Wronka itp itd jak przyszli do Was grali piach odeszli i od razu odzyli moze nie mam racji?
  • szop: Rac Mroczkowski wymieniac mozna dlugo dalej sadzisz ze to przypadki
  • Luque: Kolusz nie grał aż takiego piachu, Wronka przyszedł przeczekać pandemię
  • Luque: Mroczkowski grał dobrze 3 sezony, popatrz na liczby, a że obniżył loty to cóż
  • Luque: Cichy i Szczechura też grali dobrze z 3 lata i potem obniżyli loty
  • szop: moze dla Ciebie nie ale dla tych którzy wiedza na co go stac gral
  • szop: Dupuy tez rozumiem twierdzisz w drugim sezonie gral u Was lepiej
  • Luque: A F.Kapica i Ł.Kamiński to jakie mają liczby za zeszły sezon?
  • Luque: Powiem Ci tyle że Ubowski miał lepsze od Twoich asów
  • szop: to nie przypadki a wrecz potwierdzenie reguly :) zabawny jestes ale napewno lepsze jak Ubowski Krzyzek
  • szop: to nie sa moje asy zreszta Kappi nawet tu juz nie gra :) dawaj jakie mial te liczby
  • Luque: Krzyżek grał mało, a jak grał to w 4 linii, Ubo jest od niego dużo lepszy
  • szop: ale to niczyja wina ze gral malo a raczej wina GKS
  • Luque: Ubowski 12 pkt +3, Kamiński 7pkt -10, ale ponoć szaleje na taflach ;)
  • szop: ktore tak wlasnie niszczy graczy o czym tu mowa wiec nie rozumiem dlaczego tego nie widzisz
  • szop: czekam na te liczby Ubowskiego :D
  • Luque: Jak się nauczysz czytać to znajdziesz ;)
  • szop: rozbawiles mnie Luq dzieki w piatek dobry humor jak znalazl mozesz mnie jeszcze obrazic z braku argumentow spoko nie bede sie gniewac :)
  • szop: skoro stwiedziles ze bije moich asow sadzilem ze wiesz ale Ty mowisz wiecznie o rzeczach i faktach bez pokrycia :D do tego oburzasz sie jeszcze na fakty ktore sa jednoznaczne na emeryture tylko do GKS
  • Luque: No to Ty mi wymieniłeś Asów co są słabsi nawet od Ubowskiego i dalej żyjesz wypromowaniem Wronki ;)
  • szop: nawet przedwczesną
  • szop: Luq czy mysllisz ze kogos w NT jara badz jaral Fakt ze ktos sie z Nowego Targu wybil albo ze ktos sie przez to zalamal badz powazny tutaj tak jest zawsze
  • szop: czego o Tychach raczej powiedziec nie mozesz
  • Luque: Znam tu takich co wypisują tych gości z przeszłości i się tym jarają ;)
  • Luque: W Tychach czasem ktoś się przebije do składu i tyle, nie licząc Jeziorskiego
  • szop: jak bylem mlody to pol tej ligi to byli gracze Podhala ktorzy tutaj sie nie lapali
  • szop: sadze jednak ze zle to odbierasz tutaj to nic nowego dla nikogo
  • szop: wiesz z dobrymi grajkami jest jak z zajebiscie ladna dziewczyna kazdy ja chce przeleciec i wkoncu komus sie uda
  • szop: nawet Baranyk u Was nie byl juz soba
  • szop: gosc ktory ponizej pewnego poziomu nie schodzil... u Was jednak zszedl :)
  • Luque: Haha z tą dziewczyną to dobre ;p
  • Luque: Miałeś u siebie teraz Cichego i Szczechure i co powiesz? ;)
  • szop: ze chcialbym zeby zostali na nastepny sezon
  • Luque: Tak dobrze grają znowu? Też już odcinają kupony i dobrze to wiesz
  • szop: minales sie z tematem rozmowy ale jesli chcesz Cichy gorszy stad nie wyjdzie niz przyszedl z Unii
  • szop: nawet w tym wieku
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe