Zabójcze trzy minuty jastrzębian! Mistrz Polski pokonany! (WIDEO)
Wyświetleń: 7897
Zabójcze trzy minuty jastrzębian! Mistrz Polski pokonany! (WIDEO)
2019-12-01 19:51:05
Hokeiści JKH GKS Jastrzębie po wyrównanym spotkaniu po raz pierwszy w tym sezonie pokonali aktualnych mistrzów Polski GKS Tychy 4:1. Gospodarze nokautujące trzy ciosy wyprowadzili w ciągu trzech minut ostatniej fazy meczu!
Do niedzielnych derbów JKH GKS Jastrzębie przystąpił bez aż siedmiu podstawowych zawodników, bowiem do kontuzjowanej szóstki dołączył jeszcze Jakub Gimiński. Tymczasem gospodarze od początku z furią ruszyli na mistrza Polski. Jednak otwarcie wyniku nastąpiło nie w efekcie inicjatywy gospodarzy, ale tuż po grze w osłabieniu, gdy zespół JKH głównie za sprawą świetnie broniącego Ondreja Raszki wytrzymał dwie minuty kary dla Martina Kasperlika. I właśnie tenże Kasperlik był bohaterem w 9. minucie, gdy zaraz po powrocie na taflę przeprowadził i wspaniale wykończył kontrę. Prowadzenie gospodarzy dodatkowo rozsierdziło rywali, a temperaturę na tafli podgrzało jeszcze starcie Marisa Jassa z Denisem Akimoto, po którym obaj musieli udać się do szatni. W kolejnych minutach rosła przewaga tyszan, którzy nie przebierali w środkach i coraz mocniej napierali na bramkę Raszki. W końcu na 54 sekundy przed syreną przy kolejnej grze w przewadze goście doprowadzili do remisu, gdy do jastrzębskiej siatki z bliska trafił Jakub Witecki.
W drugiej tercji nie oglądaliśmy bramek, ale nie oznacza to, że brakowało emocji. Po stronie gospodarzy najlepszą okazją do odzyskania prowadzenia była 58-sekundowa podwójna przewaga (jednak bez klarownej sytuacji), zaś po stronie gości w 33. minucie stracha napędził jastrzębianom Bartosz Ciura, który po rykoszecie trafił w poprzeczkę. Najwięcej emocji przyniosła 36. minuta, gdy Maciej Urbanowicz i Dominik Paś starli się z rywalami, którzy po raz kolejny zaatakowali Raszkę. Skończyło się na karach mniejszych, ale wynik od tego nie uległ zmianie. W efekcie po dwóch partiach mieliśmy wciąż remis.
W trzeciej odsłonie obserwatorzy spodziewali się tyskiej nawałnicy, a tymczasem to jastrzębianie stwarzali sobie coraz groźniejsze sytuacje. W 45. minucie Radosław Sawicki znalazł się sam na sam z Johnem Murray'em, ale przegrał ten pojedynek. Niebawem bliski pokonania golkipera gości był Kamil Wróbel, ale jego dobitka także trafiła w "Murarza". W kolejnych minutach na tafli rozgorzała walka cios za cios, w której znacznie lepiej czuli się grający niczym natchnieni podopieczni Roberta Kalabera.
Najpierw świetną akcję przeprowadzili Artem Iossafov i Martin Kasperlik, a akcję zamknął uderzeniem z bliska Dominik Paś. Od tego momentu tyszanie postawili wszystko na jedną kartę, a hokeiści Jastrzębia niczym rasowy bokser wykorzystali tę sytuację do wypunktowania rywala. W 56. minucie świetnie w ataku zachował się Kamil Wałęga, dzięki czemu na ławkę kar zjechać musiał Aleksander Jeronow. Jastrzębianie szybko wykorzystali tę przewagę, a wyrok wykonał przepięknym uderzeniem w okienko Henri Auvinen. Niebawem ostatni cios wyprowadzili wspólnie Martin Kasperlik i Artem Iossafov, ustalając wynik na 4:1. Na finiszu jastrzębianie niczym profesorowie hokeja wykorzystali sygnalizowaną karę dla gości, nie pozwalając pogodzonym już z losem przeciwnikom na choćby łut nadziei na odwrócenie wyniku.
Tym samym trzy punkty pozostały przy Leśnej, dzięki czemu jastrzębianie jako lider pojadą we wtorek na wyjazd do Krakowa. Na koniec trzeba bezwzględnie wspomnieć o fantastycznym dopingu, na jaki z trybun mogła dziś liczyć drużyna gospodarzy.
JKH GKS Jastrzębie - GKS Tychy 4:1 (1:1, 0:0, 3:0) 1:0 Martin Kasperlík (08:20) 1:1 Jakub Witecki - Michał Kotlorz, Patryk Kogut (19:06, 5/4) 2:1 Dominik Paś - Artem Iossafov, Martin Kasperlík (55:16) 3:1 Henri Auvinen - Radosław Sawicki, Maciej Urbanowicz (56:34, 5/4) 4:1 Martin Kasperlík - Artem Iossafov, Dominik Paś (57:11)
Sędziowali: Robert Długi, Krzysztof Kozłowski (główni) - Andrzej Nenko, Mateusz Niżnik (liniowi) Minuty karne: 39-37 Strzały: 30-40 Widzów: 700
Kiedy ta farsa w wykonaniu tych pseudo sędziów się skończy??!! ci nieudacznicy nie wiedzą co się na lodzie dzieje, jeszcze na dodatek przeszkadzają w grze
Tychy dziś chyba słabszy dzień ale pomimo tego cieszy wygrana z mistrzem, bravo JKH :)
atreus (2019-12-01 20:54:33)
1-2
Zgadzam się najwięksi wygrani to sędziowie bo wygrali wyjazd z lodowiska w jednym kawałku. Za takie sędziowanie ani grosza nie powinni dostać i sędziowanie co najwyżej U10 o ile dali by radę. Ale oczywiście pzhl uda, że nic sie nie stało a obserwator tym bardziej bedzie siedział cicho.
jastrzebie (2019-12-01 22:20:08)
0-2
Raszka luxus.
Slavomirio (2019-12-01 23:32:46)
1-1
Zasłużone zwycięstwo dla Jastrzębia Tychy jak chcą to potrafią walczyć i wygrać .Ale Jak chcą ...
Demonbrandt (2019-12-02 04:50:05)
3-1
Już tak na co najmniej dziesięć minut przed końcem było wiadomo, że albo wynik jakoś przytrzyma Murray, albo JKH zgarnie pełną pulę, bo tyszanie spuchli i przestali być jakkolwiek efektywni w tercji JKH, które z kolei zaczęło być coraz groźniejsze w ataku. No i jak wpadła jedna bramka, to zaraz poszły jeszcze dwie. Trudno, zasłużone 3 pkt dla gospodarzy i jedziemy dalej.
wojtiF1 (2019-12-02 06:38:43)
1-1
Niestety Tyszanie koncowke listopada i grudnia od lat miewają słabszą i to widać też teraz...oby załapali forme na PP...choć tu też różnie z tym bywało. JKH zasłużone zwycięstwo wczoraj - bardziej chcieli i wyrwali swoje.
blehh (2019-12-02 07:04:32)
3-3
Sędziowie powinni przeanalizować swoje błędy po takim meczu. Murray atakowany prawie przy każdym zamrożeniu krazka, bez konsekwencji.
Jedyny pozytyw tego meczu to widok lezacego Urbanowicza. Wprawdzie dla niego na naukę już jest zapozno ale wpie..mu się należał. Obawiam się tylko, że w następnych meczach znowu będzie chciał się odegrać na zawodnikach fizycznie mu odstających.
hubal (2019-12-02 12:05:52)
0-1
iskrzyło oj iskrzyło , co na to Iskrzycki ?
Beta (2019-12-02 12:17:54)
1-1
Mógł to być jeszcze bardziej emocjonujący mecz,gdyby nie sędziowie-to co robią to już nawet parodią nie można nazwać.P. Kozłowski stoi na baczność tyłem do przepychanek między zawodnikami,P. Długi nie bardzo wie co jest grane.Nerwowa atmosfera między zawodnikami to ich zasługa.Dziękuję za sportową walkę,dziękuję tyskim kibicom ,którzy zgadzali się z naszymi spostrzeżeniami odnośnie pracy sędziów.Gratuluję zwycięstwa.
hubal(2019-12-02 12:37:36)
0-1
Betko w następnych starciach miedzy nami już tak lekko nie wygracie , my jak zwykle skuteczność (40 strzałów /1 tor) , graty za wygraną .
hubal (2019-12-03 12:58:15)
00
Admini proszę nie usuwać postów Fotografa bo się melepeta obrazi .
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zarejestruj się.
krych: Mady poszukaj co mówił Sibik z Wałkiem przed sezonem
Paskal79: no właśnie ale.co wystarczyło solidnego trenera co trzyma to w ryzach i ciężką pracę można wszystko osiągnąć i nawet jak to waszym nie którym gwiazda nie pasuje gusow to co mogą jak zarząd za nim jest i tyle
krych: Hubal ja akurat jestem z tą drużyną od początku lat 90 tych tak że zamilcz...
Mady: Nie mam tyle czasu. Napisz w skrócie. Z gory dzięki!
Paskal79: jakie warunki ile jest za wygraną czy pkt w LM jak ci co wygrywają LM to dopłacają do tego kpina
krych: Co innego jak drużyna walczy a kasy brak a co innego zaglaskanie pączków w maśle...
Paskal79: dobra panowie pozdro cza spać tyle moich modrosci:-)
Arma: Na naszą ligę musi przyjść jakiś mocny charakter na trenera, wtedy to jakoś wygląda.
Paskal79: krych ostatnie zdanie masz rację i każdy może wymagać i zawsze się dziwię że.mozemy wymagać walki i zangazowania choć to chyba podstawa i tego nie powinniśmy wymagać to ma być podstawą!
Mady: Włąsnie staram się Wam przekazać, ze to nie jest faza sezonu kiedy trzeba stawiac wszystko najedną kartę. Na to przyjdzie czas w PO.
krych: Mady żebyś się nie zdziwił. Myślisz że Themar się przebudzi na Play off? To było by nowum w jego karierze...
Paskal79: to nie mają walczyć i serca zostawiać na lodzie!!? słabsze mecze się zdarzają ale.nie w takiej ilości !a Play-Ofie to każdy wie że kto przegra ten odpada i kończę i idę spać pozdro:-)
krych: Coś mi mówi że wystartowaliśmy jak nigdy od paru lat ale skończymy tak samo.
Paskal79: krych może będzie odwrotnie niż zawsze u themara! :-) a naprawdę idę spać
Yzerman #19: Zagrali juz 28 meczów i może przyszedł dołek,kiedys musiał nadejść i lepiej jak teraz jak później.Ale dla kibiców to jest niewyobrażalne przecież.A i w Themara wierze bo to grajek nieprzecietny
krych: Oby ;)
krych: Yzerman, który to już dołek w tym sezonie?
krych: A zagrali raptem 38 spotkań
krych: 28
Yzerman #19: Natomiast dobija mnie coraz bardziej Tolek,on zaczyna hamować ten atak.Jeszcze na początku sezonu potrafił zagrac na bramkarzu cos tam ustrzelił a teraz...panienka ai rzucaja nim jak chcą,zero zangazowania do gry ciałem
Mady: Krych, Themar, w zeszłym sezonie, miał zajebisty sezon zasadniczy, a w PO zawiódł. Może tym razem będzie odwrotnie. To bardzo dobry hoikeista. Gdzieś się pogubił, ale, mam nadzieję, że się odnajdzie. Tego mu życzę.
Yzerman #19: krych nie pisz ze raptem bo intensywność jest duza i moze nie grali hokeja na poziomie NHL ale grali,a teraz widac ze nic im kompletnie nie idzie
Yzerman #19: a co do Themara jest juz 3 sezon w lidze i wszyscy wiedza co jest jego atutem i staraja sie do tego nie dopuścic,a ze jeszcze od poczatku po kontuzji był bez formy to juz inna sprawa.Ale widać jest progres w jego grze
krych: No właśnie jest trzeci sezon a w Play off datychczas zawodził. Też mam nadzieję że to zmieni bo tylko nadzieja nam pozostaje. I nie tylko my mamy taką intensywność meczy ale to my ostatnio dostajemy od wszystkich bęcki
Yzerman #19: ja nie wiem jak ich terener przygotowuje i kiedy maja obciazenia,kiedy moga słabiej grac a kiedy tendencja wznoszaca.
Yzerman #19: Nie chodze teraz na treningi wiec nie wiem co robia
Arma: Ciężko się gra ze świadomością że co by się nie działo, i tak nikt Cie nie wyrzuci.
krych: Patrząc na rozgrywanie przewag i ilość strzałów to te treningi to chyba farsa. Teraz już wiem o co chodzi L-ce z tym bandyckim klubem - gramy przy bandach i guzik z tego jest...
Yzerman #19: Arma z tym sie zgodze,ale słoweńców nie rusza bo maja kontrakty na dwa lata,nie wiem na ile Tolek.Jedyny możliwy do "odstrzału" to Themar bo ma kontrakt na sezon
Arma: Tolek też na rok jak dobrze pamiętam.
krych: Podobno kontrakty miały być motywacyjne tak że na chwilę obecną myślę że grają za miskę ryżu...
Arma: Zresztą pisałem to już dawno. Jak zawodnik widzi że klub chce go za wszelką cenę to nie ma szans że będzie grać na 100%
Yzerman #19: przewagi to sie podpisuje obiema rekami...to jest dramat i jeszcze nastepna sprawa...kolejny mecz przegrywamy,jest 3 minuty do końca i idiotyczna kara.
krych: W przewagach Tolek powinien siedzieć na bramkarzu a obrońcy ładować z pod niebieskiej. Proste jak budowa cepa, może kiedyś na to wpadną...
Yzerman #19: ale na początku sezonu tak Tolek siedział na bramkarzu,a teraz jak nie za bramke to po bokach
krych: Bo to bandycki klub ;)
Mady: Pany, dzięki za pogawędkę. Na mnie już czas.
Yzerman #19: krych :D
Mady: Pozdro!
krych: Zresztą Tolek rzadko wychodzi na przewagi to domena Słoweńców
Yzerman #19: Właśnie jak juz cos to przewagi grac jak sie na swiecie na dwie piątki i wsadzić Trandina do Themara i Wanacika
krych: Co racja to racja Yzerman ale kończę pogawędkę bo żona naciska;) narka!
UWAGA! W związku wejściem w życie z dniem 25 maja 2018r. nowych regulacji prawnych opartych o treść ROZPORZĄDZENIA PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO I RADY (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) aktualizacji uległa Polityka Prywatności Hokej.net.
WAŻNE! Nasza strona wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. Stosujemy je w celu świadczenia usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb użytkownika. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień cookies oznacza, że będą one zamieszczane na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących tzw. „ciasteczek”. Więcej szczegółów znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.