Konferencję poprowadził prezes
Szef hokejowej centrali Piotr Hałasik wcielił się w rolę rzecznika i poprowadził konferencję prasową przed turniejem z serii Euro Ice Hockey Challenge. Oprócz tego wypowiedział się na kilka ważnych kwestii związanych między innymi z poszukiwaniami strategicznego sponsora dla reprezentacji czy profesjonalizacją ligi.
O organizacyjnym skandalu
- W związku ze skandalem, który wyniknął przy organizacji turnieju EIHC, chciałem złożyć krótkie oświadczenie. Jako prezes Polskiego Związku Hokeja na lodzie winę za ten przykry incydent biorę całkowicie na siebie. Z tego miejsca zapewniam, że najbliższym spotkaniu zarządu wobec osób, które zawiniły zostaną wyciągnięte sankcje dyscyplinarne i finansowe. Za pośrednictwem mediów chciałem przeprosić naszych kibiców i trenerów. Płonę ze wstydu i mam nadzieję, że to już ostatnia tego typu wpadka.
O sponsorze generalnym dla kadry
- Jestem na finiszu rozmów z potencjalnym sponsorem, który wsparłby finansowo zarówno naszą reprezentację, jak i Polską Ligę Hokejową. Można powiedzieć, że witam się z gąską.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to być może ogłosimy tę radosną wiadomość przed startem mistrzostw świata.
Prezes Hałasik podczas losowanie ćwierćfinałów Pucharu Polski
(Fot. Tomasz Sowa)
O profesjonalizacji ligi
W piątek mam spotkanie z prezesem Słowackiego Związku Hokeja na Lodzie na temat ewentualnego projektu ligi polsko-słowackiej. Ze względów logistycznych wygląda to całkiem nieźle i na pewno takie rozgrywki byłyby atrakcyjne dla kibiców.
O KHL w Gdańsku
- Nie jest to kaczka dziennikarska. Przedwczoraj zostało wysłane pismo do władz KHL, a konkretnie do prezesa tych rozgrywek Aleksandra Miedwiediewa. Z tego co wiem, to inicjatorzy mają zapewnione środki finansowe i ten projekt z każdym dniem posuwa się naprzód. Wiele zależy od kilku spraw technicznych, między innymi od tego, czy Ergo Arena będzie do dyspozycji nowo powstałego klubu przez siedem miesięcy - od września do marca.
Jeśli zostanę na stanowisku, to na pewno będę patronował temu przedsięwzięciu, choć niektórzy nawołują mnie do złożenia dymisji.
Komentarze